Za ponad 4,1 mln zł sprzedano nieruchomości po Amber Gold

2013-12-04, 17:44  Polska Agencja Prasowa

Trzy z pięciu nieruchomości (o łącznej wartości prawie 8 mln zł) po Amber Gold sprzedano w środę w Gdańsku za 4 mln 140 tys. zł. Do tej pory syndyk sprzedał majątek po parabanku o wartości ponad 26 mln złotych.

W środowym przetargu syndyk masy upadłościowej Amber Gold Józef Dębiński wystawił na sprzedaż pięć nieruchomości: kamienicę w stanie surowym przy ul. Stągiewnej 17 w Gdańsku, trzy lokale użytkowe: przy ul. Spichrzowej 11 i Stągiewnej 21 w Gdańsku i przy ul. Starowiejskiej 41-43 w Gdyni oraz apartament przy ul. Szafarnia w Gdańsku. Sprzedane zostały: kamienica, lokal użytkowy przy ul. Starowiejskiej w Gdyni i apartament.

Syndyk masy upadłościowej Amber Gold Józef Dębiński poinformował PAP, że udało się uzyskać kwotę wyższą o 50 tysięcy złotych w stosunku do cen wywoławczych.

Do zbycia są jeszcze dwie kamienice, przy ul. Stągiewnej 11 i Spichrzowej 21. Poinformował, że niebawem ogłosi w prasie sprzedaż tych kamienic z „wolnej ręki” za cenę nie niższą niż podczas licytacji w środę. Szacuje, że uzyska za nie minimum 4 mln zł.

Podczas poprzednich dwóch przetargów, w kwietniu i w lipcu, syndykowi udało się sprzedać trzy apartamenty.

Do tej pory sprzedano majątek Amber Gold (głównie nieruchomości, samochody i sprzęt biurowy) o łącznej wartości ponad 26 mln zł. Do sprzedania jest jeszcze ok. 57 kilogramów złota, srebra i platyny, które rok temu zabezpieczono w gdańskiej siedzibie Amber Gold. Wartość kruszców syndyk szacuje mniej więcej na 8 mln zł.

Dębiński liczy przede wszystkim na zwrot pożyczek zaciągniętych w Amber Gold. Ich wysokość szacuje teraz na ok. 49 mln zł. Przyznał, że pożyczkobiorcy nie zwracają pieniędzy. Zapowiedział, że przeciwko osobom, które nie zwrócą pieniędzy, zostaną skierowane sprawy do sądu. Zaznaczył, że „będzie to duża praca, ale te pieniądze są do odzyskania”.

Według łódzkiej prokuratury prowadzącej śledztwo ws. Amber Gold Marcin P. działając wspólnie i w porozumieniu z żoną, w ramach tzw. piramidy finansowej doprowadził ponad 10 tys. klientów parabanku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości ok. 668 mln zł. Przyjęto, że oboje działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i uczynili sobie z tej działalności stałe źródło dochodu.

Marcin P. jest podejrzany o 17 przestępstw, a jego żonie zarzucono popełnienie 12. Prokuratura - obok oszustwa znacznej wartości - zarzuca im m.in. prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej, poświadczenie nieprawdy w oświadczeniach o podwyższeniu kapitału zakładowego kilku spółek grupy Amber Gold, naruszenie ustawy o rachunkowości oraz kodeksu spółek handlowych.

Marcin P. jest aresztowany tymczasowo do 28 lutego 2014 roku, a jego żona Katarzyna P. ma pozostać w areszcie co najmniej do 15 stycznia przyszłego roku.

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce, działała od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia ub. r. firma ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. (PAP)

Kraj i świat

Izrael wznowił ataki w Strefie Gazy, palestyńskie źródła mówią o ponad 300 zabitych

Izrael wznowił ataki w Strefie Gazy, palestyńskie źródła mówią o ponad 300 zabitych

2025-03-18, 08:43
Administracja Trumpa zapowiedziała, że upubliczni dokumenty z zabójstwa Johna F. Kennedyego

Administracja Trumpa zapowiedziała, że upubliczni dokumenty z zabójstwa Johna F. Kennedy'ego

2025-03-17, 23:15
Sprawozdanie finansowe Konfederacji odrzucone przez PKW. Komentarz partii: Niesprawiedliwe

Sprawozdanie finansowe Konfederacji odrzucone przez PKW. Komentarz partii: Niesprawiedliwe

2025-03-17, 22:38
Prokuratura: Rosyjski wywiad stoi za podpaleniem sklepu IKEA w Wilnie i hali w Warszawie [aktualizacja]

Prokuratura: Rosyjski wywiad stoi za podpaleniem sklepu IKEA w Wilnie i hali w Warszawie [aktualizacja]

2025-03-17, 12:06
Fundacja ITAKA: Nie trzeba czekać 48 ani 24 godzin, by zgłosić zaginięcie  to mit

Fundacja ITAKA: Nie trzeba czekać 48 ani 24 godzin, by zgłosić zaginięcie – to mit

2025-03-17, 09:41
Radio Wolna Europa i Głos Ameryki bez dofinansowania z USA. Prezent dla wrogów Ameryki

Radio „Wolna Europa" i „Głos Ameryki" bez dofinansowania z USA. „Prezent dla wrogów Ameryki"

2025-03-16, 14:46
Co najmniej 59 osób zginęło w pożarze dyskoteki we wschodniej Macedonii

Co najmniej 59 osób zginęło w pożarze dyskoteki we wschodniej Macedonii

2025-03-16, 10:45
Wołodymyr Zełenski: Pokój na Ukrainie nie może być obwarowany warunkami

Wołodymyr Zełenski: Pokój na Ukrainie nie może być obwarowany warunkami

2025-03-15, 17:46
Serbia: Tysiące osób maszerują ulicami Belgradu. Samochód uderzył w grupę protestujących

Serbia: Tysiące osób maszerują ulicami Belgradu. Samochód uderzył w grupę protestujących

2025-03-15, 16:09
Zełenski: Nie ma okrążenia w obwodzie kurskim, Rosja planuje atak na obwód sumski

Zełenski: Nie ma okrążenia w obwodzie kurskim, Rosja planuje atak na obwód sumski

2025-03-15, 13:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę