Wyroki za burdy na stadionie Zawiszy

2013-12-02, 21:03  Polska Agencja Prasowa

Trzech uczestników awantur, do jakich doszło tydzień temu na stadionie Zawiszy, stanęło w poniedziałek, w przyspieszonym trybie, przed sądem w Bydgoszczy. Za chuligaństwo ukarano ich kilkumiesięcznym więzieniem i zakazami stadionowymi.

Jak poinformowano w poniedziałek w Prokuraturze Rejonowej Bydgoszcz-Północ, dwóm uczestnikom awantur wymierzono kary czterech miesięcy więzienia, a jednemu pół roku. Wszyscy otrzymali także trzyletnie zakazy stadionowe.

Mężczyźni, oskarżeni o szarpanie się z funkcjonariuszami policji i niszczenie ogrodzenia stadionu, skorzystali z przysługującego im prawa i nie pojawili się w sądzie. Wyroki są nieprawomocne i mężczyźni mogą się jeszcze od nich odwołać.

Bezpośrednio po awanturach na stadionie Zawiszy sąd zdecydował, że dziesięciu zatrzymanych uczestników zajść powinno odpowiadać w trybie przyspieszonym, ale odroczył posiedzenia w ich sprawach na początek grudnia, by do tego czasu uzupełnić materiał dowodowy. Sprawy pięciu osób miały być rozpatrywane w zwykłym trybie, jednak z tej grupy trzy przyznały się do winy i złożyły wnioski o dobrowolne poddanie się karze.

Tydzień temu uzgodniono dla nich kary pozbawienia wolności od ośmiu miesięcy do półtora roku z zawieszeniem ich wykonania na okres próby, grzywny od 2,5 do 10 tys. zł oraz zakazy stadionowe i dozór policyjny. Ukaranym zarzucano m.in. napaść na policjanta, niszczenie mienia i wtargnięcie na boisko.

Do zamieszek doszło podczas rozgrywanego 23 listopada w Bydgoszczy meczu piłkarskiego miejscowego Zawiszy z drużyną Widzewa Łódź. Podczas drugiej połowy spotkania na stadion usiłowała się wedrzeć bez biletów grupa około 600 pseudokibiców klubu ŁKS Łódź, którzy są skonfliktowani ze zwolennikami Widzewa i jednocześnie "zaprzyjaźnieni" z kibicami Zawiszy.

Przez ogrodzenie przedarło się około 50 osób, pozostałych powstrzymała ochrona obiektu i policjanci. Jednocześnie na stadionie kibice Widzewa usiłowali wydostać się ze swojego sektora, niszcząc jego ogrodzenie.

Na wieść o starciu pseudokibiców ŁKS z policją liderzy kibiców Zawiszy wezwali kilkutysięczny tłum na swojej trybunie do natychmiastowego opuszczenia jej na znak protestu. Gdy masa ludzi zaczęła szturmować wejścia i zamkniętą na czas tego meczu sąsiednią trybunę B, a w stronę służb porządkowych poleciały race, kawałki ogrodzenia, kamienie i płyty chodnikowe, policja użyła gazu łzawiącego i zaczęła strzelać pociskami gumowymi. (PAP)

Kraj i świat

PO: instalujmy w domach czujniki tlenku węgla

2013-12-18, 12:29

Tusk: początek produkcji polskiego grafenu to historyczna chwila

2013-12-18, 12:27

Krzysztof Piesiewicz uniewinniony; prokuratura chce apelować

2013-12-18, 12:25

Azarow: umowy z Rosją to gwarancja stabilnych finansów Ukrainy

2013-12-18, 10:40

B. senator Krzysztof P. uniewinniony w sprawie narkotykowej

2013-12-18, 09:23

Na biurku premiera jest wniosek o odwołanie prezes NFZ

2013-12-18, 08:28

Uczeni badają odręczne notatki - prawdopodobnie Kopernika

2013-12-18, 08:27

Ustalono finansowanie likwidacji banków w eurolandzie

2013-12-18, 08:24

Arłukowicz złożył wniosek o odwołanie prezes NFZ

2013-12-18, 08:23

USA przekażą Filipinom dodatkowe 25 mln USD pomocy humanitarnej

2013-12-18, 08:22