Anna Komorowska spotkała się z harcerzami
Harcerze z różnych harcerskich organizacji spotkali się w sobotę w Belwederze z żoną prezydenta Bronisława Komorowskiego, Anną Komorowską. Była to okazja do podsumowania pierwszej edycji konkursu kształceniowego dla harcerzy zorganizowanego przez Fundację Harcerstwa Drugiego Tysiąclecia.
Anna Komorowska jest przewodnicząca Rady Fundacji. Dawniej była instruktorką harcerską w jednej z drużyn na warszawskim Mokotowie.
Komorowska podkreśliła, że bardzo ją cieszy, że Fundacja stwarza możliwości do współpracy wszystkich grup harcerzy - która, jak mówiono na spotkaniu, ma "ekumeniczny" charakter - gdyż "Polacy fantastycznie umieją się dzielić, ale mają kłopoty we współdziałaniu".
W I edycji konkursu kształceniowego zgłoszono 71 projektów przygotowanych przez różne organizacje harcerskie: ZHP, ZHR, Stowarzyszeniu Harcerstwa Katolickiego „Zawisza” – Federacja Skautingu Europejskiego (Skauci Europy), Stowarzyszenie Harcerskie oraz ZHP na Litwie i Harcerstwa Polskiego na Ukrainie. Wybrano ostatecznie 14 projektów, które zostały zrealizowane w różnych miejscach Polski. Były to różnego rodzaju obozy, których zadaniem była integracja środowiska i wymiana doświadczeń między organizacjami. Sponsorem projektów była Fundacja PZU, która na ten cel przeznaczyła 50 tys. zł.
Organizatorzy najlepszych projektów otrzymali dyplomy, było też wspólne zdjęcie z Anną Komorowską.
Fundacja Harcerstwa Drugiego Stulecia powstała w 2011 roku z inicjatywy byłych instruktorów z całej Polski związanych w latach 80-tych XX wieku z Harcerstwem Niepokornym – organizacjami i środowiskami, w których nawiązywano do tradycyjnych ideałów harcerskich. Fundacja realizuje swoje cele między innymi poprzez Fundusz Kształceniowy, który wspiera różne formy działań kształceniowych skierowanych do instruktorów harcerskich. Zgodnie z założeniami Fundacja ma być platformą wymiany doświadczeń całego ruchu harcerskiego.
Podczas tej swoistej sobotniej zbiórki harcerskiej w Belwederze przedstawiono też wnioski wnikające z dyskusji i wymiany doświadczeń kadry harcerskiej w naszym kraju. Przede wszystkim organizacje doszły do wniosku, że stopnie harcerskie są nadawane albo za wcześnie, albo zbyt późno, nie są one adekwatne do wieku harcerzy i często są nadawane w oderwaniu od nabywania faktycznych sprawności. Mówiono też, że należy udoskonalić szkolenia instruktorskie, jak też konieczne jest zindywidualizowanie podejścia do każdego z harcerzy. Zwracano ponadto uwagę, by kłaść większy nacisk na to, by skauting był przygodą i nawiązywaniem przyjaźni. (PAP)