Ostry spór podczas debaty w Parlamencie Europejskim o praworządności w Polsce

2020-01-15, 21:04  Polska Agencja Prasowa
Sala plenarna Parlamentu Europejskiego. Fot. Wikipedia/Diliff

Sala plenarna Parlamentu Europejskiego. Fot. Wikipedia/Diliff

– Europarlament nie może milczeć, jeśli chodzi o zagrożenie praworządności w Polsce i będzie bronić polskich sędziów - mówili w środę przedstawiciele głównych grup politycznych w PE. PiS przekonywało, że sądy w Polsce są niezawisłe, a wymiar sprawiedliwości jest reliktem komunizmu.

W trwającej blisko półtorej godziny debacie, w której głos zabrało około 30 eurodeputowanych, nie zabrakło emocji i oskarżeń z obu stron sporu politycznego. Dyskusji, która toczyła się przy niewielkiej frekwencji, przysłuchiwała się grupa polskich sędziów ze stowarzyszeń Themis i Iustitia.

– Sądy w Polsce są niezawisłe i wolne. Polska jest krajem praworządnym. W Polsce sędziowie mogą protestować i nikt nie wyprowadza przeciwko nim sił porządkowych - mówiła, odnosząc się do interwencji policji wobec prawników we Francji, była premier Beata Szydło. Jak przekonywała, wymiar sprawiedliwości nie został zreformowany i jest reliktem komunizmu.

– To dlaczego nominowali państwo do TK pana Stanisława Piotrowicza, który w komunizmie ścigał opozycjonistów? - replikowała na ten argument niemiecka socjalistka Katarina Barley.

Jak było w Czechach?
Europoseł PiS Patryk Jaki pytał wiceszefową Komisji Europejskiej Vierę Jourovą, która podkreślała, że zmiany w prawie nie powinny prowadzić do dalszego pogorszenia sytuacji praworządności w Polsce, w jaki sposób w Czechach wybierani są sędziowie. – Proszę to porównać z Polską i wtedy zobaczylibyście państwo, na czym polega to wielkie kłamstwo - mówił polityk PiS.

Odpowiedział mu Jirzi Pospiszil, były minister sprawiedliwości Czech, który apelował do rządzących w Polsce o przeprowadzenie reformy sądownictwa, która będzie zgodna z praworządnością, jak to zrobił jego kraj. – Mieliśmy podobne problemy z sędziami komunistycznymi, ale nigdy nie posłużyliśmy się metodą obniżenia wieku emerytalnego - mówił czeski europoseł EPL.

Starcie Beaty Szydło i Radosława Sikorskiego
Przepychanek słownych w debacie było więcej. Najostrzej starli się Beata Szydło i Radosław Sikorski. Polityk PO zarzucił byłej premier, że „nie jest bezstronna", bo „w jej sprawie" było 26 przesłuchań Sebastiana K., kierowcy seicento, z którym zderzyła się rządowa limuzyna".

Europosłanka zarzuciła Sikorskiemu, że ten skłamał, bo przeciwko niej „nie toczą się żadne postępowania sądowe". – Jest pan kłamcą i jest pan niegodny tego, by mieć mandat z nadania Polaków - mówiła podniesionym głosem Szydło.

Choć zdecydowana większość deputowanych krytykowała reformy wprowadzane przez PiS, w debacie pojawiły się też głosy wsparcia, zwłaszcza ze strony eurosceptyków. Niemiecki europoseł Maximilian Krah (Alternatywa dla Niemiec) podkreślał, że w jego kraju prawnicy nominowani są przez ministerstwo sprawiedliwości. – Rozdział władzy oznacza, że sędzia jest wolny w swoich wyrokach, ale nie oznacza, że sędzia sam się wybiera i decyduje, kto będzie sędzią, jakie są procedury sądowe itd. – przekonywał.

Brytyjski europoseł z Partii Brexitu Benyamin Habib radził rządzącym, by nie słuchali instytucji unijnych i zdecydowali o wyjściu Polski z UE. – Będą państwo mieli przyjaciół w Wielkiej Brytanii - zapewniał.

Po stronie polskich sędziów
Z ust przedstawicieli największych grup politycznych padły zapewnienia o solidarności z polskimi sędziami. – Nie możemy milczeć, jeśli większość wyborcza jest traktowana jako wymówka, by uzasadnić to, czego nie da się uzasadnić. Nie możemy milczeć, gdy polski wymiar sprawiedliwości jest uciskany - powiedziała Roberta Metsola z Europejskiej Partii Ludowej.

Eurodeputowany socjalistów Juan Fernandez Lopez Aguilar opowiedział się za powiązaniem dostępu do funduszy unijnych z przestrzeganiem praworządności. – Wielu sędziów, prawników demonstrowało w niedzielę w Warszawie przeciwko temu, co się dzieje. Chcemy powiedzieć tym sędziom, że nie są sami - wskazał.

Za tym, aby powiązać wypłatę środków UE z ochroną praworządności, opowiedziała się też Terry Reintke z Zielonych. Jak podkreślała, polscy sędziowie, którzy przyjechali do PE, bronią praworządności i demokracji. – Sędziowie, prawnicy i prokuratorzy zasługują na ochronę, bo jest to ochrona podziału władzy w demokracji. PE musi zrobić wszystko, by bronić w Polsce praworządności - powiedziała.


Kraj i świat

Grupa posłów wnosi w RE sprawę odszkodowań z II wojny światowej

2018-06-26, 11:30

CBA zatrzymało dwie osoby związane ze spółką GetBack

2018-06-26, 08:19

Prezydent: Polska potrzebuje wreszcie sprawiedliwego i uczciwego sądownictwa

2018-06-25, 21:02

Zarzuty prania brudnych pieniędzy dla żony Stanisława Gawłowskiego

2018-06-25, 18:49

UE i Chiny chcą aktualizacji reguł handlu międzynarodowego

2018-06-25, 18:45

Polskie stanowisko na wysłuchanie: KE nie odniosła się całościowo do zmian w reformach

2018-06-25, 18:43

Komisja prawna Rady Europy żąda, by Rosja zwróciła wrak Tu-154

2018-06-25, 18:42

Szef MSZ o migracji: stanowisko Polski jest niezmienne, sprzeciwiamy się przymusowej relokacji

2018-06-25, 18:40
Sąd: J. Kaczyński nie musi przepraszać R. Sikorskiego za słowa w związku z katastrofą smoleńską

Sąd: J. Kaczyński nie musi przepraszać R. Sikorskiego za słowa w związku z katastrofą smoleńską

2018-06-25, 12:03
Komisja wyborcza potwierdza zwycięstwo Erdogana

Komisja wyborcza potwierdza zwycięstwo Erdogana

2018-06-25, 06:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę