Policjant, który śmiertelnie postrzelił 21-latka w Koninie, może przez miesiąc przebywać w szpitalu
Obserwacja psychiatryczna policjanta, który w czwartek śmiertelnie postrzelił 21-latka w Koninie, może potrwać miesiąc – poinformował w poniedziałek PAP pełnomocnik funkcjonariusza. Przez stan zdrowia mężczyzna nie został jeszcze przesłuchany przez prokuraturę.
Pełnomocnik policjanta adwokat Michał Wójcik powiedział w rozmowie z PAP, że na razie przesłuchanie jego klienta, ze względu na stan jego zdrowia, jest niemożliwe. „Przebywa na obserwacji w jednym ze szpitali psychiatrycznych na terenie Wielkopolski” – poinformował Wójcik.
„Z ostatniej rozmowy wynikało, że jego pobyt w szpitalu może potrwać około miesiąca, może nawet półtora miesiąca” – dodał adwokat. Wyjaśnił, że funkcjonariusz został w czwartek przewieziony na szpitalny oddział ratunkowy w Koninie przez policjantów z Biura Spraw Wewnętrznych. „Pełniąca dyżur lekarz podjęła decyzję, aby transportem medycznym przewieźć go do szpitala psychiatrycznego” – dodał.
Rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak powiedział w poniedziałek PAP, że komisja z Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zajmująca się sprawą postrzelenia 21-latka na razie nie przedstawiła wstępnych wniosków dotyczących okoliczności czwartkowego zdarzenia. „Jednym z ważnych elementów będzie notatka, którą każdy policjant jest zobowiązany sporządzić po użyciu broni, natomiast dopóki on (policjant) będzie pod opieką lekarzy i będzie w szpitalu to będziemy czekać” – wyjaśnił rzecznik.
W czwartek na jednym z osiedli w Koninie, podczas próby wylegitymowania przez policję 21-latka i dwóch 15-latków najstarszy mężczyzna zaczął uciekać. Według informacji policji, 21-latek nie reagował na wezwania do zatrzymania. Goniący go funkcjonariusz użył broni. Według policji funkcjonariusz był do tego zmuszony; postrzelony 21-latek zmarł.
Śledztwo w sprawie śmierci 21-latka wszczęła Prokuratura Okręgowa w Koninie. Prowadzone postępowanie dotyczy nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego i nieumyślnego spowodowania śmierci.
W piątek przeprowadzono sekcję zwłok 21-latka. Jak dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do śledztwa, na ciele mężczyzny na wysokości serca, stwierdzona została rana postrzałowa. Śledczy dysponują analizą substancji znalezionej w czwartek przy ciele 21-latka; jak ustalono, jest to pochodna metamfetaminy.
Szef wielkopolskich struktur NSZZ Policjantów podinsp. Andrzej Szary powiedział PAP w poniedziałek, że gromadzone są wszelkie wulgarne, wymierzone w funkcjonariusza z Konina i w policję wypowiedzi i wpisy w mediach społecznościowych. Zapewnił, że wszystkie one będą analizowane przez prawników.
"Monitorujemy wszelkie wystąpienia osób szkalujących dobre imię policji i tego policjanta. Nie wykluczamy występowania z powództwem o naruszenie dóbr osobistych funkcjonariuszy wielkopolskiej policji" – powiedział.
W związku ze śmiercią 21-latka postrzelonego przez policjanta, przed komendą w Koninie doszło w sobotę i w niedzielę do zamieszek. W niedzielę część uczestników zaatakowała stających przed budynkiem policjantów kamieniami i butelkami. Trzech funkcjonariuszy zostało rannych.
W związku z niedzielnymi zajściami przed komendą policjanci zatrzymali dotąd trzech mężczyzn, którzy po wytrzeźwieniu mogą usłyszeć zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy lub czynnej napaści na policjanta.