Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ukarał Polskę
Polska musi zapłacić zadośćuczynienie oficerowi marynarki wojennej za trzy dni nieuzasadnionego aresztu - orzekł we wtorek Europejski Trybunał Praw Człowieka. Henryk Wereda był aresztowany pod zarzutem łapówkarstwa oraz przewodniczenia grupie przestępczej.
Wereda był aresztowany dwukrotnie - najpierw w 2002 r., następnie w 2006 r. W lutym 2007 r. Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał go na cztery lata więzienia. Na poczet kary zaliczył rok wcześniejszego tymczasowego aresztowania.
W maju 2007 r. Izba Wojskowa Sądu Najwyższego uchyliła wyrok skazujący i przekazała sprawę do ponownego rozpoznania. Areszt Weredy został jednak przedłużony ze względu na istniejące przesłanki popełnienia przez niego przestępstwa oraz obawy o to, że na wolności będzie nakłaniał świadków do składania fałszywych zeznań.
Rok później Sąd Najwyższy uchylił areszt wobec Weredy, zamieniając go na nadzór policyjny z zakazem opuszczania kraju. Postanowienie to zostało wysłane priorytetem do więzienia jeszcze tego samego dnia, ale Wereda został zwolniony z aresztu dopiero trzy dni później.
Z tego powodu Wereda złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka pod zarzutem naruszenia art. 5 europejskiej konwencji praw człowieka i podstawowych wolności, który gwarantuje każdemu prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego.
W Trybunale w Strasburgu polskie władze odpierały zarzuty skarżącego - wskazywały, że były podstawy jego aresztowania: poważne zarzuty, które mu stawiano, surowość kary, która mu groziła, oraz konieczność zapewnienia prawidłowego toku postępowania. Przekonywały, że sprawa wymagała szczególnie starannego zbadania.
Argumenty te przekonały Trybunał tylko częściowo. We wtorek ETPC odrzucił zarzut o naruszenie przez Polskę art. 5 par. 3 konwencji, zgodnie z którym każdy zatrzymany lub aresztowany powinien zostać niezwłocznie postawiony przed sądem i być sądzony w rozsądnym terminie. Trybunał w Strasburgu nie doszukał się tu przesłanek nieuzasadnionego przedłużania postępowania.
Orzekł natomiast, że Polska naruszyła art. 5 par. 1 konwencji, który pozwala na pozbawienie wolności tylko w ściśle wymienionych przypadkach. ETPC stwierdził, że Wereda powinien był zostać zwolniony z aresztu jeszcze tego samego dnia, kiedy Sąd Najwyższy uchylił areszt wobec niego.
Z tego powodu Trybunał zasądził na jego rzecz 3750 euro zadośćuczynienia oraz ponad 1 tys. euro zwrotu kosztów - tyle, ile domagał się skarżący. (PAP)