Pierwsze cząstkowe kary dla twórców Amber Gold - 15 i 12 lat więzienia

2019-10-16, 12:23  PAP
Prokuratorzy Tomasz Janicki (L) i Izabela Janeczek (P) na sali Sądu Okręgowego w Gdańsku. Sąd ma zakończyć odczytywanie wyroku w procesie ws. afery finansowej Amber Gold, który zaczął ogłaszać 20 maja. W pierwszej części odczytywania wyroku w maju sąd uznał, że oskarżeni Marcin P. i jego żona Katarzyna P. są winni głównego zarzutu tj. oszustwa. Sąd orzeka na razie kary cząstkowe za poszczególne zarzuty. Fot. PAP/Adam Adam Warżawa

Prokuratorzy Tomasz Janicki (L) i Izabela Janeczek (P) na sali Sądu Okręgowego w Gdańsku. Sąd ma zakończyć odczytywanie wyroku w procesie ws. afery finansowej Amber Gold, który zaczął ogłaszać 20 maja. W pierwszej części odczytywania wyroku w maju sąd uznał, że oskarżeni Marcin P. i jego żona Katarzyna P. są winni głównego zarzutu tj. oszustwa. Sąd orzeka na razie kary cząstkowe za poszczególne zarzuty. Fot. PAP/Adam Adam Warżawa

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał w środę na 15 lat więzienia b. szefa Amber Gold Marcina P., a jego żonie Katarzynie P. wymierzył karę 12 lat więzienia. To kary za jeden z zarzutów. Sąd wciąż nie ogłosił kar łącznych dla oskarżonych.

Sąd nie ogłosił jeszcze kary łącznej dla oskarżonych, a jedynie cząstkowe - za pierwszy z zarzutów.

W pierwszej części odczytywania wyroku w maju sąd uznał, że oskarżeni Marcin P. i jego żona Katarzyna P. są winni głównego zarzutu tj. oszustwa. Marcinowi P. postawiono ogółem cztery, a Katarzynie P. dziesięć zarzutów.

W drugiej połowie kwietnia br. przed sądem rozpoczęły się mowy kończące proces. Jako pierwsi głos zabrali prokuratorzy, którzy wnieśli o kary 25 lat więzienia dla każdego z oskarżonych. Obrońcy Marcina P. i Katarzyny P. domagają się ich uniewinnienia.

Przygotowany przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi, liczący prawie 9 tys. stron, akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do gdańskiego sądu pod koniec czerwca 2015 r. Według prokuratury, Marcin P. i jego żona Katarzyna P. w latach 2009-12 w ramach tzw. piramidy finansowej oszukali w sumie ponad 18 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.

Oskarżenie dotyczyło także prowadzenia działalności parabankowej i prania brudnych pieniędzy. Według prokuratury, Katarzyna P. i Marcin P. działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i uczynili sobie z tej działalności stałe źródło dochodu. Proces w ich sprawie ruszył przed Sądem Okręgowym w Gdańsku w marcu 2016 r.

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce. Działała od 2009 r., a klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - od 6 proc. do nawet 16,5 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia 2012 r. firma ogłosiła likwidację, a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy ani odsetek od nich.

Katarzyna P. i Marcin P. pieniądze pozyskane z lokat wydawali na rozmaite cele - m.in. na finansowanie linii lotniczych OLT Express (nieistniejący już przewoźnik, w którym głównym inwestorem była Amber Gold) przeznaczono prawie 300 mln zł. Część dochodów szła też na wynagrodzenia. Ustalono, że z tego tytułu oskarżeni wypłacili sobie 18,8 mln zł.

Kraj i świat

W UE27 zgoda na elastyczne przedłużenie brexitu do końca stycznia

W UE27 zgoda na elastyczne przedłużenie brexitu do końca stycznia

2019-10-28, 12:14
42 proc. Polaków przyznaje, że zdarza im się wyrzucić żywność

42 proc. Polaków przyznaje, że zdarza im się wyrzucić żywność

2019-10-28, 07:03
Trump: wojska USA zabiły Bagdadiego zginął jak tchórz

Trump: wojska USA zabiły Bagdadiego; zginął jak tchórz

2019-10-27, 15:44
W Barcelonie wielotysięczna manifestacja zwolenników jedności Hiszpanii

W Barcelonie wielotysięczna manifestacja zwolenników jedności Hiszpanii

2019-10-27, 13:44
Godzina snu w nocy więcej, ale i więcej ciemności w dzień. Uwaga Zmiana czasu

Godzina snu w nocy więcej, ale i więcej ciemności „w dzień”. Uwaga! Zmiana czasu!

2019-10-26, 21:30
Pochowano mieszkańca Włocławka, który zginął pod kołami bmw w Warszawie

Pochowano mieszkańca Włocławka, który zginął pod kołami bmw w Warszawie

2019-10-26, 15:17
Do Sądu Najwyższego wpłynęło 201 protestów wyborczych

Do Sądu Najwyższego wpłynęło 201 protestów wyborczych

2019-10-25, 19:59
Unieważnienie konkursu Książka Historyczna Roku

Unieważnienie konkursu „Książka Historyczna Roku”

2019-10-25, 16:14
Prawo i Sprawiedliwość wskazało swojego marszałka Sejmu, Senatu i premiera rządu

Prawo i Sprawiedliwość wskazało swojego marszałka Sejmu, Senatu i premiera rządu

2019-10-24, 20:05
Sprawa awarii Czajki na celowniku Centralnego Biura Antykorupcyjnego

Sprawa awarii „Czajki” na celowniku Centralnego Biura Antykorupcyjnego

2019-10-24, 18:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę