Urzędnicy posługują się językiem hermetycznym

2013-04-03, 14:38  Polska Agencja Prasowa

Urzędnicy nie umieją lub nie chcą pisać językiem prostym; tworzą teksty hermetyczne i przesycone informacją - usłyszeli posłowie sejmowej komisji kultury, którzy w środę zapoznali się z raportem Rady Języka Polskiego ws. językowej poprawności centralnych urzędów.

Posłowie Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu wysłuchali "Sprawozdania o stanie ochrony języka polskiego w latach 2010 - 2011", które przedstawił im przewodniczący Rady Języka Polskiego prof. Andrzej Markowski. Dokument ten omawia poprawność językową i sprawność komunikatywną internetowych materiałów pisemnych, kierowanych do obywateli przez ministerstwa i instytucje centralne.

"Twórcy stron internetowych urzędów centralnych zakładają tylko jeden typ odbiorcy: wykształconego, o wysokich kompetencjach językowych i takiego, który zna styl urzędowy. Gotowego do odbioru tekstu trudnego, skomplikowanego składniowo i terminologicznie. Inaczej mówiąc, człowiek, który się w tym dobrze nie orientuje jest zniechęcany przez strony internetowe do uzyskiwania za ich pośrednictwem informacji" - powiedział prof. Markowski.

W raporcie Rada zwraca uwagę, że większość analizowanych przez nią tekstów ma charakter oficjalny, a ich autorzy zbyt często odwołują się do źródeł prawnych, czyniąc swe komunikaty trudnymi w odbiorze. "Nie umieją bądź nie chcą albo się boją pisać językiem prostym. Tworzą teksty hermetyczne, przesycone informacją, szablonowe, trudne w odbiorze, bardzo rzadko zróżnicowane w zależności od adresata, co obniża ich skuteczność komunikacyjną" - zaznaczyła Rada.

Językiem urzędowym są pisane nawet informacje o bieżących wydarzeniach, co - zdaniem Rady - może niektóre osoby zniechęcać do stałego korzystania ze stron internetowych instytucji państwowych. Rada przypomniała przy tym, że osoby odwiedzające strony internetowe np. ministerstw łączy potrzeba informacji, natomiast różni wykształcenie, status społeczny i poziom sprawności językowej.

"Tacy różnorodni odbiorcy wymagają komunikatów zróżnicowanych pod względem językowo-stylistycznym" - podkreślili w sprawozdaniu językoznawcy, którzy analizowali strony internetowe Narodowego Funduszu Zdrowia oraz siedmiu ministerstw. Były to resorty edukacji, szkolnictwa wyższego i nauki, pracy i polityki społecznej, kultury i dziedzictwa narodowego, sportu i turystyki, środowiska i zdrowia.

Eksperci szczegółowo opisali błędy, które znaleźli na każdej z analizowanych stron internetowych, poświęcając każdej instytucji osobny rozdział sprawozdania. Kilka uwag powtarza się jednak w przypadku wszystkich witryn. Plagą jest nadużywanie wyrazów takich jak "aplikowanie" (w znaczeniu "próba, staranie"), "kondycja" (w znaczeniu "stan") czy też "dedykowany" (w znaczeniu "poświęcony" np. "panel dedykowany problematyce handlu"). Językoznawcy wskazali też na problem nadmiernie długich zdań, nadużywanie imiesłowów oraz liczne błędy interpunkcyjne i gramatyczne. Powszechne jest też nadużywanie wielkich liter, szczególnie w przypadku nazw stanowisk, godności, tytułów naukowych czy zawodowych.

Radę razi też używanie wyrazów w znaczeniach przeniesionych z języka angielskiego, jak na przykład w słowie "delegować" w zdaniu z witryny MEN "delegowanie zadań wychowawcom" zamiast "przydzielanie im zadań". Na stronie ministerstwa kultury znaleziono zdanie "ustawa implementuje zapisy dyrektywy", które oznacza "ustawa wprowadza zapisy dyrektywy".

Powszechne jest też stosowanie angielskich słów, które mają swoje odpowiedniki w polszczyźnie. "Dość nisko należy ocenić kompetencję językową autorów tych tekstów, a szczególnie ich umiejętności dostosowania językowego kształtu tekstu do potrzeb odbiorców. Komunikaty zamieszczone na analizowanych stronach internetowych są szablonowe, trudne w odbiorze, hermetyczne, przesycone informacjami. Dominuje w nich styl urzędowy ze skłonnością do skomplikowanej składni i trudnej terminologii. (...) Jak wykazują badania, trzeba być co najmniej absolwentem wyższej uczelni, by zrozumieć treść tych przekazów. Tymczasem według danych statystycznych tylko co dziesiąty Polak ma wyższe wykształcenie" - podkreślają autorzy raportu.

"Najbardziej naganny jest jednak brak korekty tekstów i swego rodzaju nonszalancja graficzna, charakterystyczna dla komunikacji w Internecie, niedopuszczalna na oficjalnych stronach poważnych instytucji" - uznali badacze w podsumowaniu wprowadzenia do raportu. Ich zdaniem, rozwiązaniem problemu mogłoby być zatrudnienie przez instytucje centralne specjalistów od kultury języka, którzy adiustowaliby publikowane dokumenty.

Po wysłuchaniu wystąpienia przewodniczącego Rady Języka Polskiego część posłów komisji kultury zgodziła się, że istnieje potrzeba zatrudniania specjalistów, którzy mogliby nadzorować językową poprawność komunikowania się urzędów z obywatelami. Posłowie podkreślali też, że w Polsce powinna być lepiej prowadzona edukacja dotycząca kompetencji językowych, m.in. w publicznych środkach masowego przekazu. Przyznali też, że problem jasnego, ale i stylistycznie bezbłędnego formułowania myśli dotyczy także ich samych i wyrazili przy tym gotowość do wzięcia udziału w kursach doszkalających. (PAP)

Kraj i świat

Prezydent Andrzej Duda: Nie ma żadnego powodu do weryfikacji sędziów

Prezydent Andrzej Duda: Nie ma żadnego powodu do weryfikacji sędziów

2024-09-27, 10:19
Fala kulminacyjna dotarła do Kostrzyna nad Odrą. Sytuacja jest stabilna

Fala kulminacyjna dotarła do Kostrzyna nad Odrą. Sytuacja jest stabilna

2024-09-27, 08:33
Prezydent powołał Marcina Kierwińskiego na ministra  członka Rady Ministrów

Prezydent powołał Marcina Kierwińskiego na ministra – członka Rady Ministrów

2024-09-26, 14:34
Szef MON: Zwiększyła się presja na granicę polsko-białoruską. Sytuacja jest poważna

Szef MON: Zwiększyła się presja na granicę polsko-białoruską. Sytuacja jest poważna

2024-09-26, 13:39
Kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, są za złagodzeniem ochrony wilków

Kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, są za złagodzeniem ochrony wilków

2024-09-26, 11:18
Putin grozi użyciem broni jądrowej nawet w przypadku ataku konwencjonalnego

Putin grozi użyciem broni jądrowej nawet w przypadku ataku konwencjonalnego

2024-09-25, 20:36
Tusk: Zniszczonych lokali prawdopodobnie dziesięciokrotnie mniej, niż w 1997 roku

Tusk: Zniszczonych lokali prawdopodobnie dziesięciokrotnie mniej, niż w 1997 roku

2024-09-25, 19:31
Zmasowane naloty Izraela w Libanie. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zabiera głos

Zmasowane naloty Izraela w Libanie. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zabiera głos

2024-09-25, 18:38
Premier: Nie zostawimy mieszkańców terenów popowodziowych z ich problemami

Premier: Nie zostawimy mieszkańców terenów popowodziowych z ich problemami

2024-09-25, 11:34
Operatorzy od dziś mają obowiązek blokowania połączeń telefonicznych od oszustów

Operatorzy od dziś mają obowiązek blokowania połączeń telefonicznych od oszustów

2024-09-25, 08:49
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę