Ziobro: trzeba poprawić los ofiar przemocy - projekt MS ustawy antyprzemocowej
Trzeba poprawić los ofiar przemocy domowej - podkreślił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, prezentując projekt ustawy antyprzemocowej. Propozycja przewiduje m.in. policyjny, natychmiastowy nakaz opuszczenia mieszkania wobec sprawcy przemocy, a także usprawnienie przebiegu postępowania sądowego w tej sprawie.
Nowy projekt zaprezentowany został w czwartek na konferencji prasowej. Jak mówił minister, obecnie wiele mówi się na temat ofiar przemocy domowej, dramatów ludzkich związanych z wielką agresją, często przybierającą fizyczny charakter.
- To sprawia, że te osoby nie są w stanie funkcjonować z tego rodzaju, można powiedzieć, domowym terrorystą. W obawie o własne zdrowie i życie uciekają z domu, szukają mieszkania, tułają się po znajomych, czy przytułkach - wskazywał minister.
Zdaniem Ziobry osoby słabsze i pokrzywdzone nie mają wystarczającej ochrony prawnej i wsparcia.
- Jest, owszem, ustawa o przeciwdziałaniu przemocy, ale ta ustawa okazuje się być niewystarczająca po analizie praktyki - wskazał.
- Uznaliśmy po analizie prawno-porównawczej, że trzeba zrobić kolejny krok, aby sytuacje tych osób, bezbronnych, słabszych osób, poprawić - podkreślił.
Nad nową ustawą antyprzemocową pracował zespół pod kierownictwem podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Jak poinformował wiceminister, przygotowany w resorcie projekt nowej ustawy przewiduje „przełomowe rozwiązania”.
W ramach przygotowanych przepisów nowe uprawnienia w zakresie walki z przemocą domową otrzyma policja, która będzie mogła wydać nakaz opuszczenia mieszkania przez sprawcę przemocy. Decyzja ta będzie natychmiast wykonalna i dotyczyć będzie sytuacji, w których sprawca stwarza zagrożenie dla życia lub zdrowia domowników. Nakaz będzie obowiązywał przez 14 dni.
Funkcjonariusz już w momencie interwencji będzie oceniał, czy sprawca stwarza takie zagrożenie.
- Jeżeli tak, to będzie wydany bezwzględny nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania przez sprawcę przemocy - podkreślił Romanowski. - Jeśli będzie to konieczne, możliwe będzie zastosowanie środków przymusu - dodał.
Wobec sprawcy przemocy policja będzie mogła wydać także zakaz zbliżania się do mieszkania lub jego otoczenia. "Policja będzie również zobowiązana w tym zakresie do regularnego sprawdzania, czy sprawca stosuje się do takiego zakazu" - przekazał wiceminister.
Jeśli sprawca będzie łamał wydane postanowienia, narazi się na odpowiedzialność wykroczeniową.
Minister Ziobro wskazał, że motywacją dla poszerzenia uprawnień policji jest myśl o najsłabszych.
- Uprawnienia policji będą pod pełną kontrolą sądu, do której osoba zainteresowana - jeżeli policja wykorzysta te uprawnienia - będzie mogła się odwołać, kwestionując zasadność ich zastosowania - zaznaczył minister.
Kolejne zmiany dotyczą postępowania sądowego. "W czasie tych 14 dni sprawca będzie odizolowany już od ofiar, od domowników, i w tym czasie ofiara będzie mogła złożyć wniosek do sądu o wydanie już sądowego postanowienia nakazującego opuszczenia mieszkania, względnie zakazu zbliżania się do mieszkania (przez sprawcę)" - podkreślił Romanowski.
Postępowanie to będzie cywilne, a nie jak dotychczas, karne. Powody tego - tłumaczył wiceszef MS - są związane z częstą niechęcią ofiar przemocy do wszczynania postępowań karnych w stosunku do swoich domowników.
Projekt przewiduje przyspieszenie procedury poprzez możliwość dostarczenia pism procesowych za pośrednictwem policji, a nie - jak obecnie - tylko pocztą.
- Policja będzie również zobowiązana do udzielenia wszelkiej pomocy, tej niezbędnej dla szybkiego załatwienia sprawy, np. ustaleniu adresu zamieszkania świadka - dodał Romanowski.
Sąd w określonych sytuacjach będzie miał 48 godzin na rozpatrzenie wniosku ofiary przemocy. - Co ważne, sąd będzie miał miesiąc na rozstrzygnięcie sprawy w danej instancji. Orzeczenia sądu będą również natychmiast wykonalne - podkreślił wiceminister. Ofiary przemocy będą zwolnione z kosztów sądowych.
Kolejna zmiana dotyczy zabezpieczenia. - Ofiara przemocy będzie na tym etapie już postepowania sądowego mogła złożyć wniosek o zabezpieczenie w przedmiocie takiego wniosku, który sąd będzie musiał rozstrzygnąć w ciągu 48 godzin po to, żeby po upływie policyjnego nakazu sprawca nie mógł wrócić do mieszkania - powiedział Romanowski.
Resort w zaproponowanej nowelizacji wzorował się na rozwiązaniach stosowanych m.in. w Austrii.(PAP)