Politycy PO o zmianach w rządzie: ważne, mocne, szerokie
Wiceszef PO Grzegorz Schetyna uważa, że kluczem do sukcesu rekonstrukcji rządu jest pozycja w nowym gabinecie Elżbiety Bieńkowskiej, która zostanie wicepremierem oraz ministrem infrastruktury i rozwoju. Według Rafała Grupińskiego, zaproponowane zmiany w rządzie są mocne i ważne.
"Dużo nowych nazwisk, dużo niespodzianek, kluczem do sukcesu rekonstrukcji jest pozycja Elżbiety Bieńkowskiej, wierzę, że (ta nominacja) będzie dobrym znakiem firmowym" - powiedział Schetyna, komentując w środę zmiany w rządzie.
Premier Donald Tusk przedstawił w środę zmiany w swoim gabinecie; Elżbieta Bieńkowska zostanie wicepremierem oraz ministrem infrastruktury i rozwoju. Do rządu wejdzie też 6 nowych ministrów: Andrzej Biernat jako minister sportu, Maciej Grabowski - środowiska, Joanna Kluzik-Rostkowska - edukacji narodowej, Lena Kolarska-Bobińska - nauki i szkolnictwa wyższego, Mateusz Szczurek - finansów, Rafał Trzaskowski - administracji i cyfryzacji.
Schetyna podkreślił, że kształt rekonstrukcji rządu, to decyzja premiera i jego autorskie wskazanie. "To jego odpowiedzialność, wszyscy to przyjmujemy" - powiedział.
"Jesteśmy przed konwencją, przed posiedzeniem zarządu PO, przed rokiem wyborczym, wszystko jest przed nami. Zmiana rządowa będzie miała bardzo poważne konsekwencje, bo ona musi dać nową energię także w PO, która jest fundamentem koalicji" - przekonywał wiceszef PO.
Schetyna powiedział też, że nie słyszał, aby zmiany w rządzie miały być połączone ze zmianą na stanowisko szefa klubu PO, które zajmuje Rafał Grupiński.
W rozmowie z dziennikarzami Grupiński ocenił zmiany w rządzie są "niewątpliwie szerokie". "To mocna, ważna i głęboka zmiana, która może nam dać nową energię na następne dwa lata" - powiedział.
Pytany o nowego ministra finansów, podkreślił, że Mateusz Szczurek jest bardzo znanym ekonomistą. "Nie można mówić, że to osoba niekompetentna" - mówił.
"Sport to jego ulubiona dyscyplina, jestem przekonany, że da sobie radę" - powiedział Grupiński, komentując kandydaturę posła Andrzeja Biernata na stanowisko ministra sportu. Zaznaczył, że Biernat pracował od lat w komisji sportu.
Podziękował też Jackowi Rostowskiemu za - jak mówił - znakomitą pracę, jaką wykonał dla Polski w resorcie finansów.
Za dobry pomysł Grupiński uważa awans Bieńkowskiej na funkcję wicepremiera. "To docenienie jej pracy i kompetencji przez ostatnie lata" - powiedział.
Podobnie ocenia tę nominację wiceszefowa klubu PO Małgorzata Kidawa-Błońska, bo - jak mówiła - marzyła, aby "doczekać czasu, kiedy w rządzie PO-PSL kobieta będzie wicepremierem". "Energia na pewno jest, będą inne zadania i priorytety. Bardzo ważne będzie środowisko, cyfryzacja i myślenie o nowoczesnej Polsce" - tak posłanka PO skomentowała w rozmowie z PAP zmiany w gabinecie Donalda Tuska. (PAP)