Po przejściu fali wezbraniowej na Wiśle obniża się jej poziom
Fala kulminacyjna na Wiśle do Sandomierza dotarła w niedzielę po godz. 8. Wówczas rzeka osiągnęła poziom 740 cm, przekraczając stan alarmowy o 130 cm.
Jak poinformował PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach Józef Białogoński, obecnie sytuacja się stabilizuje. - Poziom Wisły w Sandomierzu opada, ta kulminacyjna fala wezbraniowa minęła już miasto. W Zawichoście jej poziom również się ustabilizował – dodał.
W związku z wcześniejszymi intensywnymi opadami deszczu, w woj. świętokrzyskim w niedzielę rano w 11 miejscach obowiązywały alarmy, a w 14 pogotowia przeciwpowodziowe. Dotyczyły one powiatu buskiego, staszowskiego, kazimierskiego, sandomierskiego i opatowskiego. - W niektórych miejscowościach one wciąż obowiązują, natomiast w wielu z nich zostały zniesione - m.in. odwołano alarmy w Opatowcu, Bejscach, Nowym Korczynie i Pacanowie – powiedział Białogoński.
W piątek fala kulminacyjna na Wiśle przeszła przez Kraków. Jak przekazało PAP biuro prasowe stołecznej komendy PSP, w Warszawie fala wezbraniowa ma pojawić się we wtorek i nie będzie groźna.
- Jeżeli chodzi o Warszawę, to sprawa powinna rozejść się po kościach. We wtorek o godz. 6 spodziewana jest fala w punkcie Warszawa Bulwary i ma mieć około 600 centymetrów, czyli tyle, ile wynosi stan ostrzegawczy. Nie przekroczy tym samym pułapu alarmowego - podało biuro.
W niedzielę trzeci, najwyższy stopień zagrożenia hydrologicznego obowiązuje jedynie na Lubelszczyźnie. Alert drugiego stopnia wydano dla województwa mazowieckiego. W południowej części województwa śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego prognozowane są z kolei burze z gradem. (PAP)