Nastolatek dźgnięty nożem przez rówieśnika w szkole w warszawskim Wawrze nie żyje
W szkole na warszawskim Wawrze jedno z dzieci miało zaatakować drugie niebezpiecznym narzędziem - przekazała w piątek stołeczna policja. Zaatakowane dziecko zmarło.
- Policjanci z Wawra interweniowali w jednej ze szkół, w której doszło do tragicznej w skutkach kłótni pomiędzy dwójką nastolatków. W jej trakcie jedno z dzieci miało zaatakować drugie niebezpiecznym narzędziem. Czynności w sprawie prowadzone są pod ścisłym nadzorem prokuratora - podała w piątek po południu na Twitterze Komenda Stołeczna Policji.
- Potwierdzamy, że doszło do tragicznego zdarzenia - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś. Dodaje, że na miejscu zdarzenia jest prokurator, a śledczy nie będą udzielali informacji o tym zdarzeniu do momentu wstępnego ustalenia okoliczności tragedii.
Według mediów, w tym portalu Fakt24, śmierć nastolatka miała nastąpić przez sześciokrotne dźgnięcie nożem przez 15-letniego kolegę.