Sąd w Poznaniu: Adam Z. nie zamordował Ewy Tylman

2019-04-17, 12:27  Polska Agencja Prasowa
Andrzej Tylman - ojciec Ewy Tylman - rozmawia z mediami po ogłoszeniu wyroku/fot. Jakub Kaczmarczyk, PAP

Andrzej Tylman - ojciec Ewy Tylman - rozmawia z mediami po ogłoszeniu wyroku/fot. Jakub Kaczmarczyk, PAP

Adam Z. nie miał czasu, ani sposobności, by w czasie 5 minut i 8 sekund dokonać zabójstwa Ewy Tylman w sposób opisany w akcie oskarżenia – podkreśliła w uzasadnieniu wyroku sędzia Magdalena Grzybek.

W środę poznański sąd okręgowy uniewinnił Adama Z. od zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym Ewy Tylman. Sędzia Magdalena Grzybek podkreśliła w uzasadnieniu, że oskarżony ani w toku śledztwa, ani w toku procesu nie przyznał się za zarzuconego mu czyny.

"Oskarżony nie miał motywu"
Odnosząc się do wersji wydarzeń opisanej w akcie oskarżenia sędzia wskazała, że "Adam Z. nie miał czasu, ani sposobności, by w czasie 5 minut i 8 sekund dokonać zabójstwa Ewy Tylman w sposób opisany w akcie oskarżenia". Dodała również, że nawet przeprowadzony przez prokuraturę eksperyment procesowy "wykluczył wersję zdarzeń podawaną przez policjantów", którzy zeznawali przed sądem w charakterze świadka.

Sędzia wskazała również, że prokuratura nie wykazała, by oskarżony miał jakikolwiek motyw, by zabić Tylman. - Wątpliwości sądu budzi również to, dlaczego Adam Z. miałby dokonać zabójstwa Ewy Tylman; swojej koleżanki, z którą nie miał żadnego konfliktu. Zwraca uwagę brak motywu - podkreśliła.

Orzeczenie sądu okręgowego w Poznaniu nie jest prawomocne. Ojciec Ewy Tylman – Andrzej, był zbulwersowany wyrokiem sądu. Jego pełnomocnicy zapowiedzieli apelację. Prokuratura również, po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku, chce skierować sprawę do sądu drugiej instancji. Obrońca oskarżonego nie chciał komentować wyroku w mediach.

Zabójstwo czy nieudzielenie pomocy?
Ewa Tylman zaginęła w listopadzie 2015 roku. Po raz ostatni jej postać zarejestrowały kamery monitoringu w nocy z 22 na 23 listopada 2015 r. około godziny 3.20 w okolicach ul. Mostowej, przed mostem Rocha. W lipcu 2016 r. z Warty wyłowiono jej ciało.

Proces Adama Z. toczył się przed poznańskim sądem okręgowym od stycznia 2017 roku. Według prokuratury 23 listopada 2015 r. Adam Z. zepchnął Ewę Tylman ze skarpy, a potem nieprzytomną wrzucił do wody. Zarzucane Adamowi Z. przez prokuraturę zabójstwo z zamiarem ewentualnym zagrożone jest karą do 25 lat więzienia lub dożywociem. Podczas rozprawy w lutym 2017 r. sąd uprzedził jednak strony o możliwości zmiany kwalifikacji czynu na nieudzielenie pomocy, za co grozi do 3 lat więzienia. Od tego czasu Adam Z. jest na wolności.

Kraj i świat

Czabański: RMN zajmie się sytuacja w Polskim Radiu na jednym z najbliższych posiedzeń

2018-08-08, 08:32

IMGW: ostrzeżenia przed upałami dla prawie całej Polski

2018-08-08, 08:24
Premier spotkał się w Gdańsku z Komisją Krajową NSZZ Solidarność

Premier spotkał się w Gdańsku z Komisją Krajową NSZZ "Solidarność"

2018-08-07, 22:18

Trump: handel z Iranem wyklucza handel z USA

2018-08-07, 19:11
Ekspert: utonięć jest nawet o 30 porc. więcej niż rejestruje policja

Ekspert: utonięć jest nawet o 30 porc. więcej niż rejestruje policja

2018-08-07, 18:38

We wtorek w Gdańsku spotkanie władz "S" z premierem nt. podwyżki płac

2018-08-06, 20:48
MSZ: nie ma informacji, by w Indonezji ucierpiał jakikolwiek obywatel polski

MSZ: nie ma informacji, by w Indonezji ucierpiał jakikolwiek obywatel polski

2018-08-06, 20:16
Koniec ze zmianą czasu Trwają unijne konsultacje

Koniec ze zmianą czasu? Trwają unijne konsultacje

2018-08-06, 14:54
Trwa akcja TIR. Policja wystawiła prawie 200 mandatów

Trwa akcja "TIR". Policja wystawiła prawie 200 mandatów

2018-08-06, 13:42
MRPiPS: ogromne zainteresowanie świadczeniem Dobry start - 1,1 mln wniosków

MRPiPS: ogromne zainteresowanie świadczeniem "Dobry start” - 1,1 mln wniosków

2018-08-06, 11:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę