Prymas Polski przeprosił ofiary wykorzystania seksualnego
Chciałbym publicznie przeprosić wszystkie osoby wykorzystane seksualnie przez księży naszej archidiecezji – powiedział prymas Polski abp Wojciech Polak. Prymas uczestniczył w prezentacji wytycznych dotyczących ochrony dzieci i młodzieży w archidiecezji gnieźnieńskiej.
Zaprezentowany we wtorek w Gnieźnie dokument będzie od lipca obowiązywał osoby duchowne i świeckie w jednostkach kościelnych mających do czynienia z dziećmi w archidiecezji gnieźnieńskiej.
- Korzystając z okazji publikacji wytycznych (...), chciałbym najpierw publicznie przeprosić wszystkie osoby wykorzystane seksualnie przez księży naszej archidiecezji. Archidiecezja gnieźnieńska nie jest od tych przestępstw i grzechów wolna – powiedział na konferencji prasowej prymas. Dodał, że obecnie dysponuje wiedzą o pięciu osobach poszkodowanych. Zastrzegł, że nie można wykluczyć dalszych zgłoszeń.
- Każdą z tych osób, niezależnie od tego, czy doświadczyła takiego przestępstwa dawno temu, czy w nieodległej przeszłości jeszcze raz serdecznie przepraszam. Nie dość mówienia o ich krzywdzie, o krzywdzie wyrządzonej im samym, ich rodzinom, a także wspólnocie Kościoła – powiedział abp Polak.
Zapewnił, że ofiary wykorzystania seksualnego "zostały przyjęte i wysłuchane, a tym, którzy tego potrzebowali, udzielona została też pomoc materialna".
- Te straszne krzywdy wyrządzone im przez naszych księży, rodząc w nas wszystkich – we mnie jako pierwszym – ból i wstyd, jednocześnie mobilizują, aby jeszcze raz powtórzyć, że każdy sygnał i każde ujawnienie przyjmujemy i nadal przyjmować będziemy z największą starannością, pamiętając, że nie jest łatwo przełamać lęk i wstyd – powiedział prymas.
Abp Polak podziękował "tym wszystkim, którzy do tej pory mieli odwagę ujawnić grzech i przestępstwo wykorzystania, którego stali się ofiarami".
- Jednocześnie proszę, aby ci, którzy nadal żyją z okropną traumą doświadczenia wykorzystania, pamiętali, że zawsze zostaną wysłuchani i przyjęci, a zło będzie napiętnowane i słusznie ukarane – zapewnił.
W marcu zaprezentowane zostały dane o zgłoszeniach przypadków wykorzystania seksualnego małoletnich przez duchownych, które Sekretariat Konferencji Episkopatu Polski otrzymał od diecezji i zakonów. Z opracowania wynika, że od 1 stycznia 1990 r. do 30 czerwca 2018 r. zgłoszono 382 przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych.
Prymas przypomniał we wtorek, że cztery z tych przypadków dotyczą duchownych archidiecezji gnieźnieńskiej. Zapewnił, że "wszystkie one zostały zgłoszone do Kongregacji Nauki Wiary i miały swój finał przed organami państwa".
- Jeden z nich skończył się wydaleniem ze stanu duchownego, tutaj była mowa o trzech osobach wykorzystanych, drugi – czasową karą zakazu kontaktu i pracy z małoletnimi na okres pięciu lat, tu była jedna osoba wykorzystana, organy ścigania umorzyły tę sprawę – mówił prymas.
Wyjaśnił, że trzeci przypadek dotyczył przestępstwa posiadania i rozpowszechniania pornografii z udziałem małoletnich.
- Tu zapadł wyrok sądowy w zawieszeniu i wyrok procesu kanonicznego. Do zakończenia kary ksiądz przebywa w ośrodku, otrzymując tam profesjonalną pomoc terapeutyczną. Czwarta sytuacja dotyczy wszczęcia postępowania przed sądem cywilnym o naruszenie dóbr osobistych pokrzywdzonego jako osoby małoletniej, to postępowanie jest wciąż w toku. Ksiądz został zwolniony z obowiązków duszpasterskich, przebywa w odosobnieniu, mając zakaz podejmowania jakichkolwiek działań duszpasterskich – powiedział.
Prymas podkreślił, że w archidiecezji gnieźnieńskiej podejmowanych jest wiele działań związanych z problemem wykorzystywania seksualnego małoletnich. Zapewnił, że każda ze skrzywdzonych osób będzie przyjęta i wysłuchana, każda sytuacja – zgłoszona do odpowiednich instytucji Kościoła i państwa.
Dodał, że "tym działaniom musi towarzyszyć także modlitwa", stąd organizowane nabożeństwa "za wszystkie osoby skrzywdzone, za ich rodziny, bliskich oraz za sprawców z prośbą dla nich o nawrócenie, o podjęcie zadośćuczynienia i pokutę".
- Kolejnym elementem naszych działań musi być rzetelna i fachowa wiedza dotycząca zjawiska pedofilii, stąd szkolenia prowadzone w naszej archidiecezji, przeznaczone dla duchownych, katechetów, kleryków, pracowników naszych szkół katolickich i Caritasu Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Wszystkie te osoby zostały zobowiązane przeze mnie do uczestnictwa w tych szkoleniach i takie szkolenia odbyły – powiedział.
Abp Wojciech Polak poinformował, że na początku tego roku powołał kilkunastoosobowy zespół duchownych i świeckich do opracowania wytycznych dotyczących ochrony dzieci i młodzieży w archidiecezji gnieźnieńskiej.
- Wczoraj podpisałem ten dokument, wydając dekret, który go ogłasza i od pierwszego lipca będzie obowiązywał wobec wszystkich osób duchownych i świeckich, we wszystkich jednostkach kościelnych na terenie naszej archidiecezji, mających do czynienia z dziećmi – poinformował prymas.
Jak napisano w dekrecie, "działalność prewencyjna Kościoła wobec wszelkich form przemocy, a zwłaszcza wykorzystania seksualnego małoletnich stanowi integralną część zaangażowania Kościoła w pracę z dziećmi i młodzieżą".
Pytany o to, co jest najistotniejszą przeszkodą w rozwiązaniu problemu pedofilii w Kościele, prymas powiedział, że "rzeczą, nad którą musimy pracować, jest zmiana naszej mentalności".
- To jest nasze nawrócenie serca, dostrzeżenie potwornych cierpień, traumy, problemów, które wiążą się z osobami, które doświadczyły wykorzystania. Przeszkodą może być to, że nie wczuwamy się do końca w tę sytuację, nie jesteśmy świadomi, nie mamy wiedzy na ten temat. Te wytyczne, które opracowaliśmy, mają charakter także budzenia sumień – powiedział abp Polak.
Zapytany, czy wezwanie o zmianę mentalności dotyczy wiernych, duchownych, czy hierarchów, odpowiedział: nas wszystkich.
- Papież Franciszek w swojej najnowszej adhortacji "Christus vivit" mówił młodym ludziom, żeby, gdy widzą, że gaśnie powołanie kapłana, że zaczyna zachowywać się w dziwny sposób, są jakieś sytuacje nie do przyjęcia, potrafili mu dopomóc – także poprzez jasne działanie. To jeden z przykładów, że wszyscy jesteśmy za to odpowiedzialni – powiedział abp Polak. (PAP)