Kampania poświęcona kobietom z zaawansowanym rakiem piersi

2013-11-14, 20:27  Polska Agencja Prasowa

Izolacja, strach, utrata pracy, brak wsparcia ze strony bliskich, pogorszenie sytuacji finansowej – to częste doświadczenia kobiet z zaawansowanym rakiem piersi. Tym pacjentkom dedykowano międzynarodową kampanię „Tu i Teraz”, która ma również polską odsłonę.

Zainaugurowano ją w czwartek w Warszawie.

Kampania zainicjowana przez Novartis Oncology ma pomóc zrozumieć i poprawić niezaspokojone potrzeby socjalne i psychiczne pacjentek z zaawansowanym rakiem piersi, określanych często jako "kobiety niewidzialne" w społeczeństwie. Jest skierowana do lekarzy, decydentów i ogółu społeczeństwa.

Jak przypomniała dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld z Centrum Onkologii w Warszawie, o zaawansowanym raku piersi mówi się wtedy, gdy chora ma przerzuty do innych narządów i nie ma perspektyw na jej wyleczenie.

„Pacjentki z zaawansowanym rakiem piersi czują się przerażone, opuszczone, odizolowane i odsunięte na margines społeczeństwa” – zaznaczyła Agata Polińska z Fundacji Onkologicznej Osób Młodych Alivia, która sama leczyła się na raka piersi i na co dzień pomaga pacjentkom z tym nowotworem.

Potwierdziło to badanie przeprowadzone w ramach kampanii „Tu i Teraz” wśród 304 pacjentek z zaawansowanym rakiem piersi (158) oraz ich opiekunów (146) z dziewięciu krajów Europy, w tym z Polski (30 pacjentek i 30 opiekunów).

Ponad połowa z nich (56 proc.) przyznała, że odczuwa zaniepokojenie, a 39 proc., że boi się o swoją przyszłość. 41 proc. oceniło, że odczuwa przygnębienie, a 37 proc. stwierdziło, że straciło pewność siebie i poczucie własnej wartości.

„Po nawrocie choroby poziom lęku podnosi się ogromnie. Kiedy pacjenci słyszą pierwszą diagnozę to zawsze jest nadzieja, że będzie dobrze. Ale gdy choroba wraca to wielu z nich dopiero wtedy po raz pierwszy uświadamia sobie, że chorują na raka, a ich życie jest zagrożone” – powiedziała dr Mariola Kosowicz z Zakładu Psychoonkologii Centrum Onkologii w Warszawie.

Zaznaczyła, że te pacjentki powinny być przyjmowane do poradni psychoonkologicznej w pierwszej kolejności. Niestety, nieraz z powodu braku środków finansowych muszą czekać kilka miesięcy, podkreśliła.

Specjalistki zgodziły się, że choć zaawansowanego raka piersi nie można wyleczyć, to można zahamować jego postępy, a kobieta może żyć z nim nawet 20 lat.

Ich zdaniem popularne w mediach stwierdzenia o tym, że ktoś „walczy z rakiem”, albo „przegrał walkę z chorobą nowotworową” stanowią dla chorych bardzo negatywny przekaz. Podobne komunikaty pacjenci często też słyszą od swoich bliskich.

„Po co stawiać taka poprzeczkę człowiekowi, który jest obciążony chorobą nowotworową. On ma żyć z nią tak długo, jak się da, a nie stawiać sobie jakieś wygórowane, nierealne wymagania” – powiedziała dr Gruszfeld-Jagiełło.

Elżbieta Kozik, prezes Stowarzyszenia „Amazonki Warszawa-Centrum” podkreśliła, że w przypadku kobiet z zaawansowanym rakiem piersi wielkim problemem jest pogorszenie sytuacji ekonomicznej.

Z najnowszego badania wynika, że aż 61 proc. zatrudnionych pacjentek (69 proc. polskich) musiało dokonać zmian w życiu zawodowym z powodu diagnozy choroby, 56 proc. (67 proc. polskich) doświadczyło spadku w dochodach w wyniku choroby, 40 proc. pacjentek (50 proc. polskich) oceniło, że pogorszenie sytuacji finansowej miało bezpośredni wpływ na stan ich zdrowia fizycznego i psychicznego.

„Wciąż wiele kobiet z rakiem piersi ukrywa swoją chorobę przed pracodawcą ze strachu przed jej utratą, wiele w końcu ją traci i zaczyna ubiegać się o rentę. Przychodzą do nas pacjentki, które są przerażone tym, jak pogorszyła się ich sytuacja ekonomiczna z powodu nowotworu” – tłumaczyła Kozik.

Dr Gruszfeld-Jagiełło potwierdziła, że wielokrotnie spotyka się z takimi sytuacjami. „Wiele pacjentek mogłoby pracować, ale np. w nieco mniejszym wymiarze godzin, bądź pod warunkiem, że dostaną jeden dzień wolny w tygodniu, gdy muszą pójść do szpitala na chemioterapię” – powiedziała onkolog.

Zdaniem specjalistek wymagałoby to jednak zmiany świadomości pracodawców.

Najnowsze badania wykazały ponadto, że po rozpoznaniu zaawansowanego raka piersi istotnie zmniejsza się zdolność pacjentek do pełnienia aktywnej roli w domu i w opiece nad dziećmi. Część z nich (ok. 20-25 proc.) izoluje się od współpracowników, kręgu przyjaciół, a nawet bliskiej rodziny. (PAP)

Kraj i świat

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

2024-11-04, 18:03
Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

2024-11-04, 15:27
Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

2024-11-04, 14:36
Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

2024-11-04, 08:29
Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

2024-11-03, 19:24
16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

2024-11-03, 15:44
Hołownia na cztery lata W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

Hołownia na cztery lata? W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

2024-11-02, 20:24
Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

2024-11-02, 13:54
Serbia: Zawaliła się część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło osiem osób

Serbia: Zawaliła się część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło osiem osób

2024-11-01, 18:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę