Nie żyje bp. Alojzy Orszulik. Negocjował z władzami PRL, bronił Lecha Wałęsy, zasiadał przy Okrągłym Stole
Odszedł uczestnik jednego z najważniejszych momentów w historii Polski. Biskup odegrał bardzo istotną rolę w poufnych rozmowach komunistów z Kościołem i z Solidarnością.
Z wykształcenia prawnik – specjalista z zakresu prawa kanonicznego, rzymskiego, prawa starożytnych państw Azji Mniejszej i prawa wyznaniowego. W czasie okupacji pracował jako stolarz. Pozostał przy tej pracy w pierwszych latach powojennych.
W 1951 roku wstąpił do Zgromadzenia Księży Pallotynów. Przez trzy lata uczył się w Małym Seminarium dla spóźnionych powołań w Chełmnie nad Wisłą. Następnie w latach 1952-1957 studiował w Wyższym Seminarium Duchownym Księży Pallotynów w Ołtarzewie, a w latach 1958-1962 na Wydziale Prawa Kanonicznego KUL. Śluby wieczyste złożył w 1956 roku, rok później w Ołtarzewie przyjął święcenia kapłańskie z rąk kardynała Stefana Wyszyńskiego.
W okresie stanu wojennego ks. Alojzy Orszulik, reprezentując episkopat, utrzymywał kontakty z Lechem Wałęsą. Bronił go, gdy pojawiły się oskarżenia, że był agentem. Przede wszystkim jednak odegrał bardzo istotną rolę w poufnych negocjacjach władzy z Solidarnością.
"We wszystkich rozmowach, w których uczestniczyłem przy Okrągłym Stole, mogę zaświadczyć, że przedstawiciele władz komunistycznych mówili, że chcą, by był przedstawiciel Kościoła, bo Wałęsa czasem zmienia zdanie. Natomiast Wałęsa z kolei powiedział, że nie będzie rozmawiał z nimi, bo oni go okłamią i chce, żeby był przedstawiciel Kościoła. I dlatego ja zostałem włączony do obrad Okrągłego Stołu" – mówił PAP bp Orszulik.
25 marca 1992 r. – wraz z nowym podziałem administracyjnym Kościoła katolickiego w Polsce został biskupem łowickim. Był nim 12 lat, aż do 22 maja 2004 r., kiedy przeszedł na emeryturę. Zmarł w wieku 90 lat. (PAP)