Protest rolników pod Pałacem Prezydenckim
Rolnicy z całego kraju protestują w środę od około godz. 10.30 pod Pałacem Prezydenckim. W manifestacji bierze udział co najmniej tysiąc osób. Wcześniej kilkadziesiąt z nich przeszło ul. Marszałkowską i Królewską w symbolicznym pochodzie po chodniku. Mieli biało-czerwone flagi i transparenty, np. "Głód poczujesz, rolnika uszanujesz".
Głównym postulatem rolników jest obrona polskiego rynku i ograniczenie przywozu towarów z zagranicy.
- Jest to bardzo istotne, dzisiejszy przywóz zabija polskie rolnictwo. Najlepiej być prezydentem tak wielkiego kraju jak Polska i mówić, że nic nie da się zrobić - mówił pod Pałacem Prezydenckim Michał Kołodziejczak, jeden z liderów AGROunii, organizatora protestu.
- Skończył się czas ma półśrodki. To nasze ostatnie pokojowe wyjście. Nie straszymy, ale bronimy się, bronimy nasze żony, nasze dzieci - dodał. Mówił też: - W Polsce ma nie być organizacji rolniczej, która stoi ponad polityką, ponad partiami. Mamy być na łańcuchu, ubrudzeni. Ja wam mówię, nieważne, czy głosujecie na PiS, PSL czy PO.
- Chcemy skuteczniejszej walki z ASF, dymisji ministra i konkretnych efektów. Mamy problemy ze sprzedażą, z niskimi cenami i wysokimi kosztami produkcji. Jest coraz trudniej - mówili z kolei rolnicy z gminy Kocierzew z powiatu łowickiego (Łódzkie).
Zgromadzeni mieli transparenty m.in. z hasłami: "Panie prezydencie, rolnictwo to nie talia kart. Tu się nie gra, nie blefuje, tylko ciężko pracuje", "Filet z kurczaka z kością z Ukrainy prowadzi do zguby polskie rodziny".
"Oblężenie Warszawy", czyli protest rolników założyciel AGROunii Michał Kołodziejczak zapowiedział pod koniec stycznia. Rolnicy zrzeszeni w tej organizacji domagają się zmiany organizacji handlu w Polsce i zmiany polityki międzynarodowej rządu tak, aby uwzględniała interes polskich gospodarstw rodzinnych. Sprzeciwiają się też m.in. bezczynnej i nieskutecznej - ich zdaniem - walce z afrykańskim pomorem świń (ASF).(PAP)
"Protest przebiega spokojnie. Wyłączony został ruch na Krakowskim Przedmieściu. Służby zabezpieczają miejsce - powiedział Sylwester Marczuk, rzecznik komendy stołecznej policji.
Krakowskie Przedmieście jest nieprzejezdne od godz. 10, a kursujące tamtędy autobusy linii 116, 128, 175, 178, 180, 222, 503, 518 zostały skierowane na objazdy.