Stefan W. planował zamach w Warszawie. Chciał dostać się do Pałacu Prezydenckiego.

2019-01-18, 09:09  Polska Agencja Prasowa
Sprawca zamachu na prezydenta Gdańska odgrażał się, że dokona czegoś, "co będzie słynne na cały świat". Fot. PAP/ Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

Sprawca zamachu na prezydenta Gdańska odgrażał się, że dokona czegoś, "co będzie słynne na cały świat". Fot. PAP/ Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

Dzień po zwolnieniu z więzienia Stefan W. próbował wedrzeć się w nocy na teren Pałacu Prezydenckiego w Warszawie – dowiedziała się Polska Agencja Prasowa w źródłach zbliżonych do śledztwa. Przyjechał do stolicy, ponieważ – jak tłumaczył – "chciał zrobić coś dużego, o czym wszyscy będą mówić".

O swoich planach Stefan W. miał opowiadać koledze z więzienia, którego spotkał po wyjściu na wolność. Wspominał mu o zamachu. Odgrażał się, że dokona czegoś, "co będzie słynne na cały świat". O tym, że "zrobi wielkie wydarzenie w Warszawie", miał opowiadać również rodzinie – wynika z ustaleń prokuratury, do których dotarła PAP.

Stefan W. odwiedził Warszawę wcześniej niż rodzinny dom. Bezpośrednio z więzienia, w którym spędził pięć i pół roku za napady na banki, kazał się zawieźć taksówką na lotnisko i przyleciał do stolicy. W kasynie przegrał dwa tysiące złotych, które odebrał z więziennego depozytu.

Jak zeznał, około trzeciej w nocy przyszedł przed Pałac Prezydencki. Chciał się dostać na jego teren. Nie zdołał sforsować ogrodzenia i ostatecznie zrezygnował. Rano wrócił na gapę pociągiem do Gdańska.

Stefan W. – jak zeznał w śledztwie – był przekonany, że jest śledzony przez policję. Myślał tak, bo odgrażał się, że dokona zamachu. W śledztwie nie chce odpowiadać na pytania, skąd miał nóż, którym zabił prezydenta Gdańska, ani jak znalazł się w jego pobliżu na scenie podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. (PAP)

Kraj i świat

Matka i córka zginęły przygniecione przez zerwany dach w Bukowinie Tatrzańskiej

Matka i córka zginęły przygniecione przez zerwany dach w Bukowinie Tatrzańskiej

2020-02-10, 12:34
Tragedia w Tajlandii. Żołnierz zabił dwadzieścia sześć osób w centrum handlowym

Tragedia w Tajlandii. Żołnierz zabił dwadzieścia sześć osób w centrum handlowym

2020-02-09, 12:29
Demonstracja poparcia reformy sądownictwa

Demonstracja poparcia reformy sądownictwa

2020-02-08, 17:15
Dotknięta wirusem prowincja Hubei przyspieszy diagnozowanie chorych

Dotknięta wirusem prowincja Hubei przyspieszy diagnozowanie chorych

2020-02-07, 22:13
Minister Zbigniew Ziobro interweniuje w sprawie zgwałcenia i zabicia dziecka

Minister Zbigniew Ziobro interweniuje w sprawie zgwałcenia i zabicia dziecka

2020-02-06, 22:45
Pomorze: rodzice podejrzani o katowanie dziecka - 4 tygodniowego niemowlęcia

Pomorze: rodzice podejrzani o katowanie dziecka - 4 tygodniowego niemowlęcia

2020-02-06, 21:15
Andrzej Duda: będę kandydował w wyborach prezydenckich

Andrzej Duda: będę kandydował w wyborach prezydenckich

2020-02-05, 17:44
Marszałek Elżbieta Witek podała termin wyborów prezydenckich

Marszałek Elżbieta Witek podała termin wyborów prezydenckich

2020-02-05, 12:34
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustaw sądowych

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustaw sądowych

2020-02-04, 18:28
Macron: UE to nie tylko wspólny rynek, ale także wartości

Macron: UE to nie tylko wspólny rynek, ale także wartości

2020-02-04, 16:38
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę