Rozpoczyna się prokuratorskie śledztwo w sprawie tragedii w Koszalinie
Na niedzielę Prokuratura Okręgowa w Koszalinie zaplanowała czynności z udziałem osoby prowadzącej escape room w Koszalinie, a także z udziałem pracownika, który odniósł obrażenia w wyniku pożaru - oświadczył w niedzielę komendant główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk.
"Polska policja pod nadzorem prokuratury zrobi wszystko, aby bardzo szczegółowo i wnikliwie wyjaśnić przebieg tego zdarzenia, a także ustalić odpowiedzialność osób, które ponoszą winę za to, co się stało" - zadeklarował Szymczyk podczas niedzielnej konferencji prasowej.
Jak dodał, w tym celu bezpośrednio po zakończeniu działań gaśniczych przez strażaków "na miejsce została skierowana ekipa policyjna najlepszych fachowców, ekspertów z laboratorium kryminalistycznego, a także ściągnięci na miejsce biegli, którzy przez długie godziny prowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczając ślady i materiał dowodowy". Czynności te - jak mówił - zostały zakończone w sobotę w godzinach popołudniowych. Szymczyk doprecyzował, że śledczy zabezpieczyli m.in. elementy ogrzewania budynku i monitoringu.
Mówił też, że niezwłocznie po zdarzeniu policja podjęła działania, by ustalić osoby prowadzące escape room w Koszalinie, w którym wybuchł pożar. "Okazało się, że jest to 28-letni mieszkaniec Wielkopolski, wcześniej niekarany" - mówił.
"Osoba ta została przez wielkopolskich policjantów w piątkowy wieczór zatrzymana i przewieziona do Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. Na dzisiaj Prokuratura Okręgowa w Koszalinie zaplanowała czynności z udziałem osoby zatrzymanej" - poinformował.
"Z moich informacji też wynika, że dzisiaj odbędą się czynności, po udzielonej wcześniej zgodzie lekarzy, z pracownikiem escape roomu, który odniósł obrażenia w wyniku tego pożaru" - dodał.
Szymczyk poinformował ponadto, że koszalińska prokuratura wszczęła postępowanie przygotowawcze w tej sprawie i część czynności w ramach tego postępowania została zlecona do realizacji Komendzie Wojewódzkiej w Szczecinie.
"Tutaj również gwarantuję, że najbardziej doświadczeni funkcjonariusze pionów operacyjnych i dochodzeniowo-śledczych będą te czynności w dalszych dniach i tygodniach realizować" - zapewnił. (PAP)