Ratownicy wydobyli ciała trzech polskich górników

2018-12-23, 14:58  Polska Agencja Prasowa
Trudne warunki w rejonie katastrofy uniemożliwiają na razie zlokalizowanie ciał pozostałych 9 zmarłych. Fot. PAP/Piotr Grygiel

Trudne warunki w rejonie katastrofy uniemożliwiają na razie zlokalizowanie ciał pozostałych 9 zmarłych. Fot. PAP/Piotr Grygiel

Ratownicy, prowadzący podziemną akcję w czeskiej kopalni CSM Stonawa, odnaleźli i wydostali w niedzielę na powierzchnię ciała trzech polskich górników, zabitych w czwartek przez wybuch metanu. Trudne warunki w rejonie katastrofy uniemożliwiają na razie zlokalizowanie ciał pozostałych 9 zmarłych.

W niedzielę wczesnym popołudniem kierownik sztabu akcji ratowniczej zdecydował o zamknięciu czterech specjalnych tam, które odizolują zagrożony rejon od pozostałych wyrobisk. Będzie tam można wejść dopiero wtedy, gdy pozwolą na to warunki. Może to potrwać nawet – jak mówił rzecznik koncernu OKD Ivo Czelechovsky – kilka tygodni.

W wyniku czwartkowego wypadku zginęło 13 osób, w tym 12 Polaków. Ciało pierwszej z ofiar wydostano na powierzchnię krótko po katastrofie. Jeszcze w sobotę wydawało się, że ratownicy nie będą szybko w stanie wejść po zwłoki kolejnych zmarłych, ponieważ w wyrobisku wciąż jest pożar. W niedzielę rano – dzięki m.in. tłoczeniu tam azotu - warunki poprawiły się na tyle, że można było rozpocząć penetrację tego rejonu.

- Rekonesans przeprowadziło sześciu ratowników, którzy natrafili na ciała trzech górników. Zostały one wydobyte na powierzchnię i zostaną przewiezione do instytutu medycyny w celu identyfikacji – poinformował rzecznik.

Dalszą penetrację wyrobiska uniemożliwiły trudne warunki: niebezpieczne stężenia gazów, zagrożenie wybuchem metanu i rosnąca temperatura. W tej sytuacji zdecydowano o przerwaniu rekonesansu i zamknięciu tam izolacyjnych – były one gotowe do zamknięcia już w niedzielę rano, z decyzją czekano jednak na efekty podjętej penetracji.

Po zamknięciu tam monitorowane będą parametry, obrazujące sytuację w zagrożonym rejonie – m.in. temperatura, skład atmosfery, stężenie metanu, potencjalne zagrożenie wybuchowe. Do zamkniętego rejonu będzie można wejść dopiero, gdy sytuacja się poprawi, za zgodą czeskiego urzędu górniczego. Urząd ten wyraził zgodę na poranną penetrację, później jednak zgodził się z decyzją sztabu, że kontynuowanie rekonesansu byłoby zbyt niebezpieczne dla ratowników.

- Rekonesans potwierdził, że w dalszej części wyrobiska są bardzo niebezpieczne miejsca, co nie pozwala ratownikom na dalszą pracę – podkreślił rzecznik OKD. Nie udało się zlokalizować położenia ciał kolejnych górników.

- Nie było to możliwe, ponieważ ratownicy nie mogli iść dalej. W tym rejonie jest wysoka koncentracja gazów, m.in. metanu, mogąca prowadzić do wytworzenia się mieszaniny wybuchowej. Nie możemy pozwolić, by ratownicy kontynuowali pracę w takich warunkach – byłoby to zagrożenie dla ich życia – podkreślił rzecznik.

Nadal do wyrobiska zatłaczany będzie azot, co ma pomóc w ustabilizowaniu sytuacji w zagrożonym rejonie: obniżeniu temperatury i doprowadzeniu składu atmosfery do bezpiecznego poziomu.

Czelechovsky poinformował, że w niedzielę oraz w kolejnych dniach, kiedy tamy będą zamknięte, nie będzie nowych informacji, które kopalnia mogłaby na bieżąco przekazywać opinii publicznej. Nie są planowane briefingi prasowe przed kopalnią.

Do zapalenia i wybuchu metanu w kopalni CSM w Stonawie koło Karwiny doszło w czwartek o godz. 17.16. Górnicy znajdowali się 800 metrów pod ziemią. Zginęło 13 osób, w tym 12 Polaków i jeden Czech. Ciała dziewięciu ofiar nadal znajdują się pod ziemią. Przed kopalnią płoną setki zniczy, są też wiązanki kwiatów.

Dwaj poszkodowani w wypadku górnicy są w szpitalu w Ostrawie - zajmują się nimi specjaliści z Kliniki Poparzeń Szpitala Uniwersyteckiego. Stan jednego z pacjentów jest krytyczny - jest w śpiączce farmakologicznej, ma poparzoną przeszło połowę powierzchni ciała. Stan drugiego górnika poprawia się; oparzenia powoli się goją - wynika z informacji szpitala. (PAP)

Kraj i świat

Morawiecki: chcemy Polski dumnej i ambitnej

Morawiecki: chcemy Polski dumnej i ambitnej

2018-12-01, 10:28
O konflikcie Ukrainy i Rosji z profesorami z regionu w Polskim Radiu PiK

O konflikcie Ukrainy i Rosji z profesorami z regionu w Polskim Radiu PiK

2018-11-30, 13:58
Ostatni dzień na Dobry Start. Wnioski złożyło prawie 100 procent rodziców

Ostatni dzień na "Dobry Start". Wnioski złożyło prawie 100 procent rodziców

2018-11-30, 09:29
Szopkarstwo krakowskie wpisane na listę UNESCO

Szopkarstwo krakowskie wpisane na listę UNESCO

2018-11-29, 21:34
Rząd Ukrainy: Rosja zablokowała ukraińskie porty na Morzu Azowskim

Rząd Ukrainy: Rosja zablokowała ukraińskie porty na Morzu Azowskim

2018-11-29, 08:37
Były szef Komisji Nadzoru Finansowego nie przyznaje się do winy

Były szef Komisji Nadzoru Finansowego nie przyznaje się do winy

2018-11-28, 10:52
MSZ przypomina podróżującym Polakom o wprowadzeniu stanu wojennego w części Ukrainy

MSZ przypomina podróżującym Polakom o wprowadzeniu stanu wojennego w części Ukrainy

2018-11-28, 09:39
Trump grozi odwołaniem spotkania z Putinem podczas szczytu G20

Trump grozi odwołaniem spotkania z Putinem podczas szczytu G20

2018-11-28, 08:20
PiS domaga się przeprosin od lidera PO m.in. za wpis o układzie mafijnym PiS

PiS domaga się przeprosin od lidera PO m.in. za wpis o "układzie mafijnym PiS"

2018-11-27, 15:15
Rośnie zainteresowanie służbą wojskową

Rośnie zainteresowanie służbą wojskową

2018-11-27, 09:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę