Prezydent podziękował odznaczonym za zasługi
Prezydent Bronisław Komorowski gratulując wszystkim osobom, które odznaczył w poniedziałek w Święto Niepodległości podkreślił, ze zostali uhonorowani za zasługi na różnych obszarach polskiego życia.
"Patrzę na państwa i widzę, że o każdym można powiedzieć bardzo wiele. Można by zbudować opowieść o mądrym i skutecznym zagospodarowaniem naszej odzyskanej po raz drugi niepodległości i suwerenności" - podkreślił Komorowski.
Ze specjalnymi słowami zwrócił się do odznaczonego Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP za zasługi w umacnianiu międzykulturowego dialogu Tomasa Venclovy. Jak mówił szczególną myślą ogarnia Venclovę "Litwina, naszego litewskiego przyjaciela".
Komorowski zaznaczył, że czcimy 11 listopada 1918 roku, kiedy "trzeba było niepodległość wyrąbać szablą, wybić na niepodległość często konkurując, raniąc się wzajemnie z sąsiadami" - zaznaczył. "Tamta pierwsza niepodległość nas w zasadzie poróżniła. To była pierwsza niepodległość odzyskiwana i przez Litwinów i przez Polaków i przez Ukraińców. Odzyskiwana przeciwko sobie" - zauważył prezydent.
"Dzisiaj, kiedy cieszymy się niepodległością i wolnością odzyskaną po raz drugi, możemy powiedzieć sobie, patrząc prosto w oczy, i ciesząc się razem, że ta druga wolność, ta druga niepodległość oznacza umiejętność przekraczania wszystkich barier, które nas gdzieś w historii podzieliły. Oznacza pojednanie z wszystkimi sąsiadami i budowanie świadome tkanki współpracy, solidarności i tkanki rozumienia wzajemnego" - mówił Komorowski. (PAP)