Premier: Polska chce zielonej transformacji, ale podchodzimy do niej w sposób odpowiedzialny społecznie

2018-12-04, 18:27  Polska Agencja Prasowa
Szef rządu podkreślił na konferencji prasowej, że Polska podczas szczytu klimatycznego w Katowicach postawiła na trzy, wiodące hasła - człowiek, technologia oraz natura. Fot.PAP/Andrzej Grygiel

Szef rządu podkreślił na konferencji prasowej, że Polska podczas szczytu klimatycznego w Katowicach postawiła na trzy, wiodące hasła - człowiek, technologia oraz natura. Fot.PAP/Andrzej Grygiel

Pokazujemy, że nasza zależność od węgla będzie malała i maleje rok po roku; Polska chce zielonej transformacji, ale podchodzimy do niej w sposób odpowiedzialny społecznie - mówił na konferencji prasowej w trakcie szczytu klimatycznego COP24 premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu podkreślił na konferencji prasowej, że Polska podczas szczytu klimatycznego w Katowicach postawiła na trzy, wiodące hasła - człowiek, technologia oraz natura.

Morawiecki powiedział, że z hasłem "człowiek" wiąże się deklaracja (dot. sprawiedliwej transformacji - PAP) mająca na celu w - jak mówił - "solidarnościowej transformacji systemów energetycznych, przemysłowych i gospodarczych poszczególnych krajów". Jak dodał drugi filar wiąże się z elektromobilnością, w tym podpisaną we wtorek deklaracją dot. elektromobilności. Premier poinformował, że podpisało go 45 państw.

Razem z Wielką Brytania polski rząd przygotował deklarację na rzecz wspólnego napędzania zmian w transporcie. Polsko-brytyjska deklaracja Driving Change Together – Katowice Partnership for Electromobility - zakłada powstawanie sieci partnerstw między władzami miast, regionów i państw, a także organizacji pozarządowych, których celem jest m.in. wymiana doświadczeń ws. elektromobilności.

Szef rządu poinformował już wcześniej, że zostanie powołany fundusz dot. elektromobilności, w którym swój udział będzie miał Bank Światowy. Jak przekazał z kolei prezydent COP24, wiceszef MŚ Michał Kurtyka wkład Polski do funduszu wyniesie 2 mln dolarów. Kurtyka powiedział, że przez cały czas otrzymuje potwierdzenia od kolejnych państw, które chcą przyłączyć się do porozumienia.

"To największe globalne porozumienie - partnerstwo na temat rozwoju tej technologii. Polska pozycjonuje się tutaj jako lider, jako hub również, jeśli chodzi promocję o rozwój tej technologii" – powiedział Kurtyka.

Zaznaczył, że do porozumienia przyłączyli się potentaci w produkcji pojazdów elektrycznych, zwłaszcza Chiny, a także Niemcy, Francja i Wielka Brytania.

W ramach partnerstwa możliwa będzie także współpraca na mniejszą skalę – pomiędzy miastami i regionami. Dedykowany jest im fundusz elektromobilności pod auspicjami Banku Światowego. Polska wesprze tę inicjatywę kwotą 2 mln dolarów – w ramach dedykowanego e-mobilności w Funduszu Powierniczym Mobilności i Logistyki.

Premier poinformował natomiast, że w najbliższych 10 latach Polska zobowiązuje się zaangażować środki od 3 do 4 mld euro na transformację transportu w kierunku transportu niskoemisyjnego. Podkreślił również, że Polska przeprowadza obecnie największy w UE przetarg na 1077 autobusów elektrycznych. Zadeklarował, że do 2028 roku transport publiczny ma być co najmniej w 30 proc. zeroemisyjny.

Przetarg robiony jest w ramach bezemisyjnego transportu – to program realizowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Nawiązując do trzeciego filaru - "natury" - szef rządu mówił o tzw. deklaracji leśnej, która ma promować odpowiednie zarządzanie gospodarką leśną.

"Transformacja całej naszej gospodarki w kierunku gospodarki niskoemisyjnej przebiega już od trzech dekad, przed nami kolejne dwie dekady bardzo istotnych zmian w tym zakresie, gdzie bierzemy pod uwagę solidarność i inkluzywny wzrost, wpływ na człowieka, poszczególne grupy społeczne. Dla nas jest to znak firmowy planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju" - mówił szef rządu.

Morawiecki podkreślał, że "Polska rozumie i chce zielonej transformacji". "Chcemy bardzo mocno przekształcać poszczególne sektory przemysłowe (...) z drugiej strony w sposób odpowiedni, odpowiedzialny społecznie, podchodzimy do transformacji, patrząc na losy poszczególnych grup społecznych" - dodał premier.

"To, co wyraźnie pokazujemy poprzez ostatnie 2-3 lata rozwoju, że można mieć wysoki wzrost gospodarczy, jednocześnie spadającą emisję - mimo tego, że w statystyce pokazywane są inne dane (...) - a jednocześnie opierać się o model wzrostu solidarnego, wzrostu sprawiedliwego dla wszystkich, a zarazem odpowiadającego aspiracjom bardzo dynamicznej części społeczeństwa" - mówił.

Odnosząc się do niekorzystnych dla Polski statystyk dot. zmian w poziomie emisji, Morawiecki zwrócił uwagę, że realizowane przez rząd programy uszczelnienia VAT "doprowadziły do ujawnienia ogromnej masy paliwa, która wcześniej była przemycana, (...) a więc ona była niezarejestrowana".

"Dzisiaj to jest 20, Orlen podaje nawet 25 proc. przyrostu sprzedaży paliwa, i to paliwo zostało niejako ujawnione, i stąd w niektórych statystykach pokazuje się przyrost tej emisji, ale jeśli (przyrost - PAP) jest - my badamy ten temat bardzo dokładnie teraz razem z Ministerstwem Energii, badamy te dane - to jest mniejszy niż się pojawia dzisiaj lub też pokażemy, że udało nam się go zahamować" - wyjaśnił polityk.

Szef rządu był pytany przez jedną z dziennikarek na konferencji prasowej na marginesie szczytu COP24, "czy w świat nie płyną sprzeczne sygnały" co do tego, czy Polska stawia na węgiel, czy na walkę z emisją CO2, oraz w jakiej konkretnie perspektywie Polska chce zrezygnować z węgla.

Morawiecki wskazał, że 30 lat temu Polska była zależna od węgla "prawie w 100 proc.", a dziś "jest to 77-78 proc.".

Zwrócił też uwagę, że punkt wyjścia Polski, jeśli chodzi o źródła energii, był "kompletnie inny" niż chociażby Francji, która "miała możliwość budowy energetyki atomowej" i jest w związku z tym "w dużo mniejszym stopniu zależna od źródeł, które emitują CO2".

"Ale jednocześnie pokazujemy (...), że nasza zależność od węgla będzie malała i ona maleje rok po roku" - przekonywał Morawiecki.

"Stawiamy na nowe źródła, zaprezentowane, takie jak energetyka wiatrowa na morzu, jak fotowoltaika, jak energetyka atomowa (...); w miksie energetycznym widzimy bardzo wyraźnie, że nasza zależność od źródeł najbardziej emisyjnych, jeśli chodzi o dwutlenek węgla, będzie malała w najbliższym czasie" - dodał.

Jak zaznaczył szef rządu, tempo zmian będzie też zależało od zmian technologicznych, dot. m.in. magazynowania energii. "Jeżeli taki prawdziwy przełom nastąpi, to myślę, że Polska również będzie gotowa wtedy, żeby przyspieszyć pewne zmiany" - zadeklarował.

Premier ponownie o kwestię udziału węgla w produkcji energii deklarował, że udział ten będzie malał, jednak - jak zastrzegł - "nie zaniknie w ciągu dekady". "To byłby gigantyczny koszt społeczny, ale nie tylko społeczny, także ekonomiczny dla całej gospodarki" - dodał Morawiecki. (PAP)

Kraj i świat

Prezydent o możliwości zawieszenia polityki azylowej: To chyba jakaś fatalna pomyłka [wideo]

Prezydent o możliwości zawieszenia polityki azylowej: To chyba jakaś fatalna pomyłka [wideo]

2024-10-16, 10:55
Rocznica wyboru Karola Wojtyły na papieża. Ksiądz Ptasznik: Był wielkim intelektualistą

Rocznica wyboru Karola Wojtyły na papieża. Ksiądz Ptasznik: Był wielkim intelektualistą

2024-10-16, 09:16
Od 15 października kobiety w ciąży mogą bezpłatnie zaszczepić się przeciw krztuścowi

Od 15 października kobiety w ciąży mogą bezpłatnie zaszczepić się przeciw krztuścowi

2024-10-15, 11:44
Zapowiedź premiera dotycząca nowej strategii migracyjnej wywołała poruszenie

Zapowiedź premiera dotycząca nowej strategii migracyjnej wywołała poruszenie

2024-10-15, 10:53
Gdy serce drgnie, to już się wie Choroby krążenia u kobiet mogą się zacząć nietypowo

Gdy serce drgnie, to już się wie? Choroby krążenia u kobiet mogą się zacząć nietypowo!

2024-10-14, 16:30
Nobel z ekonomii za badanie instytucji i ich wpływu na dobrobyt. Trzej Amerykanie nagrodzeni

Nobel z ekonomii za badanie instytucji i ich wpływu na dobrobyt. Trzej Amerykanie nagrodzeni

2024-10-14, 12:41
Były funkcjonariusz Stasi skazany na 10 lat więzienia za zamordowanie Polaka w 1974 roku

Były funkcjonariusz Stasi skazany na 10 lat więzienia za zamordowanie Polaka w 1974 roku

2024-10-14, 12:15
Błaszczak: Rozpoczynamy zbieranie podpisów pod referendum ws. paktu migracyjnego

Błaszczak: Rozpoczynamy zbieranie podpisów pod referendum ws. paktu migracyjnego

2024-10-14, 09:31
Podczas porządkowania terenów popowodziowych żołnierze WOT znaleźli worek z pieniędzmi

Podczas porządkowania terenów popowodziowych żołnierze WOT znaleźli worek z pieniędzmi

2024-10-13, 13:38
Dzień Papieski: Trwa zbiórka na stypendia dla zdolnej młodzieży z ubogich rodzin

Dzień Papieski: Trwa zbiórka na stypendia dla zdolnej młodzieży z ubogich rodzin

2024-10-13, 11:56
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę