Rozpoczęło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyzszym
21 listopada przed godz. 13.00 rozpoczęło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Projekt - złożony w środę rano przez posłów PiS - m.in. umożliwia sędziom SN i NSA, którzy przeszli w stan spoczynku po osiągnięciu 65. roku życia, powrotu do pełnienia urzędu.
Projekt dotyczy przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym z grudnia 2017 r., która weszła w życie 3 kwietnia b.r. Zgodnie z nią z mocy prawa przeszli w stan spoczynku i od 4 lipca przestali pełnić funkcję sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogli dalej orzekać, jeśli złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyraził zgodę na dalsze zajmowanie przez nich stanowiska sędziego SN.
19 października Trybunał Sprawiedliwości UE, przychylając się do wniosku Komisji Europejskiej, wydał wstępne postanowienie o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych, w ramach których znalazło się: zawieszenie stosowania przepisów ustawy o SN dot. przechodzenia sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia w stan spoczynku; przywrócenie do orzekania sędziów, którzy w świetle nowych przepisów już zostali wysłani w stan spoczynku; powstrzymanie się od wszelkich działań zmierzających do powołania sędziów SN na stanowiskach, których dotyczą kwestionowane przepisy i wyznaczenia nowego Pierwszego Prezesa SN.
Poseł PiS Marek Ast powiedział w środę rano dziennikarzom, że jego ugrupowanie szanuje rozstrzygnięcia TSUE, a stojąc na stanowisku, że wydanego przez Trybunał postanowienia zabezpieczającego "wprost na gruncie polskiego prawa stosować się nie da, zatem są konieczne zmiany w przepisach o SN", przygotowano projekt nowelizacji.
Zgodnie z projektem złożonym przez PiS, sędzia Sądu Najwyższego albo sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, który przeszedł w stan spoczynku na podstawie obecnych przepisów, z dniem wejścia w życie tej nowelizacji powraca do pełnienia urzędu na stanowisku zajmowanym 3 kwietnia 2018 r. "Służbę na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego albo sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego uważa się za nieprzerwaną" - czytamy w projekcie.
Sędziowie ci, mogą jednak pozostać w stanie spoczynku jeśli w terminie 7 dni od dnia wejścia w życie nowelizacji złożą oświadczenie, że mają taką wolę; oświadczenie ma być składane prezydentowi za pośrednictwem Krajowej Rady Sądownictwa.
Ponadto z projektu PiS wynika m.in., że jeśli na podstawie noweli do pełnienia urzędu w Sądzie Najwyższym powrócił sędzia, który zajmował stanowisko I prezesa SN lub prezesa SN, kadencję uważa się za nieprzerwaną. (PAP)