ZNP rozpoczyna rozmowy ze środowiskiem nauczycielskim na temat form protestu

2018-11-16, 14:02  Polska Agencja Prasowa
Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz podczas konferencji prasowej pt. "Nauczyciele chcą protestować" w siedzibie ZNP w Warszawie 16 bm. Fot. PAP/Rafał Guz

Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz podczas konferencji prasowej pt. "Nauczyciele chcą protestować" w siedzibie ZNP w Warszawie 16 bm. Fot. PAP/Rafał Guz

Związek Nauczycielstwa Polskiego rozpoczyna sondaż wśród nauczycieli i pracowników oświaty na temat form protestu – poinformował w piątek prezes ZNP Sławomir Broniarz. Związkowcy domagają się m.in. podwyżki płac i zmiany systemu ocen nauczycieli.

"Ostatnie kilka dni pokazało, że wśród moich koleżanek i kolegów nauczycieli narasta napięcie, niezadowolenie i irytacja. To wynika z dwóch powodów. Dominującym tematem w rozmowach z nauczycielami są niskie pensje oraz rozwiązania prawne przyjęte przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, które wiążą się z ocena pracy nauczyciela" – wyjaśnił na konferencji prasowej prezes ZNP.

Dodał, że "początkujący nauczyciel zarabia +na rękę+ 1751 zł, a nauczyciel dyplomowany 2377 zł". "Są to pensje, które otrzymuje ponad 600 tys. osób, którym my, rodzice powierzamy to, co mamy najdroższego, czyli nasze dzieci i wnuki" – powiedział Broniarz.

Zapowiedział rozpoczęcie konsultacji ze środowiskiem nauczycielskim na temat form protestu. Wśród nich wymienił m.in. strajk generalny, strajk lokalny, strajk włoski lub odmowę podjęcia pracy w komisjach egzaminacyjnych. Konsultacje mają potrwać do końca roku.

"Chcemy protestować. Chcemy jako środowisko nauczycielskie powiedzieć wyraźnie +nie+ polityce oświatowej realizowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Chcemy sprzeciwić się próbie narzucania rozwiązań prawnych przez minister Annę Zalewską, a jednocześnie sprzeciwiamy się wobec sposobu dyskutowania i dialogu z nauczycielami. Te kontakty są wymuszone i nie mają charakteru dialogu" – ocenił Broniarz.

Poinformował, że ZNP zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o rozmowę na temat postulatów środowiska nauczycielskiego, m.in. o zmianie systemu ocen nauczycieli.

Obowiązujący od początku roku szkolnego 2018/2019 system oceny nauczycieli krytykują wszystkie nauczycielskie związki zawodowe, m.in. za to, że wskaźniki do kryteriów oceny mają ustalać szkoły w regulaminach. Według nich prowadzi to do nierównego traktowania nauczycieli. Związkowcy zarzucają też nowemu systemowi, że powoduje rozrost biurokracji i wprowadza permanentną ocenę.

Szefowa MEN Anna Zalewska zapowiedziała w środę podczas spotkania ze związkami zawodowymi w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" wprowadzenie poprawek do obowiązujących przepisów. Zakładają one, że zarówno kryteria oceny pracy nauczyciela, jak i wskaźniki do nich będzie w rozporządzeniu określał minister edukacji.

Broniarz podkreślił, że ZNP apelował o to od kilku miesięcy. W podobny sposób wypowiadali się też przedstawiciele Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" oraz Forum Związków Zawodowych.

Zgodnie z ustawą o finansowaniu zadań oświatowych od 1 września tego roku przy awansie zawodowym odstąpiono od oceny dorobku zawodowego nauczyciela na rzecz oceny jego pracy. Takiej ocenie co trzy lata będą podlegali wszyscy nauczyciele. Każdy będzie mógł być także oceniony w dowolnym czasie na wniosek rady szkoły, rady rodziców, organu prowadzącego szkołę lub dyrektora.

W ustawie zapisano też, że kryteria oceny określa minister edukacji w rozporządzeniu, a wskaźniki oceny dyrektor szkoły w regulaminie. Wprowadzając ten zapis, MEN uzasadniał to tym, że taka formuła pozwoli uwzględnić przy ocenianiu specyfikę szkół i warunki, w jakich pracują nauczyciele.

W uchwalonej w ubiegłym tygodniu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe jest już jedna zmiana dotycząca oceny pracy nauczycieli – zgodnie z nią, wszyscy nauczyciele będą podlegać obowiązkowej ocenie nie co trzy lata, ale co pięć lat. Jeśli zechcą, ocena będzie mogła być przeprowadzona wcześniej.(PAP)

Kraj i świat

Nie żyje Jadwiga Barańska, pamiętna Barbara Niechcic z filmu Noce i dnie

Nie żyje Jadwiga Barańska, pamiętna Barbara Niechcic z filmu „Noce i dnie”

2024-10-25, 08:32
27 osób opuściło partię Razem. Pozostają członkowie, dla których program jest ważniejszy niż kariery

27 osób opuściło partię Razem. „Pozostają członkowie, dla których program jest ważniejszy niż kariery”

2024-10-24, 19:19
Pediatrzy: Krztusiec dla niemowląt śmiertelnie niebezpieczny. Dlaczego rodzice ich nie szczepią

Pediatrzy: Krztusiec dla niemowląt śmiertelnie niebezpieczny. Dlaczego rodzice ich nie szczepią?

2024-10-24, 13:20
Prezydenci Polski i Korei Południowej potępili Koreę Północną za współpracę z Rosją

Prezydenci Polski i Korei Południowej potępili Koreę Północną za współpracę z Rosją

2024-10-24, 12:38
CBŚP: Kolejne uderzenie w gang oszustów działających metodą na wnuczka [wideo]

CBŚP: Kolejne uderzenie w gang oszustów działających metodą na wnuczka [wideo]

2024-10-24, 08:14
Atak terrorystyczny w firmie w Ankarze. Zginęło sześć osób, w tym dwóch zamachowców [aktualizacja]

Atak terrorystyczny w firmie w Ankarze. Zginęło sześć osób, w tym dwóch zamachowców [aktualizacja]

2024-10-23, 18:14
Marsz Niepodległości przejdzie ulicami Warszawy. Jest zgoda Rafała Trzaskowskiego

Marsz Niepodległości przejdzie ulicami Warszawy. Jest zgoda Rafała Trzaskowskiego

2024-10-23, 14:33
Szef MSZ: Wycofałem zgodę na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu

Szef MSZ: Wycofałem zgodę na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu

2024-10-22, 16:54
NIK: Rząd nieefektywnie wydał ponad 148 mln zł na kampanie społeczne w latach 20162023

NIK: Rząd nieefektywnie wydał ponad 148 mln zł na kampanie społeczne w latach 2016–2023

2024-10-22, 14:47
Prokuratura: cztery ofiary karambolu na S7 w Borkowie koło Gdańska to dzieci

Prokuratura: cztery ofiary karambolu na S7 w Borkowie koło Gdańska to dzieci

2024-10-22, 14:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę