Zakładniczki na poczcie w Reggio Emilia wolne, napastnik zatrzymany

2018-11-05, 18:45  Polska Agencja Prasowa
Mężczyzna, który w Reggio Emilia na północy Włoch przetrzymywał cztery zakładniczki na poczcie, oddał się w ręce karabinierów. Fot./PAP/EPA/ELISABETTA BARACCHI

Mężczyzna, który w Reggio Emilia na północy Włoch przetrzymywał cztery zakładniczki na poczcie, oddał się w ręce karabinierów. Fot./PAP/EPA/ELISABETTA BARACCHI

Mężczyzna, który w Reggio Emilia na północy Włoch przetrzymywał w poniedziałek przez siedem godzin cztery zakładniczki na poczcie, oddał się w ręce karabinierów. Kobiety zostały uwolnione. Napastnik został niedawno skazany na 19 lat więzienia w procesie mafii.

Uwolnionym zakładniczkom nic się nie stało.

Sprawcą napaści na urząd pocztowy na przedmieściach w Pieve Modolena jest 55-letni Francesco Amato, skazany 31 października w głośnym procesie w Reggio Emilia w sprawie działalności kalabryjskiej mafii, 'ndranghety na północy Włoch. Jak wyjaśniają media, w ten sposób uzbrojony w nóż zaprotestował przeciwko wydanemu wyrokowi, który uznał za niesprawiedliwy, powtarzając, że nie jest mafiosem. Od chwili wydania wyroku był poszukiwany przez policję, ponieważ miał zacząć odbywać karę.

Karabinierzy powiedzieli dziennikarzom, że kryzys zakończył się pomyślnie dzięki długim i cierpliwym negocjacjom z napastnikiem. Domagał się on rozmowy z szefem MSW Matteo Salvinim, ale - jak wyjaśnili funkcjonariusze - ostatecznie zdecydował się na rozmowy z negocjatorami.

"To on otworzył drzwi, wypuścił zakładniczki i poddał się" - wyjaśnił dowódca karabinierów w mieście pułkownik Cristiano Desideri.

Podkreślił, że w czasie negocjacji napastnik zrozumiał, że nie uzyska tego, czego żądał.

"Powoli zrozumiał, że jedynym rozwiązaniem jest poddanie się" - dodał pułkownik karabinierów.

Mężczyzna wszedł rano do urzędu pocztowego na przedmieściach miasta w regionie Emilia-Romania. Od razu wypuścił klientów i pozostał w środku z pięcioma pracownicami. Jedną z nich zwolnił, gdy zasłabła.

Według świadków krzyczał: "Jestem tym skazanym na 19 lat w procesie Aemilia". Groził, że wszystkich zabije.

W trwającym ponad dwa lata procesie pod kryptonimem Aemilia, jednym z największych w historii włoskiego wymiaru sprawiedliwości, zapadło 31 października prawie 120 wyroków skazujących, łącznie na 1200 lat.

Amato został uznany za "prawą rękę" kalabryjskiej mafii, która przeniknęła do różnych sektorów biznesu na północy Włoch.

Od dawna był klientem urzędu pocztowego, do którego wtargnął z nożem.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

Kraj i świat

75 lat temu utworzony został 2. Korpus Polski gen. Władysława Andersa

2018-07-21, 12:03

Pentagon zapowiada pomoc w wys. 200 mln USD dla armii ukraińskiej

2018-07-21, 12:03

Gersdorf: będę I prezesem Sądu Najwyższego na uchodźstwie

2018-07-20, 20:56

Główny Inspektor Sanitarny zrezygnował ze stanowiska

2018-07-20, 20:21

Zatrzymani podczas protestów przed Sejmem

2018-07-20, 20:15
Ranni po ataku w Lubece niewykluczony motyw terrorystyczny

Ranni po ataku w Lubece; niewykluczony motyw terrorystyczny

2018-07-20, 20:06

Sejm przyjął nowelizację ustaw sądowniczych

2018-07-20, 20:05

Szymański: ryzyko braku porozumienia ws. Brexitu; Polska się przygotowuje

2018-07-20, 20:03

Prezydent: dzięki służbie policjantów Polska jest bezpiecznym państwem

2018-07-20, 16:55

Sejm przyjął zmiany w swoim Regulaminie dot. obniżenie uposażenia posłów

2018-07-20, 16:53
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę