W Łodzi powstaje film "Piłsudski" z Borysem Szycem w roli głównej

2018-10-07, 14:22  Polska Agencja Prasowa/Agnieszka Grzelak-Michałowska
Obraz pokazujący działalność Józefa Piłsudskiego przed 1914 rokiem ma trafić na ekrany w przyszłym roku. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Obraz pokazujący działalność Józefa Piłsudskiego przed 1914 rokiem ma trafić na ekrany w przyszłym roku. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

W jednej z kamienic w Łodzi powstają sceny do filmu "Piłsudski" w reż. Michała Rosy. W rolę marszałka wcielił się Borys Szyc, jego żonę gra Magdalena Boczarska. Obraz pokazujący działalność Józefa Piłsudskiego przed 1914 rokiem ma trafić na ekrany w przyszłym roku.

"Akcja filmu zaczyna się w 1901 roku, gdy Piłsudski przebywał w szpitalu dla psychicznie chorych w Petersburgu, skąd został odbity przez swoich kumpli. Co ciekawe, marka Milky Way, która istniała już na początku ubiegłego wieku, wydała komiks +Sto najsłynniejszych ucieczek z więzień+ i ta ucieczka +by Joseph Pilsudski+ też się w nim znalazła, co zresztą będzie można zobaczyć w tym filmie" - powiedział PAP Borys Szyc, który wciela się w postać marszałka.

Reżyser Michał Rosa przyznał, że wybór odtwórcy głównej roli nie był dla niego oczywisty, jednak po kilku rozmowach z Szycem i poddaniu go charakteryzacji, w której rzeczywiście niełatwo rozpoznać aktora, już bez żadnych wątpliwości zobaczył w nim swojego bohatera.

Rosa jest także scenarzystą filmu, którego akcja mieści się między rokiem 1901 - gdy więzień polityczny Piłsudski ucieka ze szpitala - i rokiem 1914, kiedy pojawia się szansa na niepodległość Polski.

"Dla mnie ten okres w życiu marszałka jest najbardziej +filmowy+ i pełen dramaturgii. Są tam ucieczki i napady, wybuchy bomb i dwie kobiety, wielka zmienność losów, a także to, co mnie naprawdę ujęło, czyli momenty, gdy wszyscy kochają Piłsudskiego i świat za nim podąża, a po paru miesiącach czy nawet godzinach okazuje się, że jest samotny i nikt już za nim nie idzie - podkreślił Rosa.

Zaznaczył, że wybór tego okresu życia Piłsudskiego wynika również z tego, że jego późniejsze losy były "bardziej polityczne".

"Przez wiele miesięcy siedziałem nad dokumentami z tego okresu, by było to wiarygodne historycznie. Chcemy zrobić opowieść o niezwykłym człowieku, fantastycznym Polaku, która będzie się podobać nie tylko garstce historyków. Będzie to też film o trudzie zdobywania niepodległości, bo chciałbym, by po stu latach ludzie to wreszcie docenili" - dodał reżyser.

Zdaniem Szyca kostiumowa historia będzie opowiedziana "niezwykle wartko, bardzo współczesnymi ujęciami i w połączeniu ze współczesną muzyką". On sam, by lepiej poznać odtwarzaną postać, sięgnął do publikacji historycznych.

"W każdym tekście źródłowym szukałem czegoś +pomiędzy słowami+, co marszałek lubił robić w wolnym czasie, czy miał jakieś słabości, jak się bawił, czego kompletnie nie lubił" - wyjaśnił.

Z filmu widzowie dowiedzą się zatem nie tylko, jak Piłsudski prowadził swoją działalność rewolucyjną, ale także, jaki był prywatnie - że pasjami lubił układać pasjanse, herbatę pijał z bardzo dużego kubka - który jego żona Maria (w tej roli Magdalena Boczarska) nazywała garnkiem, a czasami doskwierała mu bieda tak dotkliwa, że wyświecone miejsca na odświętnym garniturze musiał zamalować tuszem.

Jeden z wątków filmu będzie dotyczyć wrażliwości Piłsudskiego na wdzięki kobiet i jego romansu z młodą Aleksandrą Szczerbińską - zagra ją Maria Dębska.

W roli najbliższych towarzyszy marszałka - jak określił to reżyser "chłopców z ferajny" - wystąpią Jan Marczewski, Józef Pawłowski, Tomasz Schuchardt i Marcin Hycnar. Autorem zdjęć realizowanych m.in. w Łodzi i Zgierzu - gdzie powstały dwie sceny zamachów - jest Piotr Śliskowski. Za produkcję odpowiada Studio Filmowe Kadr.

Dystrybutor NEXT FILM zapowiada, że "Piłsudski" trafi do kin w listopadzie przyszłego roku.(PAP)

Kraj i świat

W ramach akcji Znicz na drogi wyjedzie prawie 6 tys. policjantów

W ramach akcji "Znicz" na drogi wyjedzie prawie 6 tys. policjantów

2018-10-30, 10:00
Pożegnanie ze zmianą czasu nie tak szybko - państwa unijne hamują

Pożegnanie ze zmianą czasu nie tak szybko - państwa unijne hamują

2018-10-30, 07:00
Do Senatu wpłynął projekt zmiany Konstytucji, zwiększający liczbę senatorów do 102

Do Senatu wpłynął projekt zmiany Konstytucji, zwiększający liczbę senatorów do 102

2018-10-29, 10:31
Ruszyły rozmowy zarządu PLL LOT z reprezentantami protestujących związkowców

Ruszyły rozmowy zarządu PLL LOT z reprezentantami protestujących związkowców

2018-10-29, 10:17
Ambasador USA: potępiamy antysemicki atak na synagogę w Pittsburghu

Ambasador USA: potępiamy antysemicki atak na synagogę w Pittsburghu

2018-10-28, 15:26
Papież przeprosił młodzież za to, że często Kościół jej nie słuchał

Papież przeprosił młodzież za to, że często Kościół jej nie słuchał

2018-10-28, 12:15
W nocy z soboty na niedzielę wracamy do czasu zimowego

W nocy z soboty na niedzielę wracamy do czasu zimowego

2018-10-27, 11:16
LOT: pomimo zawieszenia protestu, w sobotę odwołanych 7 rejsów

LOT: pomimo zawieszenia protestu, w sobotę odwołanych 7 rejsów

2018-10-27, 10:24
Wassermann przedstawiała program dotyczący bezpiecznych zachowań w sieci

Wassermann przedstawiała program dotyczący bezpiecznych zachowań w sieci

2018-10-27, 07:00
Duda o postanowieniu TSUE: trzeba znowelizować ustawę

Duda o postanowieniu TSUE: trzeba znowelizować ustawę

2018-10-26, 21:49
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę