Szef MSW: służby gotowe na 11 listopada i konferencję ONZ
Policja i inne służby są przygotowane do tego, by zapewnić bezpieczeństwo i porządek publiczny podczas Święta Niepodległości 11 listopada oraz w trakcie konferencji klimatycznej ONZ w Warszawie – zapewnił szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz.
W środę w Policyjnym Centrum Dowodzenia w podwarszawskim Legionowie odbyła się odprawa ministra spraw wewnętrznych z szefami podległych służb. Podczas spotkania przedstawiono stan przygotowań związanych z demonstracjami planowanymi na 11 listopada i szczytem ONZ. Działania służb prowadzone są pod kryptonimem "Klimat".
Sienkiewicz, który wraz z ministrem środowiska Marcinem Korolcem wizytował ośrodek w Legionowie, spotkał się też z funkcjonariuszami pełniącymi służbę w Centrum. Wyraził przekonanie, że zarówno policja, jak i inne służby są przygotowane na wszystkie warianty, jakie mogą się wiązać z przebiegiem Święta Niepodległości i konferencji klimatycznej.
"Każde z tych wydarzeń i wyzwań jesteśmy w stanie opanować i sobie z nimi poradzić (...) Będą to oczywiście gorące godziny. Mam nadzieję, że jak zwykle w takich sytuacjach funkcjonariusze wykażą się opanowaniem, spokojem i profesjonalizmem" – dodał minister spraw wewnętrznych.
Założenia operacji "Klimat" omówił komendant główny policji nadinsp. Marek Działoszyński. "Policja angażuje w to przedsięwzięcie duże siły. Wszystko po to, by było bezpiecznie, by manifestacje mogły odbywać się spokojnie i żeby nie doszło do żadnych incydentów. Dzisiejsza odprawa sztabowa była prowadzona pod kątem ostatnich uszczegółowień i uzgodnień między poszczególnymi służbami – powiedział.
Przypomniał, że centrum dowodzenia policji zostało wybudowane przed Euro 2012. Jak dodał, to miejsce służy koordynacji działań o zasięgu ogólnokrajowym.
Poinformował też, że do tej pory w Warszawie zgłoszono 10 zgromadzeń publicznych na 11 listopada – oprócz uroczystości państwowych. Mówił, że stołeczny garnizon policji to ponad 10 tys. funkcjonariuszy, a w najbliższych dniach do stolicy przyjedzie dodatkowo 2,9 tys. z innych garnizonów. Będą to m.in. funkcjonariusze oddziałów prewencji, ruchu drogowego, służby kryminalnej, antyterroryści, minerzy i pirotechnicy.
"Mamy jeszcze odwody w kraju. Jeżeli doszłoby do sytuacji, w której będą one niezbędne do użycia, to mamy taką możliwość. Nie będziemy epatować siłą, ale będziemy reagować na naruszenia prawa i porządku publicznego" – zapowiedział Działoszyński.
W rozmowie z PAP przyznał, że polska policja jest w stałym kontakcie z policjami innych krajów europejskich i Interpolem. Według Działoszyńskiego "chodzi przede wszystkim o zagrożenia terrorystyczne".
"Na konferencję klimatyczną ONZ przyjadą przedstawiciele większości państw z całego świata. W związku z tym, po to żeby zabezpieczyć ich bezpieczeństwo, musimy taką informacją się dzielić" - powiedział. Wyjaśnił, że policji zależy na tym, żeby w Polsce nie pojawiły się osoby, które zakłócają bezpieczeństwo.
Korolec mówił, że w związku z organizacją konferencji klimatycznej ONZ odbył już szereg narad koordynacyjnych, a środowe spotkanie było ostatnią taką odprawą. "Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani i zorganizowani" – zapewnił.
W spotkaniu uczestniczyli m.in. nadzorujący policję wiceszef MSW Marcin Jabłoński, zastępca komendanta głównego policji nadinsp. Krzysztof Gajewski, a także zaproszeni goście z formacji i służb zaangażowanych w zabezpieczenie szczytu ONZ. Obejrzeli oni pokaz obrazujący przygotowania oddziałów prewencji policji do prowadzenia działań podczas ewentualnego zakłócenia ładu i porządku publicznego.
Policyjne Centrum Dowodzenia w Legionowie uruchomiono przed Euro 2012. W ośrodku, którego utworzenie kosztowało 20 mln zł, pracowało wtedy non stop 100 polskich i zagranicznych funkcjonariuszy. To do Legionowa napływały informacje z całego kraju, tam decydowano, czy i dokąd kierować dodatkowe siły. Tym razem Centrum będzie działało non stop od 7 listopada do zakończenia dwutygodniowego szczytu w sprawie ochrony klimatu. Na każdej zmianie będzie pracowało 48 osób. (PAP)