Korea Płn. zgodziła się podjąć kroki do denuklearyzacji

2018-09-19, 10:46  Polska Agencja Prasowa/Andrzej Borowiak
Prezydent Korei Południowej, Moon Jae-in z przywódcą Korei Północnej Kim Jong-unem po ceremonii podpisania porozumienia w Pyongyangu. Fot. PAP/EPA/PYONGYANG PRESS CORPS/POOL

Prezydent Korei Południowej, Moon Jae-in z przywódcą Korei Północnej Kim Jong-unem po ceremonii podpisania porozumienia w Pyongyangu. Fot. PAP/EPA/PYONGYANG PRESS CORPS/POOL

Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un zgodził się podjąć dodatkowe kroki do denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego, jeśli USA okażą wzajemność – wynika ze wspólnego oświadczenia podpisanego w środę w Pjongjangu przez Kima i prezydenta Korei Płd. Mun Dze Ina.

Korea Płn. umożliwi międzynarodowym inspektorom obserwację „permanentnego demontażu” kluczowych zakładów zbrojeń rakietowych i jądrowych, jeśli Waszyngton podejmie kroki, by się odwzajemnić – powiedział Mun na konferencji prasowej po podpisaniu dokumentu.

W oświadczeniu Kim zobowiązał się m.in. do zamknięcia ośrodka badań jądrowych w Jongbjon, o ile USA poczynią ustępstwa w zgodzie z ustaleniami ze szczytu Kima z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem 12 czerwca w Singapurze.

Północnokoreański przywódca powiedział na konferencji, że razem z Munem uzgodnili usunięcie wszelkiej broni jądrowej z Półwyspu Koreańskiego, by stał się on „obszarem pokoju”. Północnokoreański dyktator dodał, że zgodził się „w niedalekiej przyszłości” odwiedzić Seul.

Według południowokoreańskiej agencji Yonhap zobowiązanie do demontażu placówek jądrowych i rakietowych jest ze strony Kima próbą wznowienia negocjacji nuklearnych z USA. Rozmowy te znalazły się w impasie, a Trump odwołał niedawno wizytę sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo w Pjongjangu, argumentując to niewystarczającymi postępami w rokowaniach.

Trwający od wtorku szczyt Mun-Kim w Pjongjangu uważany jest za papierek lakmusowy przed potencjalnym drugim spotkaniem Kima z prezydentem USA. Propozycję takiego spotkania wystosował niedawno północnokoreański przywódca w liście do Trumpa.

Na czerwcowym szczycie Kim Dzong Un zadeklarował skłonność do „całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego” w zamian za złożoną przez amerykańskiego prezydenta obietnicę udzielenia Korei Płn. gwarancji bezpieczeństwa.

W środę Mun oświadczył również, że niedługo uruchomiony ma zostać ośrodek spotkań członków rodzin, rozdzielonych pomiędzy oba kraje po wojnie koreańskiej z lat 1950-1953. Do tej pory takie wydarzenia organizowano okazjonalnie; nowy ośrodek miałby umożliwić częstsze spotkania krewnych.

Obie strony zgodziły się także powołać wspólną komisję wojskową, która zmniejszyłaby napięcia militarne między Koreami – powiedział Mun. Utworzenie takiej komisji uzgodniono już w 1991 roku, ale z powodu złych relacji dwustronnych plan nie został zrealizowany.

Oprócz wspólnego oświadczenia Muna i Kima obie Koree podpisały w środę także osobne porozumienie wojskowe, przewidujące szereg kroków na rzecz redukcji napięć militarnych. Zakłada ono m.in. utworzenie szerokiego na 10 km pasa buforowego wzdłuż granicy, gdzie nie będą organizowane ćwiczenia artylerii.

Według zapowiedzi prezydent Korei Płd. ma pozostać w Pjongjangu do czwartku rana. Jeszcze w środę ma obejrzeć masowe występy gimnastyczno-taneczne z okazji niedawnej 70. rocznicy proklamacji KRLD oraz zjeść z Kimem pożegnalną kolację.

Trwający szczyt koreański jest trzecim spotkaniem Kima i Muna w tym roku oraz piątym spotkaniem przywódców dwóch zwaśnionych państw koreańskich w historii. Oba kraje formalnie pozostają w stanie wojny, gdyż konflikt z lat 50. ubiegłego wieku zakończył się jedynie podpisaniem rozejmu.

Od kwietniowego spotkania obu przywódców w granicznej wsi Panmundżom relacje pomiędzy Koreami ocieplają się, a obie strony podjęły szereg wspólnych przedsięwzięć, m.in. w zakresie spotkań rozdzielonych rodzin, komunikacji wojskowej i infrastrukturalnej. (PAP)

Kraj i świat

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

2024-09-04, 11:55
Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

2024-09-04, 10:15
W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

2024-09-03, 17:29
Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

2024-09-03, 12:47
Jest list gończy za twórcą marki Red is Bad. Poszukiwania Pawła Szopy

Jest list gończy za twórcą marki „Red is Bad”. Poszukiwania Pawła Szopy

2024-09-03, 10:50
Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

2024-09-02, 12:55
Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

2024-09-02, 10:37
Minister zaprasza na spotkanie. Reakcja na apel Rady Polskich Mediów ws. zabójstwa Jarosława Ziętary

Minister zaprasza na spotkanie. Reakcja na apel Rady Polskich Mediów ws. zabójstwa Jarosława Ziętary

2024-09-01, 21:18
Wielka Brytania: Tragedia w Staines-upon-Thames. W domu znaleziono martwą polską rodzinę

Wielka Brytania: Tragedia w Staines-upon-Thames. W domu znaleziono martwą polską rodzinę

2024-09-01, 15:57
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę