Dariusz Przywieczerski pod specjalnym nadzorem

2018-09-12, 09:09  Polska Agencja Prasowa
Do Sądu Okręgowego w Warszawie trafiły już dokumenty z USA dotyczące Przywieczerskiego. Fot. Pixabay

Do Sądu Okręgowego w Warszawie trafiły już dokumenty z USA dotyczące Przywieczerskiego. Fot. Pixabay

Skazany w związku z aferą FOZZ Dariusz Przywieczerski przebywa pod specjalnym nadzorem w jednym z warszawskich aresztów. To, co robi, jest całą dobę monitorowane, by zapewnić mu bezpieczeństwo – poinformowała PAP służba więzienna.

Dariusz Przywieczerski trafił do aresztu tuż po ekstradycji, czyli 8 września. Od razu został objęty specjalnym nadzorem – powiedziała w środę PAP rzeczniczka dyrektora generalnego Służby Więziennej ppłk Elżbieta Krakowska.

"Przywieczerski przebywa w jednoosobowej, monitorowanej 24 godziny na dobę celi mieszkalnej. Taki nadzór i wzmożona kontrola funkcjonariuszy Służby Więziennej mają na celu zapewnienie mu bezpieczeństwa" – poinformowała Krakowska.

Każdy ruch Przywieczerskiego jest śledzony, by nikt nie zrobił mu krzywdy i żeby nie targnął się na swoje życie. Jest to ważne także ze względu na podeszły wiek i stan zdrowia skazanego. Jak ustaliła PAP, 72-letni dziś "mózg afery FOZZ" cierpi na różne dolegliwości, a do Polski z USA miał przylecieć z lekami oraz dokumentacją medyczną.

Krakowska podała, że "obecnie trwa diagnostyka skazanego zarówno lekarska, psychologiczna, jak i osobopoznawcza", a komisja penitencjarna ma dwa tygodnie od czasu osadzenia Przywieczerskiego na wybranie dla niego odpowiedniego zakładu karnego, np. takiego, w którym będzie oddział szpitalny.

Wciąż nie wiadomo, czy Przywieczerskiemu na poczet kary pozbawienia wolności zostanie zaliczony okres, jaki spędził w areszcie w USA. Jak podał w sobotę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, w związku z procedurą ekstradycyjną Przywieczerski został zatrzymany pod koniec października 2017 roku, czyli ponad 10 miesięcy temu.

Samodzielna Sekcja Prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie poinformowała PAP, że sąd "nie posiada dokładnych informacji o czasookresie, w jakim skazany Dariusz P. pozbawiony był wolności poza granicami kraju. Są one niezbędne do podjęcia ewentualnej decyzji w zakresie zaliczenia na poczet kary".

Do Sądu Okręgowego trafiły już dokumenty z USA dotyczące Przywieczerskiego, ale muszą zostać przetłumaczone na język polski. "Ewentualne postanowienie o zaliczeniu okresu zatrzymania poza granicami kraju na poczet kary będzie mogło zostać wydane dopiero po uzyskaniu przez sąd informacji o rzeczywistym okresie, w jakim skazany Dariusz P. pozbawiony był wolności na terenie USA. Okres ten podlegał będzie zaliczeniu na poczet kary pozbawienia wolności dopiero po wydaniu przez sąd postanowienia w tym zakresie” – poinformowała PAP sekcja prasowa.

Przywieczerski został skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie w marcu 2005 roku na 3,5 roku więzienia w związku z wyprowadzeniem z Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego 1,5 miliona dolarów. Biznesmen jeszcze przed decyzją sądu pierwszej instancji zniknął i został za nim wydany list gończy.

W 2006 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie złagodził mu wyrok za pierwszy czyn (wyprowadzenie kwoty 503 tys. dolarów) na 2,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności i karę grzywny. W 2009 roku taką samą karę wymierzono mu za drugi z czynów (wyprowadzenie 1 mln dolarów). W 2010 roku stołeczny sąd okręgowy wydał wyrok łączny, skazując Przywieczerskiego na 3,5 roku pozbawienia wolności.

Jak informował w sobotę Ziobro, w związku z aferą FOZZ Skarb Państwa mógł stracić "od dwóch do nawet ośmiu miliardów dolarów". W 2006 roku ustalono, że skazany Przywieczerski może ukrywać się w Stanach Zjednoczonych. Dlatego Sąd Okręgowy w Warszawie zwrócił się do Ministerstwa Sprawiedliwości, którego szefem był wtedy Ziobro, z wnioskiem o ekstradycję skazanego z USA do Polski. Wniosek o ekstradycję, jak poinformował resort sprawiedliwości w komunikacie, został przekazany do Departamentu Stanu USA w lipcu 2006 roku.

W kolejnych latach (2007-2010) strona amerykańska wielokrotnie żądała uzupełnienia dokumentacji, na której podstawie Przywieczerski miałby zostać wydany Polsce. W 2012 roku, po uprawomocnieniu się wyroku łącznego, Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie zwrócił się do resortu sprawiedliwości o ekstradycję skazanego. Dokumenty te również przesłano do USA, a przez kolejne lata resort musiał udzielać stronie amerykańskiej wyjaśnień – wynika z komunikatu.

Dopiero dziesięć lat od wysłania Amerykanom pierwszego wniosku w sprawie coś się ruszyło. Sąd Okręgowy w Warszawie otrzymał z USA pismo, że ekstradycją biznesmena zajmie się Biuro Prokuratora Federalnego dla Środkowego Okręgu Florydy w Tampie. W lutym 2017 USA informowało, że Przywieczerski może wkrótce zostać aresztowany.

Do zatrzymania doszło 31 października zeszłego roku na Florydzie – podało Ministerstwo Sprawiedliwości. Przywieczerski byłby przywieziony do Polski już w lutym, gdy sąd w Tampie zatwierdził jego wydanie polskim władzom, ale biznesmen odwołał się od tej decyzji. Po zakończeniu postępowań przed amerykańskimi sądami dokumenty trafiły do sekretarza stanu USA, który podjął ostateczną decyzję o ekstradycji. Ministerstwo Sprawiedliwości, we współpracy z Komendą Główną Policji, podjęło kroki, by jak najszybciej przywieźć go do kraju. Sprawa była trzymana do końca w ścisłej tajemnicy. (PAP)

Kraj i świat

PKW: 595 przestępstw i wykroczeń, w tym 45 incydentów dot. agitacji wyborczej

PKW: 595 przestępstw i wykroczeń, w tym 45 incydentów dot. agitacji wyborczej

2018-10-21, 19:42
PKW: frekwencja w wyborach samorządowych do godz. 17 wyniosła 41,65 proc.

PKW: frekwencja w wyborach samorządowych do godz. 17 wyniosła 41,65 proc.

2018-10-21, 19:02
Co najmniej 17 ofiar śmiertelnych katastrofy kolejowej na Tajwanie

Co najmniej 17 ofiar śmiertelnych katastrofy kolejowej na Tajwanie

2018-10-21, 15:15
PKW: frekwencja w wyborach samorządowych do godz. 12 wyniosła 15,62 proc.

PKW: frekwencja w wyborach samorządowych do godz. 12 wyniosła 15,62 proc.

2018-10-21, 14:21
Rozpoczęło się głosowanie w wyborach samorządowych

Rozpoczęło się głosowanie w wyborach samorządowych

2018-10-21, 08:36
Siostrzenica: Ks. Popiełuszko dla nas zawsze był święty

Siostrzenica: Ks. Popiełuszko dla nas zawsze był święty

2018-10-19, 09:14
Tusk: niektóre decyzje polskiego rządu powodują, że Polska jest na politycznych peryferiach UE

Tusk: niektóre decyzje polskiego rządu powodują, że Polska jest na politycznych peryferiach UE

2018-10-19, 05:00
Premier Morawiecki spotkał się w Brukseli z kanclerz Niemiec Angelą Merkel

Premier Morawiecki spotkał się w Brukseli z kanclerz Niemiec Angelą Merkel

2018-10-18, 10:36
Morawiecki: 21 nowych odcinków połączeń w pierwszej fazie programu Kolej plus

Morawiecki: 21 nowych odcinków połączeń w pierwszej fazie programu Kolej plus

2018-10-17, 13:34
Ziobro wniósł o uznanie niekonstytucyjności kierowania pytań do TSUE ws. sądownictwa

Ziobro wniósł o uznanie niekonstytucyjności kierowania pytań do TSUE ws. sądownictwa

2018-10-17, 09:12
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę