J.Kaczyński: nie byłoby nas tutaj, gdyby nie Lech Kaczyński

2018-09-02, 12:49  Polska Agencja Prasowa
Wystąpienie prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego podczas konwencji wyborczej PiS, 2 bm. w Centrum Expo XXI w Warszawie. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Wystąpienie prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego podczas konwencji wyborczej PiS, 2 bm. w Centrum Expo XXI w Warszawie. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Nie byłoby nas tutaj, gdyby nie Lech Kaczyński - powiedział w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji inaugurującej samorządową kampanię wyborczą Zjednoczonej Prawicy. Liczna obecność to dobra zapowiedź tego, co przed nami - stwierdził.

"Dziękuję za otwarcie naszej konwencji, chciałem powiedzieć, dokonać pewnego uzupełnienia: nas by tutaj nie było, gdyby nie Lech Kaczyński" – oświadczył lider PiS. Nawiązując do słów posła Waldemara Budy, który zapowiadając jego wystąpienie powiedział, że nie byłoby dobrej zmiany i tego co się obecnie dzieje bez Jarosława Kaczyńskiego.

"Chciałem podziękować za to, że państwo zechcieli tutaj bardzo licznie przybyć; to dobra zapowiedź tego, co przed nami" – podkreślił Kaczyński.

"Przed nami 21 szczególnych miesięcy, 21 miesięcy, w czasie których będziemy mieli cztery kampanie wyborcze; cztery razy obywatele pójdą do urn by głosować" – wskazał. By dokonać aktu, który jest istotą demokracji - zaznaczył. To będą także miesiące oceny polityki władzy i opozycji - zauważył lider PiS.

Polacy rozumieją, że my musimy - jako naród, jako państwo - dźwigać różne ciężary, których nasi partnerzy z Zachodu nie dźwigali, kiedy byli w tym samym miejscu, w którym dzisiaj jesteśmy - powiedział w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Ale to nie oznacza, że mamy powtarzać błędy Zachodu" - dodał.

W niedzielę w stolicy odbywa się konwencja PiS, która ma zainaugurować samorządową kampanię wyborczą Zjednoczonej Prawicy.

Prezes PiS powiedział, że "dla Polaków ta obecność w UE to najkrótsza droga do tego, by uzyskać równość, jeżeli chodzi o poziom życia, poziom zarobków, komfort życia". "I Polacy rozumieją także, że my musimy - jako naród, jako państwo - dźwigać różne ciężary, których nasi partnerzy z Zachodu nie dźwigali, kiedy byli w tym samym miejscu, w którym dzisiaj jesteśmy. Te ciężary często nie mają wielkiego sensu, często mają sens. Ale je dźwigamy. Ale to nie oznacza, że mamy powtarzać błędy Zachodu i że mamy zarażać się tymi społecznymi chorobami, które tam panują" - podkreślił.

Powiedział, że Polacy w swoich miejscowościach widzą "wiele rzeczy, kore trzeba zmienić, wiele mankamentów". "Ale widzą także wiele osiągnięć; doceniają to, co samorządy zrobiły dotychczas" - zaznaczył.

"I chcę jasno powiedzieć: my to też doceniamy, my nie idziemy w tych wyborach po to, by się srożyć i rozliczać. My będziemy się srożyć i rozliczać tylko tam, gdzie mamy do czynienia z wydarzeniami drastycznymi, gdzie doszło do wielkiej krzywdy ludzi, do przestępstw, nawet do zbrodni, gdzie doszło wielkich nadużyć, tak jak w Warszawie. I pewnie są także inne takie miejsca. Ale przede wszystkim patrzymy w przyszłość" - podkreślił.(PAP)

Kraj i świat

Protestujący w Sejmie zaapelowali do prezesa PiS o spotkanie

2018-04-21, 15:47

Szydło: polskie rodziny są kolebką polskości

2018-04-21, 15:46

Schetyna: PO przedstawi projekt ustawy o pomocy osobom niesamodzielnym

2018-04-21, 13:28

Schetyna: przygotujemy projekt reformy ustroju i rozwoju samorządności

2018-04-21, 13:23

UE: deklaracja Korei Płn. ws. prób jądrowych to pozytywny krok

2018-04-21, 13:22

Manifestacja ZNP pod hasłem "Mamy dość!"

2018-04-21, 13:21

W poniedziałek Donald Tusk świadkiem w procesie Tomasza Arabskiego

2018-04-21, 13:20

Łapiński po spotkaniu ws. tzw ustawy degradacyjnej: ta sprawa nie będzie regulowana na poziomie ustawy

2018-04-21, 13:19

Szydło: trwają prace nad projektem, apeluję do protestujących w Sejmie o zaufanie i powrót do domów

2018-04-21, 13:18

Szef MSZ spotkał się z prezydentem Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża

2018-04-20, 17:11