CBŚP: korzystamy z każdego nowego narzędzia w walce z dopalaczami
Korzystamy z każdego nowego narzędzia w walce z dopalaczami - podkreśla w rozmowie z PAP rzecznik prasowy komendanta CBŚP kom. Iwona Jurkiewicz. Jak zapewnia, policjanci Biura cały czas monitorują rynek dopalaczy w Polsce.
"Korzystamy z każdego narzędzia, które ułatwia nam pracę i ta ustawa z całą pewnością otwiera nam nowe możliwości walki z dopalaczami, natomiast jest jeszcze za wcześnie na to, by oceniać wpływ nowych przepisów na efekty tej walki" - oceniła w rozmowie z PAP kom. Iwona Jurkiewicz.
Jak dodała policjanci z CBŚP na bieżąco likwidują zorganizowane grupy przestępcze zajmujące się handlem dopalaczami zarówno w internecie jak i przy użyciu sklepów stacjonarnych.
"W tej chwili z naszych informacji wynika, że sklepów stacjonarnych, zajmujących się wprowadzaniem do obrotu tzw. dopalaczy, nie ma. Ostatnie takie sklepy zamknęliśmy w Kielcach i w Ostrowcu Świętokrzyskim, natomiast oczywiście cały czas monitorujemy rynek. Mamy także świadomość, że większość tej działalności została przeniesiona do internetu" - zaznaczyła Jurkiewicz.
Pozytywnie do nowych przepisów odniosła się wcześniej Komenda Głowna Policji, która zaznaczyła, że przy tworzeniu nowego prawa brali udział policjanci z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego KGP.
Od wtorku obowiązują przepisy, które mają ograniczyć wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu środków zastępczych i nowych substancji psychoaktywnych. Nowela ustaw o przeciwdziałaniu narkomanii oraz o Państwowej Inspekcji Sanitarnej zakłada penalizację posiadania dopalaczy.
Po zmianach listy związków zakazanych mają stanowić załącznik do rozporządzenia ministra zdrowia, a nie do ustawy. Ma to ułatwić ich aktualizację i w przyspieszyć delegalizację kolejnych dopalaczy.
Nowe przepisy wprowadzają obowiązek zgłaszania do Państwowej Inspekcji Sanitarnej przypadków zatrucia środkiem zastępczym lub nową substancją psychoaktywną. Do końca marca każdego roku Główny Inspektor Sanitarny musi sporządzić raport podsumowujący zgłoszenia z całej Polski, a placówki podejrzewające pacjenta o stosowanie dopalaczy muszą powiadomić o tym powiatowego inspektora sanitarnego. Ustawa zakłada także utworzenie rejestru zgonów i zatruć spowodowanych przez dopalacze.(PAP)