Premier Izraela i doradca Trumpa chcą zwiększyć presję na Iran

2018-08-20, 19:32  Polska Agencja Prasowa

Doradca prezydenta USA Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton, który przebywa z wizytą w Izraelu, i premier tego kraju Benjamin Netanjahu wezwali w poniedziałek kraje europejskie do zwiększenia nacisków na Iran.

"Dla Stanów Zjednoczonych najważniejsze jest, aby Iran nigdy nie uzyskał operacyjnej broni jądrowej" - powiedział Bolton na wspólnej konferencji prasowej z Netanjahu.

"Współpracujemy z naszymi europejskimi przyjaciółmi, aby przekonać ich o konieczności podjęcia zdecydowanych działań przeciwko irańskiej broni nuklearnej i programowi pocisków balistycznych" - poinformował doradca amerykańskiego prezydenta.

To jest punkt widzenia, który podzielają "praktycznie wszyscy w regionie", a zwłaszcza w stolicach państw arabskich - ocenił ze swej strony Netanjahu. "Naprawdę uważam, że wszystkie kraje, które obchodzi pokój i bezpieczeństwo na Bliskim Wschodzie, muszą podążać drogą Ameryki i zwiększać presję na Iran" - podkreślił szef izraelskiego rządu. I dodał, że "im większa presja na Iran, tym większe są szanse, że reżim (irański) zakończy swoje agresywne działania. Wszyscy powinni włączyć się w ten wysiłek".

Bolton przybył do Izraela w niedzielę z trzydniową wizytą, którą ma zdominować kwestia Iranu, jego działania nuklearne i kwestia obecności sił irańskich w Syrii, gdzie od 2011 roku trwa wojna domowa.

Iran jest wrogiem numer jeden Izraela i Netanjahu z entuzjazmem przyjął podjętą w maju br. przez prezydenta Trumpa decyzję o wycofaniu się USA z porozumienia nuklearnego światowych mocarstw z Iranem z 2015 roku. Odmienne stanowisko zajęły kraje europejskie, deklarując chęć uratowania umowy.

Jednocześnie z wycofaniem USA z umowy Trump zarządził wprowadzenie zaostrzonych sankcji wobec Teheranu. Na początku sierpnia weszła w życie pierwsza runda restrykcji. Kolejna seria przewidziana jest na początek listopada. Waszyngton ostrzegł też inne kraje, by nie kontynuowały handlu z Iranem. Przedsiębiorstwom tym USA dały 90-180 dni na wycofanie się z Iranu. Ze strachu przed amerykańskimi sankcjami duża liczba firm już ogłosiła, że wycofuje się z Iranu; zrobił tak m.in. niemiecki konstruktor samochodów Daimler - wskazuje agencja AFP.

Zawarte w lipcu 2015 roku porozumienie między USA, Rosją, Chinami, Francją, Wielką Brytanią i Niemcami a Iranem miało ograniczyć program nuklearny tego kraju w zamian za stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji gospodarczych.

Netanjahu i Bolton oskarżyli Iran o to, że skorzystał ze zniesienia sankcji gospodarczych, żeby sfinansować działania podsycające konflikty w regionie, w tym w Syrii, Libanie i Jemenie.

Izrael i USA podzielają te same obawy dotyczące Iranu i jego zaangażowania w Syrii, gdzie Teheran wspiera prezydenta Baszara el-Asada, który również otrzymuje pomoc od Rosji.

W ostatnich miesiącach Netanjahu konsekwentnie domagał się całkowitego wycofania się Iranu z Syrii.

Po zakończeniu wizyty w Izraelu John Bolton uda się na Ukrainę, a potem do Genewy, gdzie w czwartek ma spotkać się ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Nikołajem Patruszewem, aby rozmawiać o kontroli zbrojeń, Syrii i Iranie.

W zeszłym tygodniu anonimowy przedstawiciel administracji USA poinformował Reutera, że głównym tematem rozmów Boltona i Patruszewa ma być wojna w Syrii, w tym zwłaszcza rola Iranu w tym konflikcie oraz sytuacja humanitarna w Syrii. Wspomniany funkcjonariusz twierdził, że Trump i prezydent Rosji Władimir Putin uzgodnili na szczycie w Helsinkach, że Irańczycy powinni wycofać się z Syrii, jednak strona rosyjska uważa, że będzie to bardzo trudne. (PAP)

Kraj i świat

Policja: jedna ofiara śmiertelna, 13 rannych po strzelaninie w Toronto

2018-07-23, 08:12

9-latek zmarł w wyniku wypadku w wesołym miasteczku

2018-07-22, 18:12

Suski: mam wrażenie, że opozycja chce, żeby w Polsce doszło do rozlewu krwi

2018-07-22, 17:54

Politycy o protestach wobec zmian w sądownictwie

2018-07-22, 13:12

MSWiA: Polscy strażacy witani w Szwecji

2018-07-22, 13:04

101 lat temu władze niemieckie aresztowały J. Piłsudskiego i K. Sosnkowskiego

2018-07-22, 12:10

35 lat temu zniesiono w Polsce stan wojenny

2018-07-22, 12:09

Resort finansów skierował do konsultacji i uzgodnień projekt nowej Ordynacji podatkowej

2018-07-21, 15:28

Cztery osoby trafiły do aresztu po piątkowych protestach przed Sejmem

2018-07-21, 12:05

75 lat temu utworzony został 2. Korpus Polski gen. Władysława Andersa

2018-07-21, 12:03
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę