Premier spotkał się w Gdańsku z Komisją Krajową NSZZ "Solidarność"

2018-08-07, 22:18  Polska Agencja Prasowa
Premier Mateusz Morawiecki (L) oraz przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podczas konferencji prasowej po nadzwyczajnym spotkaniu Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Fot. PAP/Marcin Gadomski

Premier Mateusz Morawiecki (L) oraz przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podczas konferencji prasowej po nadzwyczajnym spotkaniu Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Fot. PAP/Marcin Gadomski

Czekamy na pozytywną zwrotną informację ze strony rządu – powiedział po spotkaniu z premierem szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. Związek żąda m.in. podwyżek płac w sferze budżetowej. Mateusz Morawiecki zapewnił, że rząd będzie się starał utrzymać zrównoważony model wzrostu.

Wtorkowe spotkanie odbyło się w siedzibie NSZZ "Solidarność" w Gdańsku; było zamknięte dla mediów. Trwało ok. pięciu godzin. Uczestniczyły w nim także m.in. minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, minister edukacji narodowej Anna Zalewska oraz rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.

O rezultatach spotkania szef rządu i lider "Solidarności" poinformowali na wieczornym briefingu dla prasy.

Jak mówił premier, spotkanie było okazją do przedyskutowania "wielu aspektów życia społecznego i życia gospodarczego". "Podkreśliłem podczas naszego spotkania, że bardzo zależy mi na tym, żeby wykonać to, do czego rząd Prawa i Sprawiedliwości się zobowiązał, czyli budowa silnego sprawnego, solidarnego, sprawiedliwego i spójnego państwa; państwa, które będzie przyjazne dla ludzi, obywateli, pracowników, w szczególności świata pracowniczego, reprezentowanego oczywiście m.in. przez związku zawodowe" – powiedział szef rządu.

Dodał, że "najsilniejsze gospodarki świata, to takie, które oparte są o konsensus, o dialog, np. gospodarka niemiecka, japońska, francuska, czy słynące z tego gospodarki skandynawskie".

Premier zaznaczył, że głęboko wierzy w to, iż państwo polskie musi być organizatorem solidarności społecznej. "To jest nasze motto do działania w kolejnych latach. W oparciu o to chcemy budować kompromis. Z jednej strony ze związkami zawodowymi, z drugiej z pracodawcami i z wielu innymi, jak to się mówi, interesariuszami w społeczeństwie" - zaznaczył.

Morawiecki powiedział, że na wtorkowym spotkaniu mógł wysłuchać "tak wielu tematów - od Lasów Państwowych począwszy, przez Stocznię Gdańską, a skończywszy na potężnych problemach pracowniczych oczywiście, w różnych sferach życia". "To, co mogę oczywiście obiecać wszystkim pracownikom, że będziemy starali się, w miarę naszych możliwości, w taki sposób kierować nawą państwową, żeby utrzymać ten zrównoważony model wzrostu, zrównoważony terytorialnie, bo o tym też mówiliśmy" - powiedział premier.

Zaznaczył także, że wciąż w Polsce są miejsca, gdzie rozwój gospodarczy nie jest jeszcze tak szybki, "jakbyśmy sobie tego życzyli".

"Więc ten rozwój zrównoważony terytorialnie, ale też zrównoważony właśnie między poszczególnymi obszarami życia społecznego, to jest nasze zobowiązanie, po to właśnie, żeby siła Polski oparta była na wielu filarach, ale w szczególności na możliwie jak najbardziej szczęśliwych pracownikach. Żeby to był taki czynnik, koło napędowe, koło zamachowe polskiej gospodarki. Wierzę, że w tych trudnych rozmowach również przybliżamy się do wielkiego celu, jakim jest dla nas wszystkich silna i sprawiedliwa Polska" - dodał premier.

Jak mówił, rząd "pokazuje społeczeństwu, że to, co mówi, to robi", że "w ślad za naszymi słowami idą czyny". "Bardzo głęboko wierzę w to, że to, co staramy się wypracować, jest najlepszym modelem dla Polski - w zakresie płacy minimalnej, w zakresie wynagrodzeń, wynagrodzeń również w sferze budżetowej, ale również w wielu innych obszarach" - mówił premier.

"Staramy się, żeby z jednej strony przedsiębiorcy, pracodawcy, byli jak najbardziej konkurencyjni, ale z drugiej, żeby pracownik był szanowany poprzez naszą politykę płacy minimalnej, stawki godzinowej, wolnych niedziel" - dodał.

"Powiedzieliśmy: +500 plus+, i poprzez uszczelnienie podatków nasza polityka społeczna służy społeczeństwu; powiedzieliśmy: +minimalne stawki godzinowe+ i mamy minimalne stawki godzinowe i uzgodnimy - jestem o tym przekonany - również w najbliższych paru tygodniach minimalne wynagrodzenie" - podkreślił premier.

Podczas briefingu szef "S" podziękował premierowi za przybycie. "Spotkanie było bardzo owocne. Można powiedzieć, że w pewnym momentach nawet burzliwe i trudne, ale po to, żeśmy się zamknęli, żeby sobie o pewnych sprawach powiedzieć dogłębnie" - powiedział Duda.

Dodał, że omawiane było wiele tematów. "Ale nasze trzy główne tematy to było +odmrożenie+ wskaźnika w przyszłym roku dla sfery budżetowej, dla pracowników urzędów wojewódzkich, całej budżetówki. Także sprawy dotyczące minimalnego wynagrodzenia, jeżeli chodzi o przyszły rok, a także +odmrożenia+ wskaźnika, który uprawnia do obliczania zakładowego funduszu świadczeń socjalnych" - powiedział szef "S".

"Wiele tematów przez te prawie pięć godzin omawialiśmy na Komisji Krajowej i przekazaliśmy te problemy panu premierowi. Dzisiaj, po tym spotkaniu czekamy, aż pan premier usiądzie ze swoimi doradcami, ministrami, oceni to nasze spotkanie i przedstawi Komisji Krajowej Solidarności wnioski" - dodał.

Szef "S" zwrócił też uwagę, że wskaźniki są "zamrożone" od 2010 r. "To przez sześć lat rządów PO-PSL wynagrodzenia sfery budżetowej stały w miejscu" - podkreślił. Wyraził jednocześnie nadzieję, że rząd pochyli się nad problemami pracowników sfery budżetowej i "w przyszłym roku nastąpi jakiś krok".

"Pierwsze dwa lata rządów PiS i Zjednoczonej Prawicy to było odkręcanie bardzo ważnych tematów, choćby przywrócenie wieku emerytalnego sprzed reformy czy stawki godzinowej (...) Dzisiaj przed nami stoi problem pracowników sfery budżetowej" - dodał.

Zaapelował, aby "faktycznie pochylić się" nad postulatami wysuwanymi przez "S". "Czekamy na pozytywną zwrotną informację ze strony rządu. Bo to jest dla nas wszystkich bardzo ważne, aby faktycznie pokazać, że ten zrównoważony rozwój jest rozwojem zrównoważonym" - powtórzył Duda.

Po briefingu działacze KK "S" kontynuowali obrady w gronie związkowym. W drugiej części, także zamkniętego dla mediów posiedzenia, mieli ocenić spotkanie z premierem.

Główne żądania "S" to: 12 proc. wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, 8,5 proc. wzrostu płacy minimalnej (co stanowi kwotę 2278 zł, rząd proponuje kwotę 2220 zł - PAP) oraz odmrożenie kwoty naliczania funduszu socjalnego, co dałoby wzrost na jednego pracownika rocznie o ok. 300 zł.

Postulaty te zostały określone przez związek podczas ostatnich obrad KK "S" w Zakopanem w czerwcu. Członkowie Komisji Krajowej upoważnili wówczas prezydium związku do opracowania scenariuszy działań w razie nie spełnienia tych postulatów.(PAP)

Kraj i świat

Skarga KE przeciw Polsce w związku z ustawą o SN wpłynęła do TSUE

Skarga KE przeciw Polsce w związku z ustawą o SN wpłynęła do TSUE

2018-10-03, 14:56
Papież: walczmy z wykluczeniem i brakiem stabilizacji wśród młodych ludzi

Papież: walczmy z wykluczeniem i brakiem stabilizacji wśród młodych ludzi

2018-10-03, 12:10
Sejm odrzucił wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec minister edukacji

Sejm odrzucił wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec minister edukacji

2018-10-03, 11:29
Litewski prom Regina Seaways dotarł bezpiecznie do Kłajpedy

Litewski prom "Regina Seaways" dotarł bezpiecznie do Kłajpedy

2018-10-02, 22:48
Prezydent do siatkarzy: wasze zwycięstwo nie pozostawiało złudzeń, kto jest najlepszy

Prezydent do siatkarzy: wasze zwycięstwo nie pozostawiało złudzeń, kto jest najlepszy

2018-10-02, 10:00
Trumny ze szczątkami adm. Unruga i jego żony przetransportowano z Helu do Gdyni

Trumny ze szczątkami adm. Unruga i jego żony przetransportowano z Helu do Gdyni

2018-10-01, 20:34
Rozpoczyna się nowy rok akademicki. Maleje liczba studentów

Rozpoczyna się nowy rok akademicki. Maleje liczba studentów

2018-10-01, 08:15
Do Gdyni wpłynął ORP Kościuszko ze szczątkami adm. Unruga i jego żony na pokładzie

Do Gdyni wpłynął ORP Kościuszko ze szczątkami adm. Unruga i jego żony na pokładzie

2018-09-30, 16:48
Od poniedziałku kierowcy nie będą musieli wozić dowodu rejestracyjnego

Od poniedziałku kierowcy nie będą musieli wozić dowodu rejestracyjnego

2018-09-30, 06:00
Premier: płyniemy na jednej wspaniałej łodzi, której na imię Polska

Premier: płyniemy na jednej wspaniałej łodzi, której na imię Polska

2018-09-29, 13:18
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę