PiS za zmianą ordynacji do PE; PO - przeciw

2018-07-26, 15:33  Polska Agencja Prasowa
Nowela Kodeksu wyborczego dot. ordynacji do PE jest niezgodna z prawem UE, bo wprowadza wysoki efektywny próg wyborczy - ocenili senatorowie PO; PiS przekonuje, że wymagany 5-proc. próg wyborczy zostanie zachowany, a nowa ordynacja zwiększy siłę reprezentacji Polski w PE. PAP/Rafał Guz

Nowela Kodeksu wyborczego dot. ordynacji do PE jest niezgodna z prawem UE, bo wprowadza wysoki efektywny próg wyborczy - ocenili senatorowie PO; PiS przekonuje, że wymagany 5-proc. próg wyborczy zostanie zachowany, a nowa ordynacja zwiększy siłę reprezentacji Polski w PE. PAP/Rafał Guz

Nowela Kodeksu wyborczego dot. ordynacji do PE jest niezgodna z prawem UE, bo wprowadza wysoki efektywny próg wyborczy - ocenili senatorowie PO; PiS przekonuje, że wymagany 5-proc. próg wyborczy zostanie zachowany, a nowa ordynacja zwiększy siłę reprezentacji Polski w PE.

W czwartek Senat pracował nad nowelizacją Kodeksu wyborczego, której przyjęcie bez poprawek zarekomendowały w poniedziałek senackie komisje: praw człowieka, praworządności i petycji, samorządu terytorialnego i administracji państwowej oraz ustawodawczej. Nowela zakłada, że w wyborach do europarlamentu, każdy okręg wyborczy ma mieć przypisaną konkretną liczbę - co najmniej trzech - wybieranych z niego posłów.

Według senackiego Biura Legislacyjnego, ws. projektu zmian w ordynacji wyborczej do PE, zawarty w niej podział na okręgi wyborcze "spowoduje, że Polska będzie jedynym w Unii krajem, w którym efektywny próg wyborczy przekracza i to ponad 3-krotnie, unijne maksimum 5 proc.". "W Polsce efektywny próg wyborczy będzie wynosił 16,5 proc. Tyle głosu w skali kraju będzie musiał otrzymać komitet wyborczy, żeby uzyskać mandat" - wskazali senaccy legislatorzy.

Senator PO Piotr Florek ocenił, że nowela Kodeksu wyborczego jest niezgodna z prawem europejskim, ponieważ - jego zdaniem - odchodzi od zasady proporcjonalności i wprowadza wysoki efektywny próg wyborczy. Ocenił, że poprzez podział Polski na 13 okręgów, w których będą rozliczane mandaty, zapisany w ustawie 5-procentowy próg staje się "iluzją". "Mówimy o progu, który ma być 5 proc., a de facto w podziale Polski na 13 okręgów wyborczy, nie ma takiej możliwości" - dodał.

W ocenie senatora PO, nowela Kodeksu nie zachowuje zasady proporcjonalności wyborów, ponieważ eliminuje mniejsze komitety. "Zyska na tym PiS, zyska na tym PO, ale PSL, SLD - straci" - mówił Florek. Dodał, że w tej chwili w PE, Polskę reprezentuje 8 partii, według niego, po wyborach może ich być 2, może 3. Zdaniem senatora PO, taka zmiana może obniżyć frekwencję wyborczą.

Florek poinformował, że klub Platformy jest przeciwny noweli Kodeksu wyborczego, ponieważ - przekonywał - "nie spełnia ona warunków i wymogów (prawa UE), jest nieuczciwa wobec niektórych partii politycznych, a także zmniejszy zainteresowanie wyborami parlamentarnymi".

Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (PO) ocenił, że proponowana nowelizacja "w tym kształcie i w tej sytuacji, jaka jest dzisiaj, preferuje PiS". "To nie jest nic dziwnego, bo wiemy wszyscy, że PiS tę ordynację tworzył pod swoje interesy" - ocenił. Jego zdaniem , "to nie jest dobra praktyka", ponieważ "ordynację powinno się proponować i zmieniać w konsensusie".

Senator PiS Jerzy Czerwiński zauważył, że nie ma jednolitej ordynacji do PE dla wszystkich państw. "Widać państwa europejskie albo do tego nie dojrzały, albo stwierdzają, że nie jest taka ordynacja potrzebna, mają do tego swobodę" - mówił. Zaznaczył przy tym, że obowiązują tutaj tylko dwie zasady, a jedną jest zasada proporcjonalności. "A ta jest zachowana w przypadku okręgów trzymandatowych, które są najmniejsze z możliwych, które mają być w naszym prawie" - mówił.

Druga zasada - jak dodał - to 5-proc. próg wyborczy. "To jest próg formalny, na pewno nie operuje prawo UE progiem efektywnym, bo on jest liczbą zmienną w każdych wyborach, w każdym państwie i nie może być wstawiony próg efektywny do aktu prawnego" - tłumaczył.

Senator PiS przekonywał też, że "nowa ordynacja jest bardziej korzystną dla wyborców". Tłumaczył, że daje ona gwarancję, że w danym okręgu, będzie co najmniej trzech europosłów i będą to "na pewno europosłowie z różnych stron sceny politycznej".

Czerwiński odniósł się też do zarzutów opozycji, że nowe regulacje negatywnie odbiją się na mniejszych ugrupowaniach w wyborach do PE. Jak wskazał, ugrupowaniom o mniejszym poparciu "nikt nie zabrania zrzeszania się w koalicje i występowania wspólnie w wyborach". Ponadto - jak ocenił - nowa ordynacja jest lepsza dla kraju, gdyż zwiększa szansę, że do PE dostaną się 2-3 partie. "W starej ordynacji było kilka ugrupowań, małoliczne dostawały się do PE i każde szło w swoim kierunku i głos poszczególnych reprezentacji Polski był słaby. Ona się nie liczyła w reprezentacji klubowej na szczeblu europejskim" - mówił.

"Wolę mieć silną polską reprezentację złożoną z dwóch ugrupowań, niż słabą z pięciu. Nowa ordynacja daje nam na to szansę" - podkreślił senator PiS.

Także senator PiS Stanisław Gogacz zapewnił, że wymagany przez prawo UE, ustawowy 5-procentowy próg wyborczy, zostanie zachowany. "Wszystko, co wiąże się z progiem efektywnym to przyszłość, to abstrakcja, to symulacje. To, co pewne, to 5 procent (progu wyborczego)" - powiedział. Gogacz zapewnił również, że zachowana będzie zasada proporcjonalności.

Senator Marek Borowski (niezrzeszony) stwierdził, że w propozycji PiS "chodzi o to, żeby z boku nie pojawiły się żadne partie, które będą odbierały głosy PiS". "Żeby nie pojawiła się partia ojca dyrektora, żeby przypadkiem minister (sprawiedliwości, Zbigniew) Ziobro nie postanowił wystąpić osobno albo minister (nauki, Jarosław) Gowin. To był główny powód" - podkreślił.

Pogląd ten podzielił senator niezrzeszony Grzegorz Napieralski. Jego zdaniem, zmiana Kodeksu wyborczego w wyborach do PE jest spowodowana tym, że prezes PiS Jarosław Kaczyński boi się rozłamu w swoim środowisku i tego, że powstanie dodatkowa siła narodowa, konserwatywna, która odbierze PiS głosy. Powoływał się na "sławetną plotkę" o partii Antoniego Macierewicza czy samodzielnym starcie w wyborach do PE Zbigniewa Ziobry.

Odpowiedział mu senator PiS Krzysztof Mróz. Mówił, że dywagacje Napieralskiego "to plotki, które niczemu nie służą, a Macierewicz się nigdzie poza PiS nie wybiera". Powiedział, że to "nic dziwnego czy strasznego, że posłowie PiS chcą startować do PE". Mówił też, że Polska ma inne regulacje niż w innych krajach, bo "inne są u nas zwyczaje i tradycje".

Radził posłom z mniejszych ugrupowań, by się zrzeszali w większe bloki. "Nowoczesna pójdzie z wami, to już oczywiste" - mówił, zwracając się do senatorów PO.

W czasie omawiania nowelizacji ustawy, senator Czerwiński zapytał szefową Krajowego Biura Wyborczego, kiedy w Polsce odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego.

Szefowa KBW Magdalena Pietrzak wskazała, że w Polsce okres wyborczy trwa od 23 do 26 maja 2019 r. "Ponieważ zgodnie z naszymi przepisami (wybory) to dzień wolny od pracy, będzie to 26 maja w niedzielę" - poinformowała Pietrzak.

Wybory posłów do Parlamentu Europejskiego odbywają się w okresie wyborczym ustalonym w przepisach prawa Unii Europejskiej. Wybory do PE zarządza prezydent RP, w drodze postanowienia, nie później niż na 90 dni przed dniem wyborów, wyznaczając ich datę na dzień wolny od pracy przypadający w okresie wyborczym. (PAP)

Kraj i świat

Wałęsa do protestujących: chciałbym wnieść jakiś wkład do waszej walki

2018-05-21, 17:45

Gowin: nasz rząd zrobił dla rodzin niepełnosprawnych więcej niż którykolwiek

2018-05-21, 17:43

Papież zatwierdził dekret o heroiczności cnót kardynała Hlonda

2018-05-21, 17:42

Łapiński: w związku z odwołaniem lotu z Chicago prezydent wróci do kraju we wtorek

2018-05-21, 13:47
Prezydent Duda odsłonił w Chicago tablicę poświęconą prezydentom Kaczyńskiemu i Kaczorowskiemu

Prezydent Duda odsłonił w Chicago tablicę poświęconą prezydentom Kaczyńskiemu i Kaczorowskiemu

2018-05-21, 08:18

Przepychanki podczas spotkania premiera z mieszkańcami Gdańska

2018-05-20, 17:10
Dar Młodzieży wypłynął z Gdyni w Rejs Niepodległości

"Dar Młodzieży" wypłynął z Gdyni w Rejs Niepodległości

2018-05-20, 14:11

Papieski jałmużnik abp Konrad Krajewski otrzyma godność kardynała

2018-05-20, 13:59

Premier: polski przemysł stoczniowy ma ogromny potencjał

2018-05-20, 12:55

Pożar w rafinerii Lotos Gdańsk opanowany

2018-05-20, 11:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę