KE dziękuje krajom UE za pomoc w walce z pożarami w Szwecji
KE podziękowała we wtorek krajom UE za pomoc w walce z pożarami lasów w Szwecji. Jak podała, ten skandynawski kraj otrzymał rekordowe wsparcie w walce z pożarami w ramach unijnego mechanizmu ochrony ludności w przypadku klęsk żywiołowych.
„To konkretny przykład tego, jak Europa pomaga, jak jest blisko obywateli. To jeden z najważniejszych priorytetów dla KE pod przewodnictwem Jean-Claude'a Junckera. Jak dotąd byliśmy w stanie zmobilizować 7 samolotów strażackich, 7 helikopterów, 60 pojazdów i 340 osób w całej UE, by pomóc Szwecji. Chcielibyśmy podziękować Włochom, Francji, Niemcom, Litwie, Danii Portugali, Polsce i Austrii za udzieloną pomoc” – powiedział w poniedziałek na konferencji rzecznik KE Margaritis Schinas.
Dodał, że ten przykład jest okazją do tego, aby przypomnieć, że KE chce wzmocnieniach unijnego mechanizmu pomocy w sytuacjach klęsk żywiołowych.
W tej kwestii wypowiedziała się też unijny komisarz ds. pomocy humanitarnej i zarządzania kryzysowego Christos Stylianides.
"Rekordowy poziom wsparcia UE dla Szwecji w walce z pożarami pokazuje, że zmiany klimatu są czymś realnym i że żaden kraj nie jest odporny na klęski żywiołowe. Dlatego Komisja zaproponowała wzmocnienie możliwości reakcji UE poprzez program rescEU - tak, aby państwa członkowskie były lepiej przygotowane do konfrontacji z klęskami żywiołowymi" – zaznaczył.
W gaszeniu pożarów w Szwecji biorą udział polscy strażacy. Ich wyjazd związany jest z oficjalną prośbą tamtejszych władz, które za pośrednictwem Europejskiego Mechanizmu Ochrony Ludności zwróciły się o wsparcie ratownicze w walce z pożarami lasów. Pożary są skutkiem fali upałów, z którymi od kilku dni zmaga się cała Skandynawia. Według szwedzkiego dziennika "Aftonbladet" w środkowej części kraju płonie ok. 25 tys. hektarów lasów.
W akcji gaszenia pożarów biorą udział głównie ratownicy z województwa zachodniopomorskiego i wielkopolskiego (po 65 strażaków i po 20 wozów z każdego z tych województw). Dodatkowo wspierają ich strażacy z Mazowsza i Komendy Głównej PSP (9 ratowników i 4 samochody). Misja planowana jest na okres do 14 dni. W tym czasie polscy strażacy będą samowystarczalni pod względem logistycznym (zabierają własne namioty i wyżywienie) oraz medycznym (w skład grupy wchodzą ratownicy medyczni).
W niedzielę pod zdjęciem na Twitterze przedstawiającymi polskie wozy strażackie zmierzające by pomóc Szwecji w walce z pożarami minister spraw społecznych tego kraju Anniki Strandhaell napisała: „Jesteśmy tak szczęśliwi, że przychodzą i pomagają nam".
"Zawsze chętnie służymy pomocą naszym przyjaciołom" - napisał premier Mateusz Morawiecki reagując na tweet Strandhaell.
W listopadzie 2017 r. Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowego systemu do walki z klęskami żywiołowymi - rescEU. Zakłada on utworzenie rezerwy dysponującej m.in. samolotami do gaszenia pożarów, zespołami poszukiwawczo-ratunkowymi, zespołami ratownictwa medycznego i szpitalami polowymi do wspierania krajów dotkniętych klęskami. Rezerwa będzie uruchamiana wtedy, gdy kraj nie będzie sobie radził w sytuacji katastrof naturalnych. Wszystkie koszty i zdolności rescEU będą pokrywane w całości ze środków unijnych.
KE podkreśla, że w UE w ciągu ostatnich lat klęski żywiołowe są coraz częstsze. W roku 2017 w wyniku klęsk żywiołowych w Europie śmierć poniosło ponad 200 osób; ogień strawił ponad milion hektarów lasów.
KE podkreśla, że klęski żywiołowe mają także poważne skutki gospodarcze. Od 1980 r. poza ofiarami w ludziach państwa członkowskie UE straciły w wyniku ekstremalnych zjawisk pogodowych i klimatycznych ponad 360 mld euro. W samej tylko Portugalii bezpośrednie szkody gospodarcze z powodu pożarów lasów, które trwały od czerwca do września 2017 roku, szacuje się na prawie 600 mln euro, co stanowi 0,34 proc. dochodu narodowego brutto Portugalii.
Mechanizmu Ochrony Ludności UE został ustanowiony w 2001 roku. Może on zostać uruchomiony w reakcji na klęski żywiołowe spowodowane przez człowieka i katastrofy naturalne, ale także jako wsparcie gotowości do reagowania na klęski i katastrofy oraz do zapobiegania im. Obejmuje wszystkie państwa członkowskie UE, jak również szereg innych: Islandię, Norwegię, Serbię, Macedonię, Czarnogórę i Turcję.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)