KE uważa, że plan powiązania funduszy UE z praworządnością jest dobry

2018-07-23, 18:07  Polska Agencja Prasowa/Łukasz Osiński

KE uważa, że jej projekt powiązania w przyszłym budżecie UE funduszy unijnych z praworządnością jest dobry. To odpowiedź na opinię Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, który uznał, że brak w projekcie jasnych kryteriów i zabezpieczeń dla beneficjentów programów UE.

We wtorek Europejski Trybunał Obrachunkowy (ETO) wydał opinię w sprawie przedstawionej w maju przez Komisję Europejską propozycji uzależnienia wypłaty funduszy unijnych od praworządności w przyszłym budżecie Unii Europejskiej. Audytorzy napisali w niej, że choć z zadowoleniem przejmują propozycję, to jednak wymaga ona poprawy, aby istniały jasne i konkretne kryteria, na których podstawie można by zastosować cięcia funduszy, jak również procedury postępowania w takich sytuacjach.

O tę sprawę spytano we wtorek rzecznika Komisji Europejskiej. "Widzieliśmy tę opinię. Propozycja, którą przedstawiliśmy, jest bardzo szczegółowa. (...) To dobra, zrównoważona i praktyczna propozycja. Następny krok należy do krajów członkowskich i Parlamentu Europejskiego. Wierzymy, że to się stanie tak szybko, jak to możliwe" - powiedział rzecznik KE Alexander Winterstein.

Pytany, czy KE zamierza wprowadzić zmiany do propozycji zgodnie z sugestiami ETO, powtórzył, że KE zapoznała się z opinią, jak również z innymi opiniami dotyczącymi przyszłego budżetu unijnego i wszystkie one są interesujące. Powtórzył również, że następny krok w tej sprawie należy do krajów członkowskich i PE. Zaznaczył, że KE liczy, iż do porozumienia w sprawie budżetu na lata 2021-2027 dojdzie przed przyszłymi wyborami do PE, które odbędą się w maju 2019 roku.

Unijni audytorzy stwierdzili w opinii, że w projekcie KE nie określono wyraźnie, jakie są źródła wytycznych, których Komisja powinna użyć przy dokonywaniu oceny praworządności. Ponadto - jak wskazali - w ramach projektu rozporządzenia obcięcie funduszy UE nie wpłynęłoby na obowiązek wdrażania programów UE przez organy rządowe. Ich zdaniem, propozycja powinna zawierać przepisy, które to zagwarantują.

Audytorzy wskazują też, że w przypadku zawieszenia lub obcięcia unijnych środków, musiałyby być one zrekompensowane z funduszy krajowych z budżetu danego państwa członkowskiego. Ich zdaniem, doprowadziłoby to "do skutków budżetowych dla państwa członkowskiego, w szczególności w przypadku zawieszenia lub redukcji na dużą skalę".

ETO zaleca, aby Parlament Europejski i kraje członkowskie w ramach Rady UE zwróciły się do KE o ustanowienie jasnych i szczegółowych kryteriów pozwalających na określenie, co stanowi naruszenie praworządności, oraz zakresu środków, które można w takiej sytuacji zastosować. Chcą też, aby KE wskazała, w jaki sposób zapewniona zostanie ochrona interesów beneficjentów.

KE w maju, wyjaśniając procedurę ewentualnego postępowania wobec kraju, który łamie praworządność i któremu chce obciąć fundusze, wyjaśniła, że stroną inicjującą i nadzorująca jej przebieg będzie Komisja, jednak o ostatecznym zastosowaniu środków dyscyplinujących będą decydowały już państwa członkowskie. W kwestii uruchomienia procedury Komisja będzie jednak "zasięgać opinii" takich organów i instytucji, jak Trybunał Sprawiedliwości UE czy Komisja Wenecka, i "niezwykle dokładnie i pieczołowicie" badać każdy przypadek.

Jak poinformowała KE, do uruchomienia sankcji nie będzie potrzebna jednomyślność w Radzie UE. Głosowania będą się odbywać na zasadzie tzw. odwróconej większości kwalifikowanej: decyzja KE zostanie uznana za przyjętą, jeśli głosujący nie odrzucą jej odpowiednią większością głosów, co uniemożliwi zastosowanie ewentualnego weta. Jest to efekt zabiegu prawnego Komisji, według którego projekt rozporządzenia uzależniającego wypłatę funduszy unijnych od przestrzegania rządów prawa nie jest częścią projektu nowego budżetu, lecz towarzyszącym mu przepisem wykonawczym.

Polska od dawna przeciwstawia się powiązaniu funduszy unijnych z praworządnością, kwestionując podstawy prawne takiego rozwiązania i podkreślając, że sprawy te powinny być traktowane rozdzielnie.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

Kraj i świat

Szef MSWiA: drzwi mojego gabinetu są zawsze szeroko otwarte dla strony społecznej

2018-07-10, 11:58
Marszałek Karczewski: mam nadzieję, że spór wokół Sądu Najwyższego zostanie wyciszony

Marszałek Karczewski: mam nadzieję, że spór wokół Sądu Najwyższego zostanie wyciszony

2018-07-10, 11:33
Latem liczba porzuconych zwierząt wzrasta o 30 procent

Latem liczba porzuconych zwierząt wzrasta o 30 procent

2018-07-10, 08:22

Lekarz i pielęgniarka skazani ws. śmierci dziecka przed narodzeniem

2018-07-09, 22:03

Tusk o dymisjach w rządzie W. Brytanii: politycy odchodzą, ale problemy pozostają

2018-07-09, 22:02

Sprawca strzelaniny w Markach wcześniej używał broni

2018-07-09, 17:05

Nowela obniżająca o 20 proc. uposażenia parlamentarzystów - opublikowana w Dzienniku Ustaw

2018-07-09, 17:04

SN: urlop I prezes SN Małgorzaty Gersdorf - do 19 lipca

2018-07-09, 17:02

Z zalanej jaskini wyprowadzono w poniedziałek czterech chłopców

2018-07-09, 17:01

Szczyt NATO w Brukseli z pretensjami USA o wydatki na obronność

2018-07-09, 17:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę