Ranni po ataku w Lubece; niewykluczony motyw terrorystyczny

2018-07-20, 20:06  Polska Agencja Prasowa
Saperzy badają plecak znaleziony w części przegubowej autobusu. Fot. PAP/EPA/CHRISTIAN SCHAFFRATH

Saperzy badają plecak znaleziony w części przegubowej autobusu. Fot. PAP/EPA/CHRISTIAN SCHAFFRATH

Co najmniej osiem osób zostało rannych w czwartek w Lubece na północy Niemiec, gdy w autobusie miejskim uzbrojony mężczyzna zaatakował współpasażerów - podały władze. Sprawcę ujęto. Prokuratura bada okoliczności zajścia i nie wyklucza motywu terrorystycznego.

Do incydentu doszło w piątek po południu. Okoliczności zdarzenia są nadal niejasne, na jego temat napływają rozbieżne informacje.

Rzeczniczka prokuratury Ulla Hingst przekazała, że sprawca to 34-letni obywatel Niemiec, który urodził się w innym kraju; jeszcze w piątek ma być przesłuchiwany. Jak powiedziała, "motyw tego zajścia jest całkowicie niejasny; sprawdzamy wszystkie możliwości, niczego nie możemy wykluczyć". "Nie mamy przesłanek, które wskazywałyby na polityczną radykalizację (tego mężczyzny) w jakiejkolwiek formie" - podkreśliła.

Lokalna gazeta "Luebecker Nachrichten" podała, że sprawca pochodzi z Iranu, a w Lubece mieszkał od dawna.

Szef MSW w regionalnym rządzie kraju związkowego Szlezwik-Holsztyn, Hans-Joachim Grote przekazał, że "sprawca niczego nie krzyczał ani nie ogłaszał", ale jest za wcześnie, by wykluczyć podłoże terrorystyczne zajścia.

Według jednego z naocznych świadków zdarzenia, na którego powołuje się "Luebecker Nachrichten", podczas jazdy jeden z pasażerów ustąpił miejsca starszej kobiecie, a wtedy napastnik ugodził go nożem w pierś. Według innej osoby podczas jazdy jeden z pasażerów zrzucił plecak na ziemię, po czym wyciągnął broń i zaczął atakować innych pasażerów.

Jak podała Hingst, kierowca autobusu zatrzymał pojazd i odblokował drzwi, by pasażerowie mogli uciec na zewnątrz. W ujęciu napastnika, który najprawdopodobniej posługiwał się nożem, pomogli inni pasażerowie.

Saperzy badają plecak znaleziony w części przegubowej autobusu. Na razie nie jest jasne, czy należał on do napastnika - podkreśliła rzeczniczka prokuratury, wskazując jednocześnie, że część uczestników zdarzenia mówiła o wydobywającym się z plecaka dymie. Według słów Grotego w środku znajdował się materiał zapalający.

Jak podała policja, na skutek incydentu rannych zostało osiem osób, w tym trzy "średnio ciężko", a pięć lekko. Z kolei według Grotego obrażenia odniosło dziewięć osób, a według Hingst ostatecznej liczby poszkodowanych jeszcze nie ustalono. Wcześniej lokalne media podawały, że obrażenia odniosło 14 osób. Policja kategorycznie oświadczyła, że w incydencie nikt nie zginął.

Policja odgrodziła okolice przystanku autobusowego w dzielnicy Kuecknitz w północnej części Lubeki, gdzie doszło do ataku.

Po zajściu szef MSW Grote odwołał swój udział w uroczystym otwarciu regat Travemuender Woche, odbywających się w Lubece. Jak powiedział, burmistrz miasta Jan Lindenau "zobaczy, jak sprawy się potoczą z Travemuender Woche, czy będzie uroczyste rozpoczęcie". Tegoroczna impreza została zaplanowana w dniach 20-29 lipca.(PAP)

Kraj i świat

Odcinek S5 otwarty dla kierowców, w regionie jeszcze poczekamy

Odcinek S5 otwarty dla kierowców, w regionie jeszcze poczekamy

2019-01-01, 12:48
Papież: świat jest ze sobą połączony, ale coraz bardziej rozdarty

Papież: świat jest ze sobą połączony, ale coraz bardziej rozdarty

2019-01-01, 12:10
Prezydent: w 2019 r. przypomnimy sobie i światu jak wielki jest polski duch wolności

Prezydent: w 2019 r. przypomnimy sobie i światu jak wielki jest polski duch wolności

2018-12-31, 21:02
Złodziej zwrócił do szopki skradzione owieczki

Złodziej zwrócił do szopki skradzione owieczki

2018-12-31, 09:30
Wspólne strony rządu i resortów pod jednym adresem

Wspólne strony rządu i resortów pod jednym adresem

2018-12-31, 07:00
Niemiecki sąd podjął decyzję o areszcie dla polskiego kierowcy

Niemiecki sąd podjął decyzję o areszcie dla polskiego kierowcy

2018-12-31, 06:00
W Tatrach lawinowa dwójka, śnieg i lód na szlakach

W Tatrach lawinowa dwójka, śnieg i lód na szlakach

2018-12-30, 18:07
Rodzina to skarb, trzeba jej zawsze strzec i bronić - mówi papież Franciszek

Rodzina to skarb, trzeba jej zawsze strzec i bronić - mówi papież Franciszek

2018-12-30, 14:22
Kierowca zatrzymany na lotnisku w Hanowerze podaje się za Polaka

Kierowca zatrzymany na lotnisku w Hanowerze podaje się za Polaka

2018-12-30, 09:00
Koniec negocjacji Putina i Łukaszenki. Brak oficjalnych komentarzy

Koniec negocjacji Putina i Łukaszenki. Brak oficjalnych komentarzy!

2018-12-30, 08:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę