Sąd: Gawłowski może opuścić areszt po wpłaceniu 500 tys. zł

2018-07-11, 18:58  Polska Agencja Prasowa

Sąd zdecydował w środę o zastosowaniu kaucji w wysokości 500 tys. zł wobec Stanisława Gawłowskiego i przedłużył areszt do czasu jej wpłacenia. Jeśli kaucja zostanie wpłacona, poseł PO będzie mógł wyjść z aresztu, w którym przebywa od połowy kwietnia w związku z zarzutami, m.in. korupcyjnymi.

Niezwłoczne złożenie zażalenia na decyzję szczecińskiego sądu o warunkowym tymczasowym areszcie dla podejrzanego posła na Sejm RP Stanisława G. zapowiedziała prokuratura.

W środę szczeciński Sąd Okręgowy rozpatrzył wniosek prokuratury o przedłużenie aresztu dla posła PO Stanisława Gawłowskiego - trzymiesięczny termin tymczasowego aresztowania kończy się w czwartek.

"Sąd Okręgowy w Szczecinie uwzględnił wniosek prokuratora o przedłużenie aresztu tymczasowego zastosowanego wobec Stanisława G. i Bogdana K. (biznesmena, od którego poseł PO miał przyjmować łapówki - PAP) na dalszy czas określony, to jest do dnia 10 października 2018 r." - poinformował w środę rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala. Dodał, że sąd uznał za możliwe "zastosowanie wobec podejrzanych zastrzeżeń co do możliwości uchylenia aresztu tymczasowego".

Stanisław Gawłowski, aby opuścić areszt, musi w ciągu 14 dni wpłacić 500 tys. zł poręczenia majątkowego. Kwota w przypadku Bogdana K. wynosi 1 mln zł. Sąd uznał, że zastosowanie takiego środka jest możliwe, ponieważ "szereg dowodów zostało już przeprowadzonych i procesowo zabezpieczonych".

Sędzia Tomala przekazując stanowisko sądu podkreślił, że dowody zebrane w sprawie "wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzucanych im przestępstw", a to jest podstawą do stosowania środków zapobiegawczych "w tym w postaci tymczasowego aresztowania".

"Śledztwo prowadzone w sprawie wymaga wykonania dalszych czynności procesowych, w tym związanych z koniecznością przesłuchania kolejnych osób. W związku z tym, aby uniknąć możliwości wpływania podejrzanych na przebieg planowanych czynności procesowych, niezbędne jest zastosowanie odpowiedniego środka zapobiegawczego" - poinformował Tomala. Podkreślił, że na orzeczenie sądu przysługuje zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, prokurator może też złożyć wniosek o powstrzymanie wykonania orzeczenia sądu.

Pełnomocnik Gawłowskiego Roman Giertych zapowiedział: "Planujemy wpłacić kaucję jak najszybciej". Według informacji Giertycha, na wpłacenie kaucji sąd wyznaczył 14 dni od czwartku. W jego ocenie decyzja sądu "jest na pewno lepsza niż trzy miesiące temu". "Liczymy, że chyba jutro, jak dobrze pójdzie, (poseł) opuści (areszt)" - powiedział drugi pełnomocnik posła PO Rafał Wiechecki.

Prokuratura Krajowa poinformowała w komunikacie, że Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie niezwłocznie złoży zażalenie na decyzję szczecińskiego sądu o warunkowym tymczasowym areszcie dla podejrzanego posła na Sejm RP Stanisława G.

Jak podkreślono, szczecińska delegatura Prokuratury Krajowej "konsekwentnie stoi na stanowisku, że w okolicznościach tej sprawy tylko środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania zabezpieczy prawidłowy tok śledztwa". Według komunikatu, prokurator składając zażalenie na środową decyzję szczecińskiego sądu, wniesie o wstrzymanie wykonania tego postanowienia do czasu wydania rozstrzygnięcia przez sąd odwoławczy.

Prokuratura podała, że poseł PO, "znając zakres śledztwa w części dotyczącej przestępstw korupcyjnych (...) może usiłować dotrzeć do osób, których przesłuchania zaplanowano, w celu uzgodnienia wspólnych wersji oświadczeń procesowych", a więc podejmować działania "zmierzające do zakłócenia prawidłowego toku dalszego postępowania".

"Zachodzi również uzasadniona obawa, że pozostając na wolności Stanisław G. ostrzeże inne, nieustalone dotąd osoby, i np. uzgodni z nimi wspólną linię obrony w celu uniknięcia przez nie odpowiedzialności karnej albo jej zminimalizowanie" - wyjaśniła Prokuratura Krajowa. W komunikacie podkreślono, że zażalenie i wstrzymanie wykonania postanowienia sądu zostanie też złożone na decyzję o zastosowaniu kaucji dla kołobrzeskiego biznesmena Bogdana K.

Stanisław Gawłowski przebywa w areszcie od połowy kwietnia br. w związku z pięcioma zarzutami, w tym korupcyjnymi. O zastosowaniu tego środka zdecydował szczeciński Sąd Rejonowy Prawobrzeże i Zachód, przychylając się do wniosku prokuratury. Śledczy uznali, że zachodzi obawa matactwa procesowego.

Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej postawił Gawłowskiemu pięć zarzutów. Trzy z nich dotyczą korupcji.

Prokuratorzy zarzucili Gawłowskiemu, że w zamian za pomoc w zdobywaniu wielomilionowych kontraktów od Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie, przyjął od jednego z przedsiębiorców co najmniej 170 tys. zł łapówki. Według śledczych, nowe dowody, uzyskane już po zatrzymaniu posła, wskazują, że mogło to być co najmniej 405 tys. zł.

Jako wiceminister ochrony środowiska w rządach PO-PSL Gawłowski miał też nakłaniać przedsiębiorcę do wręczenia dyrektorowi Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji łapówki w kwocie co najmniej 200 tysięcy zł, a także przyjąć dwa zegarki o łącznej wartości prawie 26 tysięcy zł. Pozostałe zarzuty dotyczą ujawnienia informacji niejawnej i plagiatu pracy doktorskiej.

Śledztwo dotyczy tzw. "afery melioracyjnej" i nieprawidłowości przy realizacji o co najmniej 105 inwestycji o wartości kilkuset milionów złotych, prowadzonych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.

W toku śledztwa zarzuty usłyszało do tej pory 56 osób. Są wśród nich dyrektor i zastępcy dyrektora Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji, pracownicy jednostek terenowych tego zakładu, kierownicy budów w podmiotach wykonujących na jego rzecz usługi, a także przedsiębiorcy.

Prokuratura Krajowa chce też postawić posłowi Gawłowskiemu kolejne zarzuty, dotyczące prania brudnych pieniędzy i korupcji. Śledczy uważają, że poseł przyjął jako łapówkę od kołobrzeskiego biznesmena Bogdana K. m.in. apartament w Chorwacji. Pod koniec czerwca br. Prokurator Generalny skierował do marszałka Sejmu kolejny wniosek o uchylenie immunitetu posłowi.(PAP)

Kraj i świat

Nowelizacja dot. kar za zachowanie nielicujące z funkcją parlamentarzysty - z podpisem prezydenta

2018-07-23, 22:07

Polscy strażacy będą w Szwecji tak długo, jak długo będą potrzebni

2018-07-23, 22:06

Komisja rekomenduje bez poprawek nowelizację ustaw sądowniczych

2018-07-23, 18:21

Sąd unieważnił akt zgonu żyjącego mężczyzny

2018-07-23, 18:17

Senat zdecyduje, czy w listopadzie odbędzie się referendum ws. zmian w konstytucji

2018-07-23, 18:14

Mazurek: nie ma zgody na ataki chuliganerii i wandalizm

2018-07-23, 18:12

NIK zbada system obronny państwa

2018-07-23, 18:11

KE dziękuje krajom UE za pomoc w walce z pożarami w Szwecji

2018-07-23, 18:10

We wtorek zacznie prace komisja śledcza ds. zbadania nieprawidłowości w VAT

2018-07-23, 18:08

KE uważa, że plan powiązania funduszy UE z praworządnością jest dobry

2018-07-23, 18:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę