Tajlandia/ Wznowiono akcję ratunkową w jaskini

2018-07-09, 10:31  Polska Agencja Prasowa

Akcja ratunkowa, mająca na celu wydobycie z zalanej jaskini na północy Tajlandii ośmiu pozostających tam chłopców i ich trenera, została wznowiona - poinformowały w poniedziałek agencję Reutera źródła we władzach. Dzień wcześniej udało się stamtąd wydostać czworo dzieci.

Szef MSW Tajlandii gen. Anupong Paochinda powiedział, że do jaskini powrócą ci sami nurkowie, którzy brali udział w akcji w niedzielę, ponieważ "znają już warunki w jaskini i wiedzą, co robić".

Przy wejściu do jaskini w poniedziałek rano czeka siedem karetek. Na miejsce ma przybyć premier Prayuth Chan-ocha.

Szef akcji ratunkowej poinformował, że czterej uratowani w niedzielę chłopcy są głodni, ale są w dobrym stanie. Ze względu na zagrożenie infekcją nie mogą jeszcze przebywać z bliskimi - dodał. Wcześniej szef MSW oświadczył, że chłopcy uratowani w niedzielę są silni, a stan ich zdrowia jest dobry, ale i tak będą poddani szczegółowym badaniom w szpitalu.

Nurkowie muszą rozmieścić więcej butli ze sprężonym powietrzem wzdłuż wytyczonej trasy prowadzącej na zewnątrz, co - jak dodał szef MSW - może zająć kilka godzin. W operacji wydobywania dzieci z jaskini uczestniczy 90 nurków, w tym 50 zagranicznych.

W nocy z niedzieli na poniedziałek na północy Tajlandii padały ulewne deszcze i nie wiadomo, jak wpłynie to na warunki w zalanej jaskini.

Jak pisze BBC na swoim portalu, trasa wiodąca od miejsca w jaskini, w którym schronili się chłopcy ze swoim opiekunem, do wyjścia liczy kilka kilometrów i jest trudna nawet dla doświadczonych nurków. Pokonując tę drogę, chłopcy i ratownicy muszą na zmianę iść, wspinać się, brodzić i nurkować, utrzymując kierunek dzięki rozmieszczonym w wodzie linom. Za najtrudniejszy odcinek uchodzi przewężenie jaskini mniej więcej w połowie trasy, tak wąskie, że nurkowie muszą zdejmować tu swoje zbiorniki ze sprężonym powietrzem.

12 chłopców w wieku od 11 do 16 lat z jednej drużyny piłkarskiej i ich 25-letni trener weszli 23 czerwca do jaskini Tham Luang Nang Non w prowincji Chiang Rai na północy Tajlandii, gdzie zostali odcięci od świata przez ulewne deszcze. Kompleks jaskiń ciągnie się tam przez kilka kilometrów, przejścia są wąskie, a w porze deszczowej często zalewa je woda.

Zaginionych w jaskini odnaleziono żywych 2 lipca, po dziewięciu dniach poszukiwań. Wycieńczonym chłopcom i trenerowi przekazano wysokokaloryczne pożywienie i lekarstwa. Początkowo nie wykluczano, że uwięzieni w jaskini będą musieli spędzić w niej nawet kilka miesięcy do czasu, gdy poziom wody się obniży.(PAP)

Kraj i świat

Marsz Żywych w Oświęcimiu. Na czele prezydenci Polski i Izraela

Marsz Żywych w Oświęcimiu. Na czele prezydenci Polski i Izraela

2018-04-12, 15:18

PO o raporcie technicznym ws. katastrofy smoleńskiej: są w nim tylko kłamstwa i nieprawdziwe dane

2018-04-11, 18:02

Trump: niech Rosja przygotuje się na nasze pociski w Syrii

2018-04-11, 18:00

Duet Sting i Shaggy wystąpi w niedzielę w studiu Polskiego Radia

2018-04-11, 12:48

Rzeczniczka rządu: nagród nie ma, a uposażenia parlamentarzystów będą obniżone

2018-04-11, 12:46

Gliński: polski rząd poważnie podchodzi do tragedii katyńskiej

2018-04-11, 11:50

W Sejmie debata nad projektem zmian w ustawach o ustroju sądów powszechnych i o SN

2018-04-11, 11:48

Premier: walka z bezrobociem to jeden z priorytetów mojego rządu

2018-04-11, 11:44

Błaszczak: MON nie wyjdzie z nowym projektem ustawy degradacyjnej

2018-04-11, 11:41
Biskup Janocha dziękuje wszystkim, którzy oddają hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej

Biskup Janocha dziękuje wszystkim, którzy oddają hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej

2018-04-10, 20:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę