W.Brytania/Policja: zatrucie pary w Amesbury wywołane Nowiczokiem

2018-07-05, 08:28  Polska Agencja Prasowa

Brytyjska policja potwierdziła w środę wieczorem, że dwie osoby, które trafiły w sobotę w stanie krytycznym do szpitala w Salisbury, zatruły się rosyjskim silnie toksycznym bojowym środkiem chemicznym Nowiczok, którego użyto w marcu br. do próby zabójstwa Siergiela Skripala.

44-letnia kobieta i 45-letni mężczyzna z Amesbury, miejscowości położonej kilkanaście kilometrów od Salisbury,- zostali hospitalizowani w sobotę. Początkowo przypuszczano, że mogli stracić przytomność po zażyciu zanieczyszczonej heroiny lub cracku (kokainy do palenia), ale wstępne badania nie przyniosły jednoznacznych konkluzji. Poproszono o więc dalszą analizę materiału chemicznego laboratorium wojskowe w Porton Down.

W środę wieczorem odpowiadający za działania policyjnej jednostki ds. zwalczania terroryzmu komisarz Neil Basu potwierdził, że w ciele obojga poszkodowanych wykryto bojowy środek chemiczny rosyjskiej produkcji Nowiczok, który był wykorzystany do próby zabójstwa byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i współpracownika wywiadu brytyjskiego Siergieja Skripala oraz jego córki Julii.

Jak dodał, ofiary mieszkają w okolicy i są obywatelami Wielkiej Brytanii a śledczy próbują ustalić w jaki sposób weszli w kontrakt z groźną substancją. Poszkodowani wciąż pozostają w stanie krytycznym.

Basu zaznaczył, że w operacji bierze udział ponad 100 policjantów z sieci antyterrorystycznej, a także lokalne służby policji hrabstwa Wiltshire. W toku śledztwa ogrodzono miejsca, w których oboje przebywali przed zapaścią.

"Chcę upewnić jednak opinię publiczną, że nie ma dowodów na to, że mężczyzna lub kobieta odwiedzili ostatnio którekolwiek z miejsc, które były oczyszczane (chemicznie) po próbie zabójstwa Siergieja i Julii Skripal" – powiedział Basu.

Jednocześnie zaznaczył, że choć "rozumie, że będzie wiele spekulacji na temat tego, czy to zajście jest połączone z wydarzeniami z Salisbury z marca" to nie jest na tym etapie w stanie potwierdzić, czy środek chemiczny wykryty w organizmie dwójki poszkodowanych z Amesbury pochodzi z tej samej partii, co ten użyty przeciwko Skripalom. "Możliwość tego, że te dwa śledztwa się łączą jest jedną z rzeczy, które badamy" - zapewnił.

Przedstawiciel policji podkreśłił jednak, że na podstawie dostępnych informacji i we współpracy z rządową agendą odpowiedzialną za bezpieczeństwo i zdrowie publiczne Public Health England uważa się, że nie istnieje większe zagrożenie dla mieszkańców.

Oficjalne potwierdzenie kolejnych dwóch przypadków zatrucia Nowiczokiem na terenie Wielkiej Brytanii może wzbudzić poważne obawy dotyczące skali operacji prowadzonych z wykorzystaniem tego środka i powiązanego z nim poziomu zagrożenia.

W środę odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego COBRA w celu wstępnego przedyskutowania sytuacji. Na czwartek zaplanowano kolejne spotkanie w tej formule pod przewodnictwem ministra spraw wewnętrznych Sajida Javida.

W marcu br. w Salisbury przy pomocy Nowiczoka przeprowadzono próbę zabójstwa Siergieja Skripala oraz jego córki Julii. Po długim leczeniu w lokalnym szpitalu oboje zostali wypisani do domu i znajdują się pod opieką brytyjskich służb, które oskarżyły o atak władze Rosji.

W reakcji na ten atak doszło do największej serii wydaleń rosyjskich dyplomatów z krajów Europy Zachodniej od czasu zakończenia zimnej wojny.

Z Londynu Jakub Krupa (PAP)

Kraj i świat

Ponad 100 tys. wniosków o świadczenie Dobry start

Ponad 100 tys. wniosków o świadczenie "Dobry start"

2018-07-02, 10:56
Projekt Zatrzymaj aborcję rozważy dziś sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny

Projekt "Zatrzymaj aborcję" rozważy dziś sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny

2018-07-02, 08:25
W Rosji wszedł w życie nakaz przechowywania treści rozmów i wiadomości SMS

W Rosji wszedł w życie nakaz przechowywania treści rozmów i wiadomości SMS

2018-07-01, 17:25

Merkel: uchodźcy nie mogą wybierać kraju, do którego chcą jechać

2018-07-01, 17:24

Episkopat apeluje do posłów o ochronę życia dzieci przed urodzeniem

2018-07-01, 17:23

12 osób zginęło w eksplozji w Dżalalabadzie

2018-07-01, 17:22

Odsiadujący wyrok recydywista uciekł z więzienia śmigłowcem

2018-07-01, 17:21

Szydło: program "Dobry start" odciąży rodziny

2018-07-01, 17:18

Słowacja/ Pomoc dla polskiego turysty pod Jagnięcym Szczytem

2018-07-01, 14:35

Papież: niech ludności Syrii oszczędzone zostaną dalsze cierpienia

2018-07-01, 14:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę