Rada UE - wysłuchanie Polski; Timmermans: stolice wyciągną wnioski

2018-06-26, 19:29  Polska Agencja Prasowa

Wysłuchanie Polski w sprawie praworządności rozpoczęło się we wtorek w Luksemburgu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kilka krajów porozumiało się co do pytań o reformę wymiaru sprawiedliwości. Wiceszef KE Frans Timmermans podkreśla, że stolice będą mogły wyciągnąć własne wnioski.

"KE przedstawi swoje stanowisko, Polska przedstawi swoje stanowisko, kraje członkowskie będą zadawać pytania, a polski rząd będzie miał możliwość, żeby na nie odpowiedzieć. Później państwa członkowskie będą mogły wyciągać swoje własne wnioski" - powiedział PAP w Luksemburgu Timmermans.

Wysłuchanie w Radzie UE (Radzie ds. Ogólnych, czyli złożonej z ministrów odpowiedzialnych za sprawy europejskie) w ramach art 7. unijnego traktatu jest pierwszym tego typu wydarzeniem w historii UE.

Jest ono kolejnym krokiem w prowadzonej wobec polskich władz procedurze mającej na celu zagwarantowanie praworządności. To etap przed ewentualnym głosowaniem w Radzie UE w sprawie stwierdzenia wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez Polskę wartości unijnych.

Polska dyplomacja zabiegała, by rola Timmermansa została maksymalnie ograniczona. Udało się to tylko częściowo, bo bierze on i tak udział w Radzie ds. Ogólnych i tuż po wstępie prezydencji będzie zabierał głos, wskazując na zastrzeżenia Komisji Europejskiej do zmian w sądownictwie.

"Nie sądzę, żeby moja rola się zmieniła. Jesteśmy w nowej fazie - wysłuchaniu - zaangażowanie państw członkowskich jest bardzo ważne, ale wierzę, że wśród nich jest konsensus, by Komisja pozostała zaangażowana i taka jest moja intencja" - podkreślił Timmermans.

Polski rząd w nocie przekazanej do pozostałych stolic napisał, że przedstawiona przez KE ocena zawiera "błędy merytoryczne i niesłuszne oceny". "Ubolewamy również nad tym, że Komisja nie odniosła się całościowo do zmian w reformie, które zostały niedawno wprowadzone przez polskie władze" - podkreślono.

Po wystąpieniu Timmermansa głos ma zabrać minister ds. europejskich Konrad Szymański, który - jak donoszą polskie źródła dyplomatyczne - będzie miał dość długą prezentację. W tłumaczeniu istoty reform ma się wspomagać m.in. prezentacją w PowerPoincie. "Jesteśmy przygotowani na wszystkie możliwe pytania" - zapewniał w Luksemburgu jeden z polskich dyplomatów.

Szymańskiemu towarzyszą eksperci z resortu spraw zagranicznych oraz kancelarii premiera. Nie ma za to przedstawicieli resortu sprawiedliwości, który przygotował kwestionowane przez KE zmiany.

"Od dzisiaj pełną odpowiedzialność za to, co będzie się działo, przejmują państwa członkowskie. W związku z tym oczekujemy od państw członkowskich detalicznej, szczegółowej i niezależnej własnej analizy faktów, które przedstawimy w trakcie wysłuchania" - mówił dziennikarzom rano minister ds. europejskich.

Z kolei przedstawiciele innych krajów, zwłaszcza Beneluksu, Francji, Niemiec i państw nordyckich wskazywali, że praworządność nie może być przedmiotem debaty politycznej i negocjacji. Kraje te, uważane za te, które najbardziej krytycznie podchodzą do reformy wymiaru sprawiedliwości - według źródeł dyplomatycznych - porozumiały się przed wysłuchaniem, tak by szczegółowo przepytać przedstawicieli władz w Warszawie.

Każde z państw członkowskich UE będzie mogło zadać dwa pytania, plus ma możliwość dopytania. Na każde z pytań maksymalnie mają być dwie minuty. Polska nie będzie miała limitu czasowego na udzielenie odpowiedzi. Na koniec głos ma również zabrać Timmermans, który w swoim podsumowaniu ma się jednak wstrzymać z ocenami.

Bułgarska prezydencja zaplanowała na wysłuchanie około trzech godzin, ale przez przedłużające się dyskusje dotyczące zgody na rozmowy rozszerzeniowe z Albanią i Macedonią wysłuchanie rozpoczęło się z kilkugodzinnym opóźnieniem. Jeden z dyplomatów mówił dziennikarzom, że ze względu na to możliwe jest, iż potrwa ono krócej niż przewidywano, bo ministrowie mają loty powrotne do swych stolic. Jak podało źródło, możliwe jest też, że nie zostanie ono zakończone we wtorek i zostanie ograniczone do najważniejszych spraw, np. Sądu Najwyższego.

Z Luksemburga Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

UDT: nie kontrolujemy wszystkich urządzeń w wesołych miasteczkach

UDT: nie kontrolujemy wszystkich urządzeń w wesołych miasteczkach

2018-08-18, 07:43
Protest kierowców ciężarówek. Jeżdżą z żółwią prędkością

Protest kierowców ciężarówek. Jeżdżą z "żółwią" prędkością

2018-08-17, 13:25
W Darłówku nurkowie wznowią poszukiwania dwojga dzieci w morzu

W Darłówku nurkowie wznowią poszukiwania dwojga dzieci w morzu

2018-08-17, 08:42
Prezydent zawetował nowelizację wprowadzającą zmiany w ordynacji do PE

Prezydent zawetował nowelizację wprowadzającą zmiany w ordynacji do PE

2018-08-16, 13:04

Hermeliński: PKW zarejestrowała już trzy komitety wyborcze w wyborach samorządowych

2018-08-16, 08:34
Wielka Defilada Niepodległości: 120 tys. widzów na żywo

Wielka Defilada Niepodległości: 120 tys. widzów na żywo

2018-08-15, 14:47
100 tys. wiernych na święcie Wniebowzięcia NMP na Jasnej Górze

100 tys. wiernych na święcie Wniebowzięcia NMP na Jasnej Górze

2018-08-15, 14:07
Prezydent mianował 11 oficerów na stopnie generalskie i admiralski

Prezydent mianował 11 oficerów na stopnie generalskie i admiralski

2018-08-15, 11:43
Liczba ofiar katastrofy w Genui we Włoszech wzrosła do 37

Liczba ofiar katastrofy w Genui we Włoszech wzrosła do 37

2018-08-15, 11:18
CBOS: 97 proc. Polaków odczuwa dumę ze swojego pochodzenia narodowego

CBOS: 97 proc. Polaków odczuwa dumę ze swojego pochodzenia narodowego

2018-08-14, 15:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę