Kopacz: nie będzie zmian w regulaminie Sejmu dot. zespołów parlamentarnych

2013-10-28, 18:47  Polska Agencja Prasowa

Nie będzie na razie zmian w regulaminie Sejmu dot. pracy zespołów parlamentarnych - poinformowała po poniedziałkowym spotkaniu Prezydium Sejmu marszałek Ewa Kopacz. Chcę żyć w kraju, gdzie króluje demokracja, niezależnie od ceny - podkreśliła marszałek Sejmu.

Kopacz spotkała się w poniedziałek najpierw z ekspertami: konstytucjonalistą dr Ryszardem Piotrowskim oraz politologami: prof. Jolantą Itrich-Drabarek i dr. Tomaszem Słomką z Uniwersytetu Warszawskiego. Później o ewentualnych zmianach w regulaminie Sejmu, które miałyby doprecyzować przepisy dotyczące funkcjonowania zespołów parlamentarnych, dyskutowało Prezydium Sejmu.

Marszałek podkreśliła po spotkaniu, że ramy prawne funkcjonowania zarówno zespołów parlamentarnych, jak i wszystkich innych instytucji sejmowych są opisane w prawie, więc póki co zmian nie będzie. Zastrzegła jednak, że jeżeli wpłyną do niej jakiekolwiek propozycje zmian w tej sprawie, zostaną rozważone w Sejmie.

Kopacz cytowała art. 54 konstytucji, zgodnie z którym "każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji".

"Żyjemy w demokratycznym kraju - demokracja kojarzy mi się przede wszystkim z wolnością, nie tylko słowa, postępowania. Wolność to jednocześnie odpowiedzialność; wolność, czyli wartość nadrzędna demokracji i coś, o co bili się nasi starsi koledzy: nasi dziadkowie, ojcowie przez długie lata" - podkreśliła Kopacz. "Demokracja ma swoją cenę, ale ja, jako marszałek Sejmu Ewa Kopacz wolę żyć w kraju, w którym funkcjonuje demokracja, niezależnie od tego, jaką będę za to ponosić cenę niż w kraju, w którym nie byłoby miejsca na demokrację" - oświadczyła dziennikarzom.

Jak dodała, moment rozliczania parlamentarzystów z ich czynów i słów przyjdzie przy okazji kolejnych wyborów.

Marszałek przyznała jednocześnie, że podczas spotkania Prezydium nie było jednomyślności. Na jakiekolwiek zmiany w regulaminie Sejmu nie zgadza się PiS, który poniedziałkową inicjatywę odbiera jako atak na działalność zespołu ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej, którym kieruje poseł tej partii Antoni Macierewicz.

W poniedziałek w tej sprawie protestowała też część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. "My, przedstawiciele rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec działań marszałek Sejmu Ewy Kopacz, które zmierzają do rozwiązania zespołu parlamentarnego do spraw zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. Nasze zaniepokojenie budzi fakt, że dyskutuje się o tym zamiarze, nie zapraszając nas i nie wysłuchując naszych argumentów" - napisali sygnatariusze listu, wśród których znaleźli się m.in. Ewa Kochanowska, Ewa Błasik, Magdalena Merta, Małgorzata Wassermann, Zuzanna Kurtyka, Jadwiga Gosiewska, Beata Gosiewska, Jacek Świat, Piotr Walentynowicz, Andrzej Melak.

Sceptyczny wobec ewentualnych zmian dotyczący pracy zespołów parlamentarnych jest też SLD. Jak ocenił w poniedziałek lider Sojuszu Leszek Miller, jakiekolwiek próby zmian w regulaminie Sejmu mogłyby być "bardzo niebezpieczne". "To będzie kusić, aby Prezydium Sejmu interweniowało w stosunku do tych zespołów, które się nie podobają. Ja bym tego nie robił" - powiedział Miller dziennikarzom w Sejmie.

Pewne propozycje przedstawiła m.in. wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka (niezrz.). "Ja też jestem za demokracją i wolnością słowa, natomiast uważam, że Prezydium Sejmu mogło pokusić się o rozważenie przyjęcia pewnych zmian w regulaminie, które by ucywilizowały funkcjonowanie zespołów sejmowych, bowiem obecne zapisy - co pokazało życie - okazują się być niewystarczające. Sugerowałam więc przyjrzenie się podobnym rozwiązaniom prawnym w innych krajach" - powiedziała Nowicka PAP. Jak zaznaczyła, ewentualne zmiany w regulaminie Sejmu mogłyby wejść w życie w następnej kadencji Sejmu.

Również wicemarszałek Cezary Grabarczyk (PO) jest zdania, że w obecnej kadencji nie należy zmieniać reguł gry. "Zespoły, na podstawie regulaminu mogą być tworzone i ten stan rzeczy nie powinien ulegać zmianie podczas trwania kadencji" - powiedział Grabarczyk PAP. Dodał jednak, że należy podkreślać różnice między np. komisją, która jest organem Sejmu - posiada liczne uprawnienia i kompetencje, a zespołem, który nie posiada takich uprawnień, jak choćby wzywanie organów państwowych na swe posiedzenia.

Pomysł zwołania poniedziałkowego posiedzenia Prezydium Sejmu pojawił się po krytyce wyrażonej m.in. przez męża zmarłej 10 kwietnia 2010 r. posłanki SLD Jolanty Szymanek-Deresz w związku z ostatnimi prezentacjami tez ekspertów związanych z zespołem. Paweł Deresz wystosował list otwarty do Kopacz, w którym zwrócił się o dołożenie starań w celu szybkiego zakończenia "haniebnego spektaklu", który - jego zdaniem - toczy się w Sejmie w związku z działalnością zespołu Macierewicza.(PAP)

Kraj i świat

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

2024-09-05, 11:29
Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

2024-09-04, 19:37
Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

2024-09-04, 16:41
Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

2024-09-04, 11:55
Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

2024-09-04, 10:15
W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

2024-09-03, 17:29
Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

2024-09-03, 12:47
Jest list gończy za twórcą marki Red is Bad. Poszukiwania Pawła Szopy

Jest list gończy za twórcą marki „Red is Bad”. Poszukiwania Pawła Szopy

2024-09-03, 10:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę