PSP: 1,5 tys. interwencji strażaków w związku z burzami; 331 tys. odbiorców bez prądu
W związku z burzami, które przeszły nad Polską, strażacy interweniowali niemal 1,5 tys. razy - podał w czwartek rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak. Według danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa 331 tys. odbiorców pozostaje bez prądu.
RCB podało na Twitterze, że wskutek burz najwięcej pozbawionych dostaw energii elektrycznej odbiorców jest na Mazowszu. Ich liczba sięga 244 tys. W Łódzkiem prąd nie jest dostarczany do ok. 31 tys. gospodarstw, w województwie kujawsko-pomorskim - do 20,6 tys., a na Podlasiu - do 17,5 tys. Jak zapewnia RCB, "trwają naprawy".
Rzecznik PSP poinformował PAP, że według wstępnych danych strażacy interweniowali ok. 1450 razy. Najwięcej do skutków nawałnic funkcjonariusze wyjeżdżali w województwie kujawsko-pomorskim (ok. 430 razy), w Wielkopolsce (ok. 300) i na Pomorzu (ok. 190). W Warszawie było ponad 100 interwencji.
Interwencje te były związane najczęściej z usuwaniem tysięcy połamanych i powalonych drzew, które tarasowały ulice i szlaki kolejowe. Miało miejsce również kilkanaście pożarów spowodowanych wyładowaniami atmosferycznymi czy zerwaniem linii energetycznych.
W wyniku nawałnic ranny został mężczyzna w Grodzisku Wielkopolskim. Poszkodowany to pracownik budowy, na którego przewróciła się ściana.
W czasie burz uszkodzonych zostało 81 budynków, w tym – 53 mieszkalne. "Te budynki zostały zabezpieczone przez strażaków; to zawsze priorytet naszych działań" - zapewnił Frątczak.
Podczas interwencji pracowało ponad 6700 funkcjonariuszy PSP i Ochotniczej Straży Pożarnej.
W czwartek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało komunikat, w którym ostrzegło przed burzami i wichurami. Resort i służby apelują o ostrożność i rozwagę. Należy pamiętać o podstawowych zasadach postępowania podczas nawałnic.
W razie zaskoczenia przez burzę, trzeba się schronić w najbliższym budynku. Nie należy szukać schronienia pod drzewami lub lekkimi konstrukcjami, jak wiaty przystankowe, gdyż mogą one zostać porwane przez wiatr.
Jadąc samochodem podczas burzy, warto zjechać na pobocze lub na parking. Trzeba także unikać parkowania samochodów pod drzewami.(PAP)