Były informatyk CIA oskarżony o ujawnienie tajnych informacji

2018-06-20, 08:25  Polska Agencja Prasowa/Tadeusz Zachurski

Były pracownik CIA Joshua Schulte został oskarżony o udostępnienie tajnych informacji dotyczących obrony narodowej niewymienionej z nazwy organizacji publikującej takie materiały - głosi wspólny komunikat prokuratury, resortu sprawiedliwości i FBI.

Według wydanego we wtorek komunikatu, Schultemu postawiono 13 zarzutów, dotyczących wykradzenia w 2016 roku tajnych informacji CIA. Jak wskazują amerykańskie media, portal Wikileaks rozpoczął w marcu 2017 roku publikowanie narzędzi hakerskich, używanych przez CIA w jej zagranicznej elektronicznej działalności szpiegowskiej.

Wykradzenie tego zestawu narzędzi hakerskich, nazywanego "sejfem nr 7" i obejmującym ok. 9 tys. dokumentów, było jednym z najpoważniejszych przecieków tajnych informacji w całej historii CIA.

Wikileaks nie jest wymieniona z nazwy w akcie oskarżenia ani nie zarzucono jej naruszenia prawa. Dokumenty prokuratury określają odbiorcę dostarczanych przez Schultego danych jako "organizację, która para się publicznym rozpowszechnianiem tajnych, drażliwych i poufnych informacji" i używają wobec niej kryptonimu "Organizacja-1". Wykradane tajne informacje "dotyczyły między innymi sposobów zbierania materiałów wywiadowczych przez Agencję Wywiadu Stanów Zjednoczonych".

29-letni Schulte został wcześniej oskarżony o odbieranie, posiadanie oraz transportowanie pornografii dziecięcej i z powodu tych zarzutów przebywa w areszcie. Agenci FBI wykryli pornografię dziecięcą w mieszkaniu Schultego na Manhattanie prowadząc dochodzenie w sprawie uzyskania przez Wikileaks tajnych informacji.

Do poprzednich zarzutów wysuniętych wobec byłego pracownika CIA doszły nowe, wynikające z uchwalonej w roku 1917 i wielokrotnie od tego czasu nowelizowanej ustawy o zwalczaniu szpiegostwa (Espionage Act). Prokuratura oskarżyła Schultego m.in. o kradzież tajnych informacji, zniszczenie własności rządu federalnego oraz składanie fałszywych zeznań funkcjonariuszom FBI.

Prokuratorzy federalni utrzymują, że w marcu i czerwcu 2016 roku Schulte wykradł w siedzibie CIA w Wirginii tajne informacje rządowe z zamiarem ich ujawnienia "zewnętrznej organizacji", a następnie dokonał zmian w systemie informatycznym agencji, by ukryć swe przestępcze działania. W razie uznania przez sąd zasadności wszystkich wysuniętych wobec niego zarzutów groziłaby mu kara do 130 lat więzienia.

Schulte do końca 2016 roku pracował w zespole, którego zadaniem było opracowywanie nowych narzędzi hakerskich dla ośrodka wywiadu cybernetycznego CIA. Po zrezygnowaniu z pracy w głównej siedzibie agencji w Langley pod Waszyngtonem przeniósł się do Nowego Jorku, znajdując tam zatrudnienie w koncernie medialnym Bloomberg. (PAP)

Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)

Kraj i świat

W czwartek mija termin zgłaszania kandydatów na członków terytorialnych komisji wyborczych

W czwartek mija termin zgłaszania kandydatów na członków terytorialnych komisji wyborczych

2018-09-04, 08:15

ITD: w wakacje skontrolowano 1,7 tys. autokarów, 26 tys. ciężarówek i busów

2018-09-03, 18:02
Zalewska: to bardzo ważny rok, przed nami kolejny etap reformy

Zalewska: to bardzo ważny rok, przed nami kolejny etap reformy

2018-09-03, 12:34
Premier do uczniów: najpierw szkoła jest życiem, a potem całe życie jest szkołą

Premier do uczniów: najpierw szkoła jest życiem, a potem całe życie jest szkołą

2018-09-03, 09:47
Premier w związku z wyborami zapowiedział m.in. 300 mln zł na wsparcie budżetów obywatelskich

Premier w związku z wyborami zapowiedział m.in. 300 mln zł na wsparcie budżetów obywatelskich

2018-09-02, 16:41
Wałęsa: trwanie obecnej władzy to nieszczęście kraju

Wałęsa: trwanie obecnej władzy to nieszczęście kraju

2018-09-02, 13:08
J.Kaczyński: nie byłoby nas tutaj, gdyby nie Lech Kaczyński

J.Kaczyński: nie byłoby nas tutaj, gdyby nie Lech Kaczyński

2018-09-02, 12:49

PiS przygotowało "PiS-busy" i rusza w Polskę promować program na wybory samorządowe

2018-09-02, 12:25

PO rusza z kolejnym "konwojem wstydu" PiS

2018-09-02, 12:09
U2 musiała przerwać koncert w Belinie, gdy lider zespołu Bono stracił głos

U2 musiała przerwać koncert w Belinie, gdy lider zespołu Bono stracił głos

2018-09-02, 10:26
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę