KE uchyla się od odpowiedzi w sprawie wysłuchania Polski; "sprawa jest w rękach Rady UE"

2018-06-15, 15:32  Polska Agencja Prasowa/Łukasz Osiński

Komisja Europejska nie udzieliła w piątek jednoznacznej odpowiedzi, dlaczego zdecydowała się na kolejny krok w procedurze art. 7 wobec Polski, mimo że prowadzony jest dialog z Warszawą. "Teraz sprawa jest w rękach Rady UE, a nie w rękach KE" - powiedział rzecznik.

Podczas piątkowej konferencji prasowej w Brukseli padło kilka pytań dotyczących dialogu KE z Polską w sprawie praworządności oraz decyzji KE o przejściu do kolejnego etapy procedury art. 7 traktatu.

Rzecznik KE Margaritis Schinas nie odpowiedział m.in. na pytanie, czy KE zamierza pozwać Polskę do Trybunał Sprawiedliwości UE w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym. Zaapelowali o to w czwartek do szefa KE Jean-Claude'a Junckera szefowie pięciu frakcji obejmujących większość w Parlamencie Europejskim.

Jak zaznaczył Schinas, dialog między Polską i KE nadal się toczy, a w poniedziałek do Polski wybiera się wiceszef KE Frans Timmermans. Dodał, że po tej wizycie komisarze będą mogli przeanalizować sytuację w świetle nowych wydarzeń.

"Dialog trwa, postęp został poczyniony, ale niektóre kwestie nie zostały rozwiązanie. Komisarze ocenią sytuację" - oświadczył rzecznik KE.

Pytany był też o to, co skłoniło KE do decyzji o przejściu do kolejnego etapu procedury, skoro dialog trwa.

"Artykuł 7 i procedura artkułu 7 to ekosystem, który zawiera wiele elementów" - odpowiedział Schinas dodając, że KE musi analizować sprawę całościowo. Według niego, decyzja o przejściu do kolejnego etapu procedury została podjęta przez KE po konsultacjach z Junckerem.

Schinas był też pytany, dlaczego KE czekała tydzień, żeby oficjalnie poinformować, iż zrobiła kolejny krok w procedurze art. 7 wobec Polski, zwracając się do unijnej prezydencji o tzw. wysłuchanie podczas Rady UE. Wniosek w tej sprawie KE złożyła 7 czerwca na spotkaniu ambasadorów państw członkowskich, a Timmermans poinformował o tym 13 czerwca w Parlamencie Europejskim w Strasburgu podczas debaty na temat Polski.

"Ponieważ czujemy, że ważne informacje muszą być przedstawione przez naszych liderów politycznych w świątyni demokracji, którą jest Parlament Europejski. Dokładnie to zrobił wiceszef KE Frans Timmermans w środę. (...) Teraz sprawa jest w rękach Rady UE, a nie w rękach Komisji Europejskiej" - oświadczył Schinas.

Dopytany, dlaczego ta informacja nie została ogłoszona po posiedzeniu COREPER w ubiegłym tygodniu, czyli spotkaniu ambasadorów krajów członkowskich UE odpowiedział, że COREPER to "wewnętrzne ciało" unijne. "To nie jest ciało, które jest otwarte. Nie mamy w nim otwartych obrad. Gdy przyszedł czas na to, żeby ogłosić (decyzje) publicznie, wiceszef KE Frans Timmermans zrobił to na poziomie politycznym w PE" - wyjaśnił rzecznik.

Pytany, dlaczego podczas spotkania komisarzy 6 czerwca sprawa nie była dyskutowana, chociaż tak wcześniej zapowiadała KE, a potem KE podjęła decyzje w sprawie artykuł 7, Schinas odparł: "Nigdy nie powiedzieliśmy, że dyskusja się nie odbyła. Powiedzieliśmy, że podczas spotkania (6 czerwca) mieliśmy dużo tematów, jak kwestie propozycji nowego budżetu unijnego, czy wizyta przedstawicieli zbliżającej się prezydencji austriackiej".

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

Kraj i świat

Część organizacji pomagających niepełnosprawnym: merytoryczne rozmowy, zamiast strajku

2018-05-22, 07:39

Sanders: śledztwo ws. ingerencji Rosji obejmie też działania FBI

2018-05-22, 07:39

Szef MSZ Jacek Czaputowicz spotkał się z sekretarzem stanu USA

2018-05-22, 07:36

Kopcińska: nie było propozycji, ani decyzji, żeby usunąć protestujących z Sejmu

2018-05-21, 21:26

Wałęsa: nie wykluczam, że wrócę do protestujących w Sejmie

2018-05-21, 21:24

Papież do biskupów: nie można głosić ubóstwa i żyć jak faraon

2018-05-21, 21:23

Ruszyła akcja ogólnopolskich badań w kierunku osteoporozy

2018-05-21, 21:21

Gowin: ustawa o uczelniach zostanie uchwalona na początku czerwca

2018-05-21, 21:17

CBŚP: Ponad tysiąc policjantów uczestniczyło w akcji zatrzymania członków gangów pseudokibiców

2018-05-21, 17:56

Rafalska: protest osób niepełnosprawnych niezwykle się upolitycznił

2018-05-21, 17:49
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę