Kim zaprosił Trumpa do Pjongjangu

2018-06-11, 11:21  Polska Agencja Prasowa/Andrzej Borowiak

Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un zaprosił prezydenta USA Donalda Trumpa na drugi szczyt w Pjongjangu – podał w poniedziałek południowokoreański dziennik "Dzung-ang Ilbo", powołując się na źródło w Singapurze, gdzie we wtorek Trump i Kim spotkają się po raz pierwszy.

Według tej gazety zaproszenie miało się znajdować w liście przekazanym Trumpowi przez wysokiego rangą urzędnika Pjongjangu Kim Jung Czola, uważanego za prawą rękę Kim Dzong Una, w czasie jego niedawnej wizyty w Białym Domu.

Trump nie ujawnił, co dokładnie było w dużej kopercie, którą otrzymał wtedy od Kim Jung Czola, ale wyrażał zadowolenie z powodu – jak mówił - "bardzo miłego" i "bardzo interesującego listu" od północnokoreańskiego przywódcy. Ogłosił wówczas ostatecznie, że wtorkowy szczyt w Singapurze jednak się odbędzie.

Według "Dzung-ang Ilbo" porozumienie w sprawie drugiego szczytu zostało wypracowane w czasie wielu roboczych spotkań urzędników z USA i Korei Płn., które poprzedzały szczyt w Singapurze.

Drugi szczyt w Pjongjangu może się odbyć już w przyszłym miesiącu – podał dziennik, dodając, że później może również dojść do trzeciego spotkania w Waszyngtonie.

Ewentualny szczyt w Pjongjangu miałby służyć konkretyzacji ustaleń w sprawie denuklearyzacji Korei Północnej, jeśli w Singapurze Trump i Kim dojdą w tej kwestii do ogólnego porozumienia – podała południowokoreańska gazeta.

We wtorek Trump i Kim jako pierwsi przywódcy swoich krajów spotkają się twarzą w twarz w luksusowym hotelu Capella na wyspie Sentosa w południowej części Singapuru. Szczyt wzbudza nadzieję na zakończenie trwającej od dekad wrogości i likwidację północnokoreańskiego arsenału nuklearnego.

W zamian za obietnice denuklearyzacji Kim może oczekiwać zniesienia części sankcji gospodarczych, nałożonych na Koreę Północną w związku z jej próbami jądrowymi i balistycznymi. Część ekspertów sceptycznie ocenia jednak szanse na to, że Kim rzeczywiście zrezygnuje z broni jądrowej, nad którą od dziesięcioleci pracowała jego rodzina.

Andrzej Borowiak (PAP)

Kraj i świat

W PE w Brukseli upamiętniono ofiary rzezi wołyńskiej

2018-07-10, 18:25
Tajlandia Marynarka wojenna: z jaskini wyprowadzono 12 chłopców i trenera

Tajlandia/ Marynarka wojenna: z jaskini wyprowadzono 12 chłopców i trenera

2018-07-10, 14:06
NATO i UE z deklaracją w sprawie bezpieczeństwa Tusk zwraca się do Trumpa

NATO i UE z deklaracją w sprawie bezpieczeństwa; Tusk zwraca się do Trumpa

2018-07-10, 13:09

Szef MSWiA: drzwi mojego gabinetu są zawsze szeroko otwarte dla strony społecznej

2018-07-10, 11:58
Marszałek Karczewski: mam nadzieję, że spór wokół Sądu Najwyższego zostanie wyciszony

Marszałek Karczewski: mam nadzieję, że spór wokół Sądu Najwyższego zostanie wyciszony

2018-07-10, 11:33
Latem liczba porzuconych zwierząt wzrasta o 30 procent

Latem liczba porzuconych zwierząt wzrasta o 30 procent

2018-07-10, 08:22

Lekarz i pielęgniarka skazani ws. śmierci dziecka przed narodzeniem

2018-07-09, 22:03

Tusk o dymisjach w rządzie W. Brytanii: politycy odchodzą, ale problemy pozostają

2018-07-09, 22:02

Sprawca strzelaniny w Markach wcześniej używał broni

2018-07-09, 17:05

Nowela obniżająca o 20 proc. uposażenia parlamentarzystów - opublikowana w Dzienniku Ustaw

2018-07-09, 17:04
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę