Ukryte magazyny z mięsem niewiadomego pochodzenia

2013-03-29, 08:11  Polska Agencja Prasowa

Śledczy badający sprawę ubojni znajdującej się w okolicach Białej Rawskiej, do której mogło trafiać martwe i chore bydło, znaleźli ukryte magazyny, a w nich ok. 30 ton mięsa niewiadomego pochodzenia - poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

W ub. tygodniu prokuratura w Rawie Mazowieckiej postawiła 43-letniemu Piotrowi M., właścicielowi ubojni, zarzuty oszustwa i usiłowania oszustwa oraz naruszenia przepisów karnych ustawy o ochronie zdrowia zwierząt i zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Wszystkie mają związek z podejrzeniem, że do ubojni, którą prowadził trafiało martwe i chore bydło. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia. Mężczyzna został aresztowany, ale po wpłaceniu 150 tys. zł opuścił areszt.

Według ustaleń prokuratury Piotr M., prowadząc działalność nadzorowaną w postaci ubojni, nie spełniał wymogów weterynaryjnych i tym samym produkował żywność o złej jakości, która nie spełniała parametrów zdrowotnych, a być może stanowiła zagrożenie dla zdrowia konsumentów.

Zarzut usiłowania oszustwa wiąże się z prawdopodobnie celowym wywiezieniem z ubojni 18 ton mięsa, które znaleziono w samochodzie - chłodni zaparkowanej w pobliżu stacji diagnostycznej, która również należy do właściciela ubojni. Mięso było w różnej formie przetworzenia, ale nie nadawało się do wprowadzenia do obrotu, bowiem nie miało żadnych oznaczeń weterynaryjnych ani dokumentacji.

Kilka dni temu przy wjeździe do jednej z ubojni w okolicach Białej Rawskiej policja skontrolowała transport bydła, które miało trafić do zakładu. Z 24 sztuk aż dziewięć zwierząt było martwych. Pozostałe były w krytycznym stanie. Część z nich miało złamania; większość była poobijana, nie była w stanie samodzielnie opuścić części ładunkowej tira. Konieczne było ich humanitarne uśmiercenie. Przeprowadzone sekcje padłych zwierząt wykazały, że krowy były chore.

Z dokumentów wynikało, że bydło było zakupione od hodowców indywidualnych, a transport przyjechał z terenu województwa kujawsko-pomorskiego. Policja zatrzymała 43-letniego właściciela zakładu; służby weterynaryjne zdecydowały o zamknięciu zakładu. Z zeznań części świadków wynika, że proceder trwał w zakładzie od dłuższego czasu.

Śledczy ustalili, że mięso z tej ubojni trafiło do co najmniej 16 firm wędliniarskich z województwa łódzkiego, wielkopolskiego, mazowieckiego, śląskiego i dolnośląskiego.

W związku z tą sprawą prokuratura zamierza zastosować zakaz prowadzenia działalności gospodarczej wobec 43-letniego właściciela ubojni. Do prokuratury trafiły też dwa zawiadomienia powiatowego lekarza weterynarii z Rawy Mazowieckiej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez lekarzy sprawujących nadzór nad ubojnią.

Według prokuratury dotyczą one dwóch lekarzy, którzy zostali wyznaczeni do sprawowania nadzoru nad ubojem zwierząt rzeźnych, w tym badania przed i po uboju, oceny mięsa oraz nadzoru nad przestrzeganiem przepisów o ochronie zwierząt w trakcie uboju i wyładunku w zakładzie prowadzonym przez podejrzanego. (PAP)

Kraj i świat

Korea Płd. przestrzega Koreę Płn. przed prowokacjami

2013-03-06, 10:10

Zmarł prezydent Wenezueli Hugo Chavez

2013-03-06, 08:00
Badania: co 40 sekund jakaś kobieta w Polsce doznaje przemocy

Badania: co 40 sekund jakaś kobieta w Polsce doznaje przemocy

2013-03-05, 16:50
KRRiT przestrzega przed fałszywymi pismami ws. abonamentu

KRRiT przestrzega przed fałszywymi pismami ws. abonamentu

2013-03-05, 14:35

Syria: Zdobyli miasto, ujęli gubernatora

2013-03-05, 12:23

Przybyli już prawie wszyscy kardynałowie - elektorzy

2013-03-05, 09:57

Pierwsza niedziela po abdykacji Benedykta XVI bez modlitwy Anioł Pański

2013-03-03, 12:59

Ratownicy TOPR znaleźli ciało poszukiwanego turysty

2013-03-03, 12:10

Reforma dowództw - ujednolicenie struktur na czas wojny i pokoju

2013-03-02, 11:18

Przez tydzień online bezpłatne próbne egzaminy i testy dla uczniów

2013-03-02, 10:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę