Niemcy/ Merkel za zacieśnieniem europejskiej współpracy obronnej

2018-06-04, 15:50  Polska Agencja Prasowa

Kanclerz Niemiec Angela Merkel opowiedziała się za proponowanym przez Francję utworzeniem europejskich sił interwencyjnych w ramach zacieśniania europejskiej współpracy obronnej. Z kolei ambasador USA w Berlinie wypomniał Niemcom niedociągnięcia na tym polu.

Pomysł utworzenia europejskich sił, które uczestniczyłyby w trudnych operacjach zagranicznych, wyszedł od prezydenta Francji Emmanuela Macrona. W jego zamyśle siły te, nazywane Europejską Inicjatywą Interwencyjną (EII), miałyby działać poza strukturami UE, by móc szybko i sprawnie podejmować decyzje.

"Jestem pozytywnie nastawiona do propozycji prezydenta Macrona (...). Jednak taka inicjatywa interwencyjna o wspólnej kulturze wojskowo-strategicznej musi być wpasowana w strukturę (europejskiej) współpracy obronnej. (...) Musimy sprawić, by ze 180 systemów broni używanych obecnie w Europie dojść do tego, co jest w USA, gdzie takich systemów jest 30. To ułatwi szkolenie i obsługę" - powiedziała Merkel w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

"Europejską wspólnotę należy uzupełnić poprzez wspólne strategiczne działania operacyjne" i dlatego - wyjaśniła kanclerz - "mechanizm stałej współpracy obronnej w ramach UE (PESCO) i wspólna kultura wojskowo-strategiczna w Europie ściśle się łączą". Jak dodała, "podobną inicjatywę możemy otworzyć dla kraju takiego, jak Wielka Brytania", która w 2019 roku przestanie należeć do UE.

W ocenie Merkel Bundeswehra "zasadniczo musi być częścią" EII, ale - zastrzegła - nie znaczy to, że armia niemiecka będzie uczestniczyła w każdej operacji.

Szefowa rządu w Berlinie podkreśliła, że "kto chce współdziałać z partnerami, musi też współdecydować". Wskazując udział niemieckich żołnierzy w Mali czy Iraku, zaznaczyła, że Bundeswehra w ostatnich latach zaczęła zwiększać zaangażowanie w międzynarodowych misjach. "Także w przyszłości musimy i będziemy reagować na pojawiające się przed nami wyzwania" - zaznaczyła.

Jako możliwe źródło finansowania EII wskazała fundusz na cele europejskiej współpracy obronnej. Podkreśliła, że Niemcy pracują nad zwiększeniem ilości zdatnego do działań bojowych sprzętu.

Merkel oceniła też, że "przede wszystkim potrzebna jest większa solidarność w polityce zagranicznej" UE. "Proponuję, by w średniej perspektywie niestałe miejsca państw UE w Radzie Bezpieczeństwa ONZ przekształcić w miejsca europejskie. Jako Europejczycy powinniśmy współpracować ze sobą nawzajem i z Francją, która po Brexicie będzie jedynym państwem europejskim ze stałym miejscem w RB ONZ" - podkreśliła.

"Jestem w stanie wyobrazić sobie również europejską Radę Bezpieczeństwa, składającą się z części państw unijnych. Członkostwo byłoby rotacyjne; europejska Rada Bezpieczeństwa mogłaby działać szybciej, ściśle konsultowałaby się w sprawach polityki zagranicznej z (szefową unijnej dyplomacji Federicą Mogherini) oraz z europejskimi państwami w RB ONZ. To wzmocniłoby naszą zdolność do działania" - przekonywała Merkel.

O stanie Bundeswehry i jej zaangażowaniu w ramach NATO mówił w wywiadzie dla portalu Breitbart London ambasador USA w Niemczech Richard Grenell. Skrytykował on fakt, że mimo zobowiązania ze szczytu Sojuszu w 2014 roku Berlin nadal nie przeznacza co najmniej 2 proc. PKB na obronność.

"To godne pożałowania. Niemcy mają największą gospodarkę w Europie. Złożyli zobowiązanie przed NATO i powinni poważnie je traktować. (...) Oczekujemy, że Niemcy się z niego wywiążą, ale nie zobaczyliśmy dotąd poważnego planu w sprawie tego, jak Niemcy zamierzają dotrzeć do tych 2 proc. PKB. (...) Kraj taki jak Niemcy powinien móc zapewnić, że będzie gotowy do walki w razie potrzeby" - powiedział amerykański dyplomata.

Grenell wyraził też zaniepokojenie stanem niemieckiego wojska. W lutym pełnomocnik Bundestagu ds. sił zbrojnych ostro skrytykował powszechne braki sprzętowe i kadrowe w Bundeswerze i apelował do rządu o przyspieszenie zmian. Według ambasadora USA część niemieckich polityków nie chce przyjąć tego do świadomości.

Powiedział, że niemieccy politycy, z którymi spotykał się, by mówić m.in. o brakach w Bundeswehrze i braku planu zaradczego, prywatnie wyrażali poparcie dla działań zaradczych, ale "jest różnica między prywatnym poparciem, jakie otrzymujemy, a publicznymi działaniami w kierunku wypracowania tego planu".

Grenell zasugerował, że możliwe byłoby publiczne demaskowanie złego stanu Bundeswehry. "Zrobiliśmy błąd, nie prosząc Niemców publicznie o udział w operacji w Syrii" (tj. w nalotach USA, Wielkiej Brytanii i Francji z 14 kwietnia na cele reżimu Syrii w odwecie za użycie broni chemicznej - PAP) - powiedział.

"W przypadku wspólnych sojuszniczych operacji powinniśmy wypełnić formalną procedurę i za każdym razem prosić Niemców o udział", aby "liderzy życia publicznego i przywódcy polityczni musieli po zastanowieniu udzielić odpowiedzi: +Nie, nie możemy, nie mamy potrzebnego sprzętu. Nie możemy wykonywać z wami lotów, nie możemy uczestniczyć z wami w manewrach morskich+ itd." - podkreślił Grenell. (PAP)

Kraj i świat

Biskup Osial: Zmiany zapowiedziane przez MEN to dyskryminacja uczniów chodzących na religię

Biskup Osial: Zmiany zapowiedziane przez MEN to dyskryminacja uczniów chodzących na religię

2024-08-22, 08:48
Tragedia w pensjonacie na Podhalu. 14-latek został zamordowany. Policja zatrzymała ojca chłopca

Tragedia w pensjonacie na Podhalu. 14-latek został zamordowany. Policja zatrzymała ojca chłopca

2024-08-21, 18:28
Dymisja wiceministra sprawiedliwości. Na wakacjach posługiwał się służbowym samochodem i kartą

Dymisja wiceministra sprawiedliwości. Na wakacjach posługiwał się służbowym samochodem i kartą

2024-08-21, 11:43
Emeryci mogą spodziewać się większych pieniędzy. Wypłaty pierwszych czternastek 30 sierpnia

Emeryci mogą spodziewać się większych pieniędzy. Wypłaty pierwszych „czternastek” 30 sierpnia

2024-08-21, 10:29
Aplikacja mObywatel z nową funkcją. Dzięki niej lepiej będą monitorowane zagrożenia

Aplikacja mObywatel z nową funkcją. Dzięki niej lepiej będą monitorowane zagrożenia

2024-08-21, 06:57
Tragedia w Demokratycznej Republice Konga. Zatonął statek z 300 osobami na pokładzie

Tragedia w Demokratycznej Republice Konga. Zatonął statek z 300 osobami na pokładzie

2024-08-20, 21:10
Maseczki wrócą na nasze twarze Będziemy zalecać ich noszenie

Maseczki wrócą na nasze twarze? „Będziemy zalecać ich noszenie”

2024-08-20, 20:19
Sławomir Mentzen wystartuje w wyborach na prezydenta. Konfederacja wybrała swojego kandydata

Sławomir Mentzen wystartuje w wyborach na prezydenta. Konfederacja wybrała swojego kandydata

2024-08-20, 17:54
Pieniądze z KPO czekają na szpitale. Niebawem ruszy nabór wniosków od placówek

Pieniądze z KPO czekają na szpitale. Niebawem ruszy nabór wniosków od placówek

2024-08-20, 17:03
Woda na ulicach Warszawy. W samej stolicy około 1000 zgłoszeń po burzach [zdjęcia]

Woda na ulicach Warszawy. W samej stolicy około 1000 zgłoszeń po burzach [zdjęcia]

2024-08-20, 12:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę