Prezydent złożył wieniec przy ścianie straceń w 70. rocznicę śmierci rtm. Pileckiego
Prezydent Andrzej Duda złożył w piątek wieniec przy ścianie straceń na terenie d. Aresztu Śledczego Warszawa - Mokotów, w związku z 70. rocznicą śmierci rtm. Witolda Pileckiego - dobrowolnego więźnia Auschwitz. Pilecki był uosobieniem walki o wolną Polskę - podkreślił prezydent.
Prezydentowi towarzyszyli m.in. córka Pileckiego - Zofia Pilecka-Optułowicz, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski oraz dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL Jacek Pawłowicz.
"Dzisiaj mam ten zaszczyt, że mogę razem z panią Zofią Pilecką, uczcić pamięć rotmistrza Witolda Pileckiego, jej ojca. Człowieka, o którym można byłoby snuć, jak wszyscy wiedzą bardzo, bardzo długą opowieść, ale krótko mówiąc - kogoś, kto był uosobieniem walki o wolną Polskę, kogoś, kto był uosobieniem najszlachetniejszej postawy, jaką w ogóle można sobie wyobrazić w tamtym bardzo trudnym czasie - walki o odzyskanie niepodległości, wojny polsko-bolszewickiej, później budowania II Rzeczypospolitej, a potem próby odzyskania wolnego, polskiego państwa w czasie II wojny światowej i później" - zaznaczył prezydent.
Jak mówił, rtm. Pilecki jest "z cała pewnością postacią pomnikową, kimś, kto powinien być absolutnym wzorem dla obecnych i przyszłych pokoleń polskiej młodzieży". "Postacią niezwykle szlachetną i wspaniałą, wzorem polskiego żołnierza walczącego niezłomnie o wolną Polskę. Bohater" - podkreślił prezydent Duda.
Córka rotmistrza podziękowała prezydentowi, który - jak oceniła - "będąc w tak trudnej sytuacji, mając takie ogromne obowiązki wobec ojczyzny, znajduje czas na to, by w każdej sytuacji, pokłonić się ludziom, którzy dla Polski zrobili wszystko oddając swoje własne życie. Takich momentów oglądamy poprzez media bardzo wiele".
"Za to bardzo serdecznie dziękuję, że właśnie dotyczy to tych ludzi, którzy tutaj zginęli. Wśród nich także mój ojciec" - dodała Pilecka-Optułowicz.
Prezydent odpowiedział jej, że pamięć o jej ojcu to jest właśnie jego "służba wobec ojczyzny". "Robię to, co do mnie należy" - podkreślił prezydent.
Następnie z udziałem córki rotmistrza i syna Andrzeja Pileckiego, na więziennym murze, odsłonięty zostanie nieznany dotąd portret Pileckiego. Wieczorem odbędzie się msza św. za śp. rtm. Witolda Pileckiego.
Witold Pilecki urodził się 13 maja 1901 r. w Ołońcu, został stracony 25 maja 1948 r. w Warszawie. Był oficerem Związku Walki Zbrojnej Armii Krajowej, który w 1940 r. dobrowolnie poddał się aresztowaniu i wywózce do Auschwitz, aby zdobyć informacje o obozie. (PAP)