Julia Skripal: mamy szczęście, że przeżyliśmy

2018-05-23, 20:54  Polska Agencja Prasowa

Córka byłego pułkownika GRU i współpracownika brytyjskiego wywiadu Siergieja Skripala, Julia, powiedziała w środę agencji Reutera, że oboje "mieli szczęście", że przeżyli próbę zabójstwa. Jak dodała, liczy na to, że wróci kiedyś do Rosji.

"Jest dla mnie szokujące, że do tego (ataku) użyto środka paraliżująco-drgawkowego. Moje życie zostało wywrócone do góry nogami" - powiedziała w swoim pierwszym publicznym wystąpieniu Skripal, która po zamachu przez 20 dni była w śpiączce.

Podkreśliła, że jej ojciec i ona "mają szczęście, że przetrwali próbę zabójstwa", ale zaznaczyła, że "powrót do zdrowia jest powolny i niezwykle bolesny". "Nie chcę opisywać szczegółów, ale leczenie kliniczne było inwazyjne, bolesne i przygnębiające" - dodała.

"Próbuję pogodzić się z wyniszczającymi zmianami, które zaszły we mnie zarówno fizycznie, jak i psychicznie, ale podchodzę do tego stopniowo i chcę pomóc mojemu tacie w powrocie do pełnego zdrowia. W dłuższej perspektywie mam nadzieję na powrót do domu, do mojego kraju" - tłumaczyła.

Zastrzegła jednak, że "nikt poza nią i jej ojcem nie może występować w ich imieniu", odrzucając ofertę opieki konsularnej ze strony rosyjskiej ambasady w Londynie. "Jestem wdzięczna za oferty (...) ale w tym momencie nie zamierzam skorzystać z ich usług" - dodała.

Powiedziała też, że dziękuje "wspaniałym, troskliwym pracownikom szpitala w Salisbury - miejsca, które poznałam zbyt dobrze", a także "tym, którzy pomogli nam na ulicy w dniu ataku".

Skripal wygłosiła swoje oświadczenie do kamery agencji Reutera, a także przekazała napisane po rosyjsku i angielsku pisemne oświadczenia, które opatrzyła swoim podpisem. Nie zgodziła się jednak odpowiedzieć na pytania dziennikarzy.

To pierwsza publiczna wypowiedź 33-letniej Skripal od ataku na początku marca, kiedy wraz z 66-letnim ojcem Siergiejem Skripalem trafiła do szpitala w stanie krytycznym, gdy oboje stracili przytomność przed centrum handlowym w Salisbury na południowy zachód od Londynu. Kobieta opuściła szpital na początku kwietnia i przebywa w bezpiecznym miejscu pod ochroną brytyjskich służb.

W 2006 roku Siergiej Skripal został skazany w Rosji na 13 lat więzienia za przekazywanie od lat 90. Brytyjczykom danych na temat działających w Europie rosyjskich agentów. W trakcie procesu przyznał się do stawianych mu zarzutów. W 2010 roku został ułaskawiony i objęty wymianą czterech rosyjskich więźniów na 10 szpiegów przetrzymywanych przez amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI).

Po przybyciu do Wielkiej Brytanii zamieszkał w Salisbury, skąd - jak się uważa - nadal sporadycznie współpracował z Brytyjczykami, oferując im m.in. doradztwo w sprawach dotyczących rosyjskich służb specjalnych.

O próbę zabicia Skripalów brytyjskie władze oskarżyły Rosję, co doprowadziło do najpoważniejszego kryzysu dyplomatycznego w relacjach między tymi państwami od zakończenia zimnej wojny i do wydalenia rosyjskich dyplomatów z ponad 20 państw.

Siergiej Skripal wyszedł ze szpitala 18 maja i również został objęty ochroną ze strony Wielkiej Brytanii.

Z Londynu Jakub Krupa (PAP)

Kraj i świat

Prymas: dawajmy świadectwo Chrystusowi wszędzie tam, gdzie żyjemy

2018-05-31, 13:00

Unijny sąd unieważnił decyzję PE ws. sankcji na Korwin-Mikkego

2018-05-31, 12:59

Od piątku zgłoszenie narodzin dziecka możliwe przez internet

2018-05-31, 12:54

Światowy Dzień Bez Tytoniu - w tym roku o wpływie palenia na choroby serca

2018-05-31, 12:51

Prymas: w Boże Ciało Chrystus pragnie błogosławić nasze życie

2018-05-31, 12:50

Dziennikarz Babczenko żyje; jego zabójstwo było inscenizacją

2018-05-30, 17:13

Zatrzymany 33-latek zajmujący się szkoleniami w zakresie kryptowalut

2018-05-30, 10:35

Czaputowicz w RB ONZ: Wola Ukrainy, by stać się częścią Zachodu, nie zostanie złamana

2018-05-30, 07:51

Prokuratura: 11 osób oskarżonych o handel danymi z baz policji

2018-05-30, 07:51
Komendant Główny PSP: Nie możemy zlokalizować właścicieli płonących składowisk

Komendant Główny PSP: Nie możemy zlokalizować właścicieli płonących składowisk

2018-05-29, 20:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę